Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

gibemarvel

Taaa.. Ja zwykle tu codziennie, ale z kolei zdarza mi się nie być dzień, dwa, góra trzy.. A wtedy jestem daleeekooo od Was, dosłownie i w przenośni

Gajusz Mariusz

Halo czy tu jeszcze ktoś zagląda oprócz mnie i GM?? hehe

Szkoda a tak fajnie było nawet zaczęło się rozkręcać. A tu taka regresja.

gibemarvel

No przez chwilę, niedawno, był taki zryw, że łohohoł Very Happy

Ale jak widać umarł tak szybko jak się pojawił.

Cleopatra

Pewnie ze zagladamy.... Czyzby tego nie bylo widac??? Very Happy

No ale jako ze okres W A K A C Y J N Y - to wielu wybylo na wywczasy i Bog jedyny gdzie sie podziewaja. Trzeba GAJUSZU oddczekac, az lato ustapi miejsca jesieni, potem przyjdzie zima..... Ehhhhh Wink

gibemarvel

Apropos pory wakacyjno letniej - Kadeyuss dzis napisał mi esa o jakiejśtam treści + ps ale ***** pogoda - ja chce zimno, chmury i wiatr" ..... ech echhh, jak tak można lata nie lubić Very Happy

Cleopatra

hehehe... A tak niedawno temu - jak bylo zimo krzyczeli przeu tuby -

MY CHCEMY LATO!!!!!!!! Very Happy

No to teraz je maja, to znowu krzycza - My chcemy ZIMY!!!!!!!!!!!

Wink

Ehhh, czy mozna ludziom wogole dogodzic??????? Very Happy

gibemarvel

Cleo,
ale to nie jest kwestia ludzi, tylko Kadeyussa, trochę go znam i tym razem to nie kaprys, on na prawdę lubi zimę... jak przyjdzie to nie powie: "ja chcę lato".. Razz

Cleopatra

To dobrze. Ja naleze do tej grupy ludzi, co kochaja wszystkie cztery pory roku- pod warunkiem, ze sa one takie jak powinny byc. Very Happy

gibemarvel

W Polsce chyba nigdy tak nie ma (jak ze wszystkim) Laughing

Gajusz Mariusz

Ludziom dogodzić się nie da.

A ja uwilebiam jesień i wiosnę zwłaszcza jak pada ciepły deszczyk na wiosnę lub początkiem lata. (jesienne deszcze też lubię zwłaszcza spacery w czasie opadów) A deszczu jak nie było tak nie ma. No może dziś lub jutro bo zapowiadali (i pewnie jak zwykle nic z tego nie będzie)

Cleopatra

Witaj JASNIUTKA... Wink

Wlasnie spostrzeglam, ze jestes na forum. Tak dawno cie nie spotkalam... Co u ciebie slychac?

U mnie jak zwykle - wszystko OK i ciesze sie, ze tak jest. Przynajmniej nie ma wzlotow czy upadkow - albo tez zmiennych nastroi chociaz duchota letnia daje nam niezle w kosci. Ale mimo wszystko - KOCHAM SLONECZKO!!! Very Happy

Jasna

Witaj

Właśnie zastanawiałam się jak Ci się wytłumaczyć... Very Happy

Co u mnie... czasem troszkę mniej zajęć, na szczęście, bo w upale trudno funkcjonować, a klimatyzację mam tylko na kilku zajęciach, jeżdżę w upale autkiem bez klimatyzacji, otwarte okna nie pomagają, o dziwo główka przyzwyczaiła się do owiewania z obu stron, lody prawie co dzień, albo serek danon z lodówki... Przyzwyczaiłam ię troszkę do temperatury, co mnie dziwi, bo nie wytrzymywałam długo, w tym roku też byłam bardzo irritable przez duchotę i krótkotrwałość poczucia świeżości mimo niedawnego prysznica...
Czekam na 24, 26 stopni, dni wolne z pogodą taką, by można było wyjść z mężem na spacer a nie chować się w murach, nagrzanych zresztą...
Budzę się wcześnie rano nawet gdy nie muszę, by wywietrzyć dom jeszcze gdy jest dwadzieścia parę a nie trzydzieści stopni... A Ty? Very Happy

Jak Ci się podoba zdjątko? Niesamowite że ta kolista tęcza pojawiła się jeszcze raz... Cud!

Cleopatra

Ogromnie ci za ta fotke dziekuje! Jest naprawde CUDOWNA! Very Happy

Tak myslalam, ze te upaly daja sie szczegolnie w duzych miastach we znaki. U mnie podobnie tylko ze strasznie duszno. Wprawdzie pojawiaja sie burze z grzmotami i piorunami, ale przynosza tylko poprawe na pol godziny. Potem ta woda paruje - znika w oka mgnieniu z chodnika czy ziemi i ta para unosi sie w powietrzu dajac jeszcze wieksza duchote niz przed pojawieniem sie deszczu. No coz - sila i prawa natury. Wink

Poza tym u mnie wszystko OK i ciesze sie, ze u ciebie tez wszystko w porzadku. Do temperatur musimy sie poprostu przyzwyczaic - innego wyjscia i tak przeciez nie mamy Wink

Jasna

Cleo, przy tobie pomarudzić po prostu się nie da... Very Happy

Cleopatra

No ba.... wszyscy wkolo marudza (najczesciej), wiec dlaczego ja mam dolaczac do tego grona???? Wink

Z natury jestem pogodna duszyczka wiec staram sie pomagac tym mniej optymistycznym - wejsc na pogodna strone wlasnego ego. Jesli mi sie to uda - to mam swoja wlasna satysfakcje Very Happy

A powaznie: mysle, ze i tak mamy w zyciu tyle smutnych dni wiec po co jeszcze dodatkowo je sobie przysparzac Wink