Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

gibemarvel

Ponieważ mam wiersze wrzucone na Beju, do którego link jest znany, niby powinnam coś nowego wrzucić, ale nic ostatnio nie spłodziłam, dlatego czesem wrzucę tu któryś z moich wcześniejszych, bo nie mam pojęcia co można sobie o nich pomyśleć. I czy mają cokolwiek w sobie (dla mnie jasne, że mają - są moje), czy mam absolutnie odsunąć się od pióra Wink

Dziewicze myśli nigdy nie zostaną wycięte.
Gwałciciele ziarna pierwotnego
Nie scalonych jeszcze kształtów
Heretycy niestrudzeni,
Utulcie Swe szare aspiracje
Na palenicy świata.
Dla Was miejsca nie ma.

Spalone myśli już nie wracają
A oni palą je namiętnie.

Marzenie przyszłości nie istnieje
Po spartańsku je buduję
Bezsenne pożądanie jest po mojej stronie.
Mdłym mieczem wymachują mi przed umysłem
Krzywdy mi nie zrobią.
Okaleczonego umysłu zabić nie można.

Widzę północ, północ chłonę
Pięć horyzontów otacza mnie
Nędzarze z północy wołają mnie
Już jestem, jestem, kamraci,
Ale walczyć będę sama.
Nędzarze świat zbudują
Piękny świat pełen światła
Budować będziemy dziewicze myśli
Scalać kształty, tworzyć schron.
Zgodziłam się na walkę razem.
A Oni kaźń zrobili
Nędznikom schron zburzyli.
A ja z mym okaleczonym umysłem
Znów będę sama walczyć
A walczyć będę, z przerwami na płacz
A ty obserwować mnie racz
Kiedyś ujrzysz nędzników legion znów
Zbudujemy armię dziewiczych myśli i snów.

Jasna

Pewnie stracę punkty, ale będę szczera.
Powiem ci, Marvel, uważaj na te rozszczepienia. Tu słoneczne forum, tam blog. Tu wiersze, tam... W schizofrenicznych stanach można trwać, pytanie tylko po co. Czy to ci robi dobrze, czy czujesz się uduchowiona? Odrealniona? Bo schizofrenia to choroba. Więc jeśli pod tym względem nie masz orzeczenia, radziłabym się od niej trzymać z daleka.
Trzeba umieć powiedzieć sobie: wybieram - dobro! nie zło. Stanie w rozkroku nie trwa w nieskończoność. "Rozszczepione absoluty" nadjadą jak pociąg. Dlatego lepiej zejść im z drogi.

Pisałaś kiedyś:

"skrzypce usiadły na kamieniu. przechodząca w pobliżu nutka pyta: czemu płaczecie skrzypce?
bo jesteśmy tylko skrzypcami..
jak to TYLKO?? ciosane jesteście rękami wybitnych rzemieślników, starannie pielęgnowane, dostrajane, czasem wielcy mistrzowie wydobywają z was przepiękne dźwięki, zawsze byłyście ogromną częścią sztuki.. powinnyście się cieszyć, że tak dużo znaczycie!

no tak.. ale nie ma KTO na nas grać......."

Ty skrzypce swojej duszy też odłożyłaś w kąt... Czy pamiętasz jeszcze gdzie są?

gibemarvel

Muszę ich poszukać.

Jasna, to nie to, że ja w nich chce trwać, po prostu wyrzucam je tym sposobem z siebie.

A wiersz.. Wkleiłam ten, który kończy się z nadzieją.

Ale skoro to wszystko to zło..(

Jasna

Marvel, to nie szermierka. Zamiast zacząć myśleć i wyrwać się z mroczn-ego snu, wykręcasz kota ogonem. Doskonale wiesz o czym mówię. Absolut jest jeden. Zgoda na zło jest złem. Wchodzisz z własnej woli w błoto i popiskujesz że tam ci źle. Ale jak chcesz. Skoro wolisz odgrywać sierotkę - it's your choice. For life.

Ale ja myślę że stać cię na więcej. Wiesz, jak piękną cię widzę. Jako człowieka. Ale to było DAWNO.
Musiałabyś wstać z mar i zacząć szukać drogi do czasów w sobie gdy byłaś piękna i mądra. Bo teraz to głównie wspomnienie. Rozpoznawalne, dlatego cierpisz.

Marvel, jesteś za duża aby być mała.

gibemarvel

Nie skarżę się i nie zgrywam sierotki. Za bardzo bierzesz to do siebie. To tylko wiersze.

gibemarvel

rebe

trzy razy szybciej widziałam dziś formę,
w której wiecznie chciałam trwać.
głośniej słyszę ryk powietrza,
którego nie przestaję się bać.
blask wspomnienia coraz bardziej rozjarzony,
nie przestaje mówić mi,
że wszystko, co robię jest ostentacyjnym złem,
mówiącym ci

że jestem jałową martwą literą

Dawid

November Rain

trzy razy szybciej widziałam dziś formę
w której chciałam wiecznie trwać
głośniej słyszę ryk powietrza
który nie przestaje mnie przerażać
blask wspomnień coraz bardziej rozjarzony
ciągle mi powtarza
że wszystko, co robię jest ostentacyjnym złem
oznajmiającym

że jestem jałową martwą literą
_________________________________-
w takiej wersji by mi bardziej pasowało - bez rymów i bez powtórzeń "nie przestawać" i "mówić".
generalnie pomysł niezły, tylko nieco kulawe wykonanie.
przemyśl sugestie.

pozdrawiam.

gibemarvel

w sumie to nie pasuje mi to "oznajmiającym", ale thx Wam za sugestie:) no i mam nowy wniosek z tego warsztatu, żeby wklejać tylko nowe wiersze, jeszcze świeże; bo stare, choć rady czasem są dobre, jeśli się zmieni to już ma się wrażenie, że nie są "moje".

gibemarvel

A to w sumie napisane jakby jednym tchem, z wyraźną wizją o czym chcę pisać, ale zero zastanowienia nad formą.. Niemniej jednak wklejam.

A ta
linia świeci jak zawsze, tylko w świetle
dziennym nie było
widać dzień zawsze z dobrem noc
ze złem uosabiane
A to
dzień zasłaniał mi
oczy wrony zawracają nie tam gdzie
myślałam nie tym co widzę
nadzieja jest
A tym
czego nie dostrzegam

Czy linia w Terytoriach
ukryta czy jawna (i) tu dla ciebie

Orion

jak pierwszy raz przeczytalam ten wiersz to pomyślalam, że belkot i takie sobie... za drugim a moze cos jednak... bardzo dziwna wersyfikacje zastosowalas...niektore przeniesienia rzeczywiscie udane inne wchodza belkotliwie... i mocno niezrozumiale -trzeba czytac po kilka razy... sztuka dla sztuki ma tez bardzo duza wartosc ale ja jestem na to za prosta... calosc nie podoba mi sie (fragmentami tak)

gibemarvel

Orion, dzięki za opinię. Szczerze mówiąc mój problem nr 1 to to, że nie umiem pisać prosto.

Jasna

cytuję Cię:

"nie tym co widzę
nadzieja jest
A tym
czego nie dostrzegam"

tak mi się wydaje Very Happy

chyba tam masz... ;D

gibemarvel

Jasna, tia, tak to właśnie tak leci Very Happy

No cóż, ale przynajmniej o tym wiem Wink

Ariel dlaczego emoty zmieniłeś? wychodzą mi nie takie jak chce, bo się przyzwyczaiłam- od kiedy pisząc : i D dostaje wywalony język?
Razz

Dawid

Ja nic nie robiłem Shocked