Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Cleopatra

ANIU - tez tak pomyslalam, wiec dlatego u gory jest taki a nie inny tekst zamieszczony przeze mnie.... Wink

Hmmm... taktyki jak widze nie brak z obu stron.... Wink

Miras

Ech dzis o niczym juz nie myslę, tylko aby zniknąć, mój poziom samokrytki dzis się podniósł do niebezpiecznej granicy. Gdybym nagle znikł to napewno nikt by tego nnie zauważył. czuję sie otoczony przez samych wrogów, brakuje mi dawnych przyjaciół nie mam w nikim juz oparcia. Poprostu chyba juz nie mam sił na dalszą walkę. A co by było gdyby tak sie poddać... Sad

Cleopatra

MIRAS.... co tak pesymistycznie..???? Wink

Czys ty przypadkiem nie za bardzo przemeczony...?????? Wink

Zrob sobie maly urlop, odpocznij pare dni !!! Zycie sklada sie nie tylko z pracy. Trzeba tez odpoczac !!!!!!

Brakuje ci dawnych przyjaciol..???? Cos mi sie zdaje, zes sam sie od nich odizolowal, zagrzebujac sie po czubek wlosow (albo i wyzej) w pracy.
Masz wrazenie, ze osaczaja cie sami wrogowie? Byc moze i tacy sie znajda w twoim otoczeniu ale nie wierze, ze sa nimi wszyscy!!! Wink

Twoje zmeczenie, twoja izolacja od innych czyni cie nadpobudliwym, zmeczona "dusza" dopatruje sie zewszad czyhajacych na ciebie wrogow.

Nie chce byc zla wrozka, ale... Jesli tak dalej pociagniesz tylko praca i praca, to wkrotce wywiaza cie do... ( .....) - zostawiam to bez komentarza.

PS. Kiedy miales ostatnio wolne??? A jesli tak, to ile godzin bylo tego wolnego??? Czekam na szczera odpowiedz (moze to byc pw lub moj e-mail). I zeby bylo jasne; JA CZEKAM, MIRAS!!!!

Gajusz Mariusz

Cleopatra

brawo WIDZE, ZE NIE JA JEDNA TYLKO ZAPROTESTOWALAM.... Wink

A WIEC POTEGO RZYMU RUSZAJMY DO BOJU !!!!!!!!!!!!!!!!!!! ( pytanie, z kim??? hihihihi) Wink

Gajusz Mariusz

Cleopatra

No przeciez wiem.... Razz

Apropo - przeciez ZLE SAMOPOCZUCIE to tez WROG i do tego jeszcze JAKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

KONIECZNIE NALEZY GO ZWALCZAC I TO WSZELKIMI METODAMI !!! Wink

Cleopatra · Wysłany: Śro 19:44, 01 Mar 2006 Temat postu:

No tak, jak narzekac - to narzekac, ale.... Moge ponarzekac, ze jestem zmeczona po pracy - ale to bardzo mile zmeczenie, bo....

Mam swiadomosc tego, ze wykonalam swoja prace dobrze - a dowodem tego jest nie tylko zadowolenia klientow, ale pochwala z ust SZEFA! Wink

To daje satysfakcje -przynajmniej mi Wink

Jak widzicie, mozna ponarzekac rowniez w pozytywnym swietle, czego i wam wszystkim zycze z glebi serca Razz

Dawid · Wysłany: Śro 20:03, 01 Mar 2006 Temat postu:

mi się nawet narzekac nie chce! Już się przyzwyczaiłem do swojej głupoty i noc nie poradzę na to, że najpierw robię, a później myślę.

Cleo, jesli można zapytać to czym się zajmujesz?

