Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Cleopatra

A ja jestem nareszcie cala HAPPY bo wreszcie (nareszcie!) net mi funkcjonuje i moge miec kontakt z Wami. Ile to mnie nerw kosztowalo - lepiej nie mowic Wink

Dzien przelecial mi dzisiaj w tak zwariowanym tempie, ze nawet nie mialam czasu myslec. Poprostu nadganialam wszystko co sie dalo z utraconego czasu. Teraz moge troszke poczytac - co sie tutaj dzialo no i przy okazji cos naskrobac Laughing

AMDA

Cześć

Właśnie się zajadam cukiereczkami czekoladowymi Very Happy

a tak poza tym to byłam na mieście, ale tam to ścisk jak nie wiem, korki, kolejki w sklepach i nie ma gdzie nawet zaparkować Confused

Ludzie się kłócą, rozpychają, a w marketach duszno i śmierdzi...

ehhh szał ciał w Święta Exclamation

Ps. Przyszła właśnie znajoma mojej mamy, która chciała kopnąć syna w zadek bo jej stłukł nowe lustro, no ale zamiast w dupsko, trafiła w płytki no i ma złamane palce. Nie potrafię się powstrzymać, żeby się nie śmiać. Ją boli noga a mnie brzuch Embarassed

Dawid

nieładnie się śmiać Laughing

no ale komiczne to jednak Smile

AMDA

no wiem, że nie ładnie...
a jednak sama poszkodowana teraz się z tego śmieje Smile

Nightgale

Cleopatra

Dawid

Jestem prawie łysy Very Happy

Cleopatra

Hihihi... A dobrze Ci tak Dawidku... Very Happy

Pewnie odwiedzinki zlozyles panu brzytewce i Cie rowno i dokladnie wkolo ogolil..? Wink

Ale nie martw sie - wlosy maja to do siebie, ze ciagle nam odrastaja... Very Happy

Dawid

A nie, to specjalnie było, bo mnie tato prawie siłą do fryzjera zabrał, poszedł do sklepu, a ja zleciłem cięcie na prawie łyso. Mina taty niezapomniana Laughing

AMDA

Dawid

Bardzo wyluzowany wykładowca Smile

AMDA

Nom, dlatego każdy zapisywał się do niego na fakultet Smile

Cleopatra

Ufff... u mnie wreszcie swiatecznie w mieszkanku. Trzeba bylo od rana dzis biegac ze szmatka zeby teraz wszystko bylo juz GOTOWE! I dobrze, jutro tylko pare drobnych zakupow i moge siadac do swiatecznego stolu Very Happy

gibemarvel

Eh, szkoda, nie wiem co się stało, ale wczoraj wpadłam tu tylko na sekundę, a dziś wchodzę i mam wszystkie tematy odznaczone jako przeczytane. A wczoraj widziałam, że jest ich sporo przeze mnie nie przeczytanych, teraz trzeba się męczyć z patrzeniem na datę.
Święta mijają na razie spokojnie, mam nadzieję, że Wam też.

Dawid

Jest taki zwyczaj, że po pasterce ściąga się furtki i stawia trochę dalej od domu. Mi wczoraj furtki ściągnąć nie mogli, bo jest na śrobu więc ściągneli bramę. A żeby było śmieszniej złamali 3 sztachety. Bramę postawili na nowym płocie sąsiada zdzierając połowę farby. Z całą powagą stwierdzam, że dzisiejsza młodzież to debile. I jeszcze jeden przykład debilizmu, wczoraj z tatą męczymy się żeby tą bramę założyć, idą trzy gimnazjaliZdki-sąsiadki, w tym jedna chrześnica mojego taty, ani me, ani be, ani spier... tylko "Łe, bramę im ściągnęli, hehehe". Mogłyby to ciszej powiedzieć, albo chociaż dodać dobry wieczór i obrócić to w żart.