Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy jesteś zadowolony z tego kim jesteś? |
tak |
|
43% |
[ 7 ] |
nie |
|
18% |
[ 3 ] |
liczę na to że będę, bo idę w dobrym kierunku |
|
37% |
[ 6 ] |
|
Wszystkich Głosów : 16 |
|
Autor |
Wiadomość |
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:17, 24 Maj 2006 Temat postu: Zadowolony? |
|
|
Ostatnio pokazuję ludziom scenę z serialu o Leonardo da Vinci i ostatnie słowa tego niezwykłego człowieka: "Tyle jeszcze się uczyć... Tyle odkrywać... Tyle dzieł nie skończonych... Obraziłem Boga i ludzi tym, że nie zrobiłem wszystkiego co powinienem był zrobić." (Zdanie to wstrząsnęło mną, chyba się domyślacie czemu, zwłaszcza gdy pomyślimy co mówią w takiej sytuacji zwykli ludzie.)
I pytam rozmówców, a co ty chciałbyś zrobić/ osiągnąć/ zmienić w swoim życiu, żeby być zadowolonym z siebie, gdy juz jako , powiedzmy, pogodny 80-letni staruszek spojrzysz wstecz na swoje życie?
Odpowiedzi są różne. Długie, krótkie... Przemyślane, i mniej... Również typu "jest pani młodą, ambitną osobą... etc." jakby okoliczności mogły zmienić to, jakim zdecydowałam się być człowiekiem.
A co Wy powiedzielibyście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lou
Trampkarz
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Twierdza Game Masterów..
|
Wysłany: Śro 14:02, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Chciałabym zmienić tylko tyle aby nie być taką szczerą gdyż przez moje opinie czesto kogoś obrazam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
samaro
Magister
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 14:58, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Co zmieniłabym w swoim życiu, żebym jako staruszka była zadowolona... Najpierw muszę się zastanowić, czy ja dożyję ze swoimi szalonymi pomysłami starości... Nie wiem. Jednak przede wszystkim nie chcę tylko "żyć", chcę "przeżyć" swoje życie, wykorzystać to, co się da. Na pewno będę pracować nad samą sobą, bo z pozoru wydaję się niektórym osobą silną psychicznie, jednak czasem takie małe dziadostwo potrafi mnie bardzo zdołować. Jednak dla wyrównania dostałam gratis temperament, który czasem sprawia mi i innym wiele kłopotu - nie będę się może rozpisywać
Mam parę marzeń, których realizacja może okazać się trudna, ale satysfakcja jeszcze większa. Otóż... rejs dookoła świata... Nawet jako pasażer na gapę, choćbym miała dzień i noc siedzieć przy bezanie, czy foku i pilnować szotów, to jest moje głupie wyimaginowane pragnienie. Nie chcę tak poza tym prowadzić życia w trybie osiadłym, opychając się paluszkami i popijając coca-colą Mogłabym zostać dziennikarką międzynarodową (hehe, a jest coś takiego? ) co pewnie pomogłoby mi napisać prawdziwą dobrą powieść...
Jednak, czy siedząc sobie na bujanym fotelu i wąchając podarte żagle będę zadowolona? Grunt, to mieć co wspominać Życie jest po to, by było coś przed śmiercią, prawda? Ekhm... no i miło by było założyć rodzinkę Cóż, lecz z moim pesymistycznym poglądem, chyba będę mieć trudności- ciężko znaleźć prawdziwą miłość...
Acha, no i jak będę babinką to nie będę myśleć o tym poście, co go teraz piszę, tylko o tym, czy podczas przyjęcia sztuczna szczęka nie utknie mi w torcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:09, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Eh, SAMARO, takiego powiewu w żagle jaki ty masz można by życzyć 90% obywategi tego globu... I optymizmu, i świeżości. Popieram
Nie daj się tylko tym, co wciąż mówią "nie da się" bo to, że im się "nie dało" nic nie znaczy wobec twojego entuzjazmu A jak jeszcze dołożyć do tego ciut inteligencji i fantazji... Heej...
Tylko nie wbij się w samozachwyt... Oj...
Pozdrawiam
Jaśniutka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
samaro
Magister
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 15:13, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ludzie mówią, że jestem właśnie zbyt krytyczna w stosunku do siebie- za dużo wymagań, za wiele pomysłów, które ciężko zrealizować. Lecz jak ma się na horyzoncie latarnię morską z migoczącym światłem, świat staje się nieco bardziej przejrzysty... Mam nadzieję, że z biegiem lat, nie stanę się ekscentrycznym ufoludkiem z różową torebką... Brrr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:34, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko ty zadecydujesz czy torebka czy plecak forever...