Cleopatra · Wysłany: Śro 23:04, 01 Mar 2006 Temat postu:

ariel... pssst...., przepraszam, ale nie moge powiedziec Wink

Tak sie sklada, ze naprawde nie moge ujawnic, a klamac nie chce i nie moge (bo to wbrew moim zasadom). Ale moge zapewnic, ze to jest uczciwa praca. A ze bywam zmeczona... No coz... Praca z ludzmi nie nalezy do lekkich, ale ja lubie kontakt z ludzmi zwlaszcza, ze ciagle sie oni zmieniaja. Mam okazje poznawac rozne poglady, charaktery, reakcje ich na rozne sytuacje - a tym samym, moge lepiej zrozumiec czlowieka. I to mi daje duuuza osobista satysfakcje. Wink

PS. I prosze, nie pytaj mnie o nic wiecej. Zgoda? Wink

DZIEKI !

Cleopatra · Wysłany: Pią 23:32, 03 Mar 2006 Temat postu:

O rety..!!! Dopadl mnie KATAR i to jeszcze jaaaaki !!!!!!! Leje mi sie z nosa, jak z kranu miejskiego. Musze ciagle trzymac chusteczke przy nosie... Ech... Odwyklam od takich "niespodzianek", bo od osmiu lat nie mialam niczegos takiego....

No to musze nadrobic zaleglosci... hihihihi Wink

Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej, bo dzisiaj.. Juz mam nos jak burak i boli mnie, od tego ciaglego wycierania....

Beeeeeee !!! Crying or Very sad

Gajusz Mariusz · Wysłany: Sob 10:20, 04 Mar 2006 Temat postu:

Cleo spróbuj kropli miętowych.

Przepis:
Nalej na łyżeczkę i podpal jak się wypali wdychaj ile masz sił w płucach. A i przed wdychaniem wysmarkaj nos. Mnie zawsze pomaga powtórz czynność 4 razy w ciągu dnia i po katarze.

Ostrzeżenie nie oszukiwać podczas wdychania. Nie jest to najmilsze bo aż łzy leją się z oczu ale warto się chwilę przemęczyć.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Cleopatra · Wysłany: Sob 11:13, 04 Mar 2006 Temat postu:

GAJUSZU - serdeczne dzieki za dobra rade!

Wprawdzie nie uczynilam tak jak mi radziles, ale naprowadziles mnie na wlasciwy tor mysli. Jestem w posiadaniu bardzo dobrej (bo oryginalnej chinskiej masci), i do tego bardzo skutecznej.
Naleze jednak do tej chyba nielicznej grupy ludzi, ktora kuruje sie na zasadzie - "samo przyszlo, samo odejdzie", a jak juz cos leczyc, to srodkami naturalnymi.
Naprawde baaaaardzo rzadko cos mnie dopada, (i dzieki Bogu), dlatego tez poprostu zapomnialam o tej masci. Ale jedno haslo: mieta, i natychmiast mi sie przypomnialo, ze cos takiego posiadam.
Razz

Jeszcze raz DZIEKI ! (po katarze juz prawie ani sladu, hihihi Wink

Wiem nawet gdzie go zlapalam. Na codzien jezdze rowerem i to caly rok. Jednakze do pracy - szczegolnie teraz przy takich opadach sniegu, musialam jechac metrem. Wada tego "cudu" jest to, ze kiedy przyjezdza i odjezdza pociag, automatycznie wlacza sie silny nawiew klimatyzacyjny. Poniewaz raz, jedyny raz nie wzielam swojej czapeczki (bylo przeciez + 8 stopni ciepla, a nie pomyslalam o tym U-bahnie), no i skutek natychmiastowy....

Razz

Cale szczescie, ze juz jest po wszystkim, tylko... jeszcze troche nosek boli i jest czerwony, ale... Podobno, do wesela sie zagoi, hihihi Wink

Gajusz Mariusz · Wysłany: Sob 11:19, 04 Mar 2006 Temat postu:

Cieszę się wraz z tobą żeś już zdrowa pani. Jeśli kiedyś będę mógł pomóc zawsze do usług.
Sam również leczę się raczej jak już naprawdę muszę i też wolę środki naturalne niż farmaceutyki. ( ale czasami są one niezbędne)

A co do wesela to czy ono nie miało już miejsca ?? hehe

Cleopatra · Wysłany: Sob 11:38, 04 Mar 2006 Temat postu:

GAJUSZU.... ... dzieki i... NIE BADZ TAKI DROBIAZGOWY, hihiihi