Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:10, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
nie przejmuj sie Aniu! I tak cie kochamy!!!
I nikt sie nie zorientowal, nawyrazniej tez jestes inteligentna ponad wiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:11, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Yyy no ale nieźle się ukrywałaś I nie zdradzałaś się No i co z tego, że się dowiedzieli? Przynajmniej dajesz życie forum:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka
Profesor
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KpZ
|
Wysłany: Nie 13:13, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
łał....ciesze się ze tak mnie postrzegacie .......jestem krolową kamuflazu
ale pamiętam jeszcze kiedys kiedys jak się zalogowałam....to po kilku dniach zrezygnowałam bo każdy uważał mnie tutaj za bachora
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 13:13, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
hmmm.. ja pamietam to ten dzien..... bylam wtedy w niemczech... i wiecie czlowiek rozumie niemiecki ale nie az tak biegle jak oni... wiec jak widzialam w tv myslalam ze to jakas usterka techniczna i pusczaja jakis film...(przerwali moj talk show..stad te przypiusczenia).. ale rpzerzucilam zdenerwowana na inny kanal tto samo.. wiec co jest jakas wieksza usterka.. jak w filmie dwie wieze samolot jeden drugi krzyki sprawozdania bieganie tych reporterow.... wiec jak w filmie lamenty...ale czlowiek zaczyna sie wscluchiwac i choc nie wygladalo jak film to wciaz myslalam ze to film ze to nie rpawda to tylko film.... zajelo to mi godzine nim pojelam ze to nie film .... choc bardzo chciala zeby byl film... i tak samo sledzenie wydarzen.. ale pamietam w szoku bylam niezlym....ze to moze byc jednak realne.. tyle lduzi w wiezach zginelo itp.... a pamietam film ktory dostal oskara ogladalam nie wiem gdzie juz chyba na discovery... to film dokumentalny jak facet staje sie prawdziwym mezczyznom wiecie bycie strazakiem ... wiec krecono film o mlodym strazakiem jego kolejne dni poczatki chrzest.. i pewnego dnia wzywaja ich do tych dwoch wiez... i jest krecone kamera ale wiecie nie reporterska ale dokumentalisty bo film o strazakach i jakze to mnie wstrzasnelo na kamerze uchwycil sie dzwiek spadajacych cial ... brrrrrr a nawet widzialam jak miglo jak jedno cialo spadalo i jaki huk gdy uderzylo o ziemie to do tej pory pamietam... a oni byli ci strazacy z tym dokumentalista w srodku w wiezy...... tego nie zapomne urywka.. i tka na marginesie ten film dopiero urzeczywistnia ze to nie film a realia i jakie prawdziwe od srodka bez narracji .. jaki wtedy haos byl nikt nic nie wie... tylko ze pozar i ze to moze bomba..... oki widac nie zapomne....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 13:16, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ale byki sorry ale wlasnie wszytsko wrocilo... jeju.. do tej pory pamietak huk spadajacych cial w tym filmie...brrrr.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:23, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
przejmujaco to opisalas...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 13:32, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
o jasna... tak to pamietam... bo wiesz jak czlowiek nie zna biegle niemieckiego wiec lapie pierw obraz i sie po tmy orientuje potem wsluchuje ktorys raz zaczyna kminiec co biega.... sytaszne....tym bardziej dla mnie mniej realne bylo........ moze inaczej nie wiem jak relacjonowano to w polsce bo bylm wtedy juz 3 miesisac w niemczech.....wiec mowie wam jak to w niemczech widzialam... i jacy ludzie przejeci chodzili kazdego ruszlyo.. nawet turkow kurdow , ktorych mialam za sasiadow....i wiecie na nich to spadlo na muzulmanow przperaszam mialam sasiadow muzulmanow... wiecie jaka dziwn sytuacja sie tworzy?... bo w polsce nie spotkasz muzulmana a wniemczech to co innego.. jak wtedy ludzie sie zachowuja?.. hmmm to jest przezycie... tez...zna tyci z innej strony te wydarzenia...
na marginesie tak z wami moge pogadac.... ech...a wy nie piszecie tu nie tak jak wczesniej wolicie czat oki.. ale nie zpaominajcie ze nie kazdy mzoe .. obo inaczej po co tu bede wchdozic patrzec jak tylkot am piszecie?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 13:33, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
podobna katastrofa to powidz u nas w 97 roku a ja bylam w niemczech jakis zok jak wrocilam do kraju?... hmmmm i zaczelam dopiero ogladac?... ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka
Profesor
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KpZ
|
Wysłany: Nie 13:41, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Zdjęcie które mnie bardzo wzruszyło.....chyba każdy się domyśla o co w nim chodzi....