Wiesz, moja przyjaciółka powiedziała mi kiedyś że na konwencie fantastycznym widziała dwie cudowne starsze panie przebrane za wróżki (jak pewnie się domyślasz, a Angel pewnie ci potwierdzi, na konwentach bywają głównie młodzi ludzie). I powiedziała mi: wiesz, chciałabym kiedyś być tak jak one. Pamiętam to do dziś, choć minęło już jakieś 10 lat.
Wiernym być swoim celom, i drodze. I nie poprzestawać, aż się dojdzie. Nie w tym, to w następnym życiu, jak Cleo
Uśmiechów na cały dzień
Jasna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:01, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Na razie ankieta wygląda ciekawie. A czy mogę spytać, czemu ci, co są niezadowleni z siebie są tacy? Albo mo inaczej. Co byście zmienili, żeby być zadowolonym? Gdyby żadne okoliczności ani ludzie nas nie ograniczali?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:30, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm.. Jesli mam byc szczera, to jestem zadowolona i to bardzo. Udalo mi sie zrealizowac moje NAJWIEKSZE zyciowe MARZENIA - a to jest podstawa do radosci i zadowolenia zwlaszcza, ze kiedy moje marzenia zrodzily sie w mej glowce, uwazalam je wtedy za utopie. Najzabawniejsze u mnie jest to, ze wlasnie to, co wydaje mi sie na trzezwy rozum nierealne do zrealizowania staje sie dla mnie wyzwaniem i zakorzenia sie we mnie tak mocno, ze daze do tego celu. I nie wazne, ile to bedzie trwalo, ile zajmie mi to czasu. Liczy sie dla mnie fakt, ze to osiagnelam!
Jako, ze moje te Najwazniejsze MARZENIA zostaly zrealizowane, teraz wytyczam sobie inne, ale dotycza one wlasciwie innych osob. Dla mnie ta realizacja ma inne znaczenie, ale jest baaardzo wazna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr Gumby
Magister
Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:30, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
jestem zadowolony i jeżeli jeszcze raz bym się urodził to poszedłbym tą samą drogą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sok pomidorowy
Inżynier
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza mackowej gruszki ;] czyli lublin
|
Wysłany: Czw 9:47, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
a ja mam wrazenie ze własnie sie rodze i wszystko sie zaczyna....i to chyba dobrze...moze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LilithNaamah
Licealista
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Czw 9:53, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
czasami chciałabym się urodzić w czasach wikingów albo wśród celtów ...to nie możliwe wiem ale w gruncie rzeczy to nie żałuje tego kim jestem bo skąd mogę mieć pewnośćż że będąć kimś byłabym szcześliwsza? ja ciesze sie z tego co mam .trzeba dostrzegać dobro w małych rzeczach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:47, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mmm... No to chyba wiem, czemu tutaj na forum jest tak miło... Jest sporo osób zadowolonych z siebie, a reszta to pewnie perfekcjoniści, ciągle w depresji ,
lub ci, którzy czują że jeszcze jest coś nie tak, ale wiedzą że chcą z tym coś zrobić. A "kiedy uczeń gotowy, nauczyciel się znajduje," więc spokój ducha jest, jeśli tylko mamy ufność i nadzieję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gajusz Mariusz
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzym.
|
Wysłany: Czw 11:03, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
LilithNaamah napisał: | czasami chciałabym się urodzić w czasach wikingów albo wśród celtów ...to nie możliwe wiem ale w gruncie rzeczy to nie żałuje tego kim jestem bo skąd mogę mieć pewnośćż że będąć kimś byłabym szcześliwsza? ja ciesze sie z tego co mam .trzeba dostrzegać dobro w małych rzeczach |
"Mam tak samo jak ty" z tym że ja wolałbym się urodzić w czasach republiki rzymskiej. No Cleo pewnie w starożytnym Egipcie.
Ale ogólnie to jestem jaki jestem i czuję się z tym dobrze. Może tylko nad charakterkiem trzeba troszkę popracować. Ale ogólnie jest cool.
Żyć i umierać za Rzym i senat. (w dzisiejszych czasach za własne przekonania i idee)
Ps Zapomniałem dodać że jeszcze tylko kochającej kobiety mi potrzeba i osiągam Empireum. hehe Tak jestem z siebie zadowolniony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gajusz Mariusz dnia Czw 11:08, 25 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LilithNaamah
Licealista
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Czw 11:07, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ah ty idealisto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:33, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
GAJUSZU... strzal w dziesiatke!!! , tylko... Drobne sprostowanie - jestem (chyba wiesz.. ) niesmiertelna, bo matka moja byla ISIS i ciagle sie unosze pomiedzy przeszloscia, terazniejszoscia i przyszloscia.... Dla mnie czas zatrzymal sie w miejscu.... Ja ciagle trwam - podobnie jak ty, tylko.... chyba jeszcze o tym nie wiesz..???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|