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:27, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Tamten 11.09.2001 dla mnie rozpoczal sie jako piekny, sloneczny dzien. Rano pojechalam do stomatologa (na kontrole). Ok. 10-tej postanowilam zrobic sobie maly spacerek, poniewaz tak pieknie swiecace sloneczko tak bardzo do niego zapraszalo. Szlam wiec pogodnie nastrojona gdyz: kontrola wypadla pomyslnie, wszystko OK i pogoda jak na zamowienie.
Na ulicy ani potem w metrze nie zauwazylam niczego, co by wskazywalo na TAKA KATASTROFE!!!
Dopiero powrot do domu byl tym SZOKIEM, ktorego nigdy nie zapomne, NIGDY!!!
Rozbieralam buty w przedpokoju, kiedy dobiegl mnie glos spikera - "Atak na AMERYKE! Patrzac i niedowierzajac wlasnym oczom zblizam sie przed ekran telewizora. Widze samolot wbijajacy sie w piersza wieze World Trade Center. Widze, slysze relacje - i niedowierzam ani oczom, ani uszom. Widze drugi samolot i drugi budynek WTC - i mysle w tej chwili, ze to ktorys z kolei trik branzy filmowej zrobiony przez samych amerykanow do kolejnego filmu. Spojrzalam na moja "gorsza polowe" z pewnym niesmakiem, ze probuje mi popsuc moj tak ladnie rozpoczety dzien. "Nie bocz sie tak na mnie bo to prawda" i zaczal mi "skakac" z jednego kanalu na drugi. Wszedzie pokazywano ten sam obrazek.
Raptem zaczelam pojmowac co sie stalo. Patrzylam i patrzylam nie mogac uwierzyc, ze to sie dzieje naprawde. Jeszcze dla pewnosci przelaczylam na polska telewizje - w poboznej nadziei, ze to jednak jest zly sen. Ale rzeczywistosc okazala sie brutalna - i realna.
Kiedy widzialam walacy sie pierwszy gmach WTC - cos we mnie peklo, po policzkach zaczely plynac lzy wspolczucia dla ginacych w tym gmachu, dla ich rodzin. Kiedy runal drugi gmach - bol zamienil sie w bunt, wscieklosc na tych, ktorzy tego dokonali. Zadawalam sobie pytanie: Dlaczego przede wszystkim ofiara TERRORU musza padac ludzie, ktorzy nie maja nic wspolnego z polityka, z rzadem, ktorzy nie maja zadnego wplywu na obraz i dzialalnosc zewnetrzy danego kraju.
Dzisiaj zdaje sobie sprawe z tego, co sie wowczas wydarzylo i wiem, jak bardzo krucha i cienka jest nasza droga zycia. Nikt nigdy i nigdzie nie moze byc pewien swojego jutra.
BADZMY WIEC DLA SIEBIE DOBRZY - NIKT BOWIEM NIE ZNA DNIA ANI GODZINY
*******
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 14:49, 12 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
tak,... kleo... tez pamietam to byl wtedy sloneczny dzien w niemczech..... juz milcze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:29, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj mija kolejna. juz szosta z kolei rocznica zamachu na WTC. Smutny dzien, smutne wspomnienie tamtego dnia i te nastepujace po nich.
Dzisiaj wstalam jak zwykle, zrobilam sobie sniadanie, zaparzylam kawe i wlaczylam tv. No i oczywiscie musialam natknac sie na ten dokumentalny reportaz dot. 11 wrzesnia.
Szczerze mowiac to od poczatku nie chcialo mi sie wierzyc, ze cos takiego moglo sie wydarzyc w kraju, ktory posiada najlepszy system bezpieczenstwa na calym swiecie. Ale wszystko za bardzo bylo swieze i zbyt bylo dramatyczne, aby o tym wszystkim "trzezwo" pomyslec.
No i czas zrobil swoje. Zajeta codziennymi sprawami ten temat rozmyl mi sie w czasie. I nagle dzisiaj ten wstrzasajacy reportaz oparty o fakty, wypowiedziami naocznych swiadkow i ekspertow.
To nie byl przypadek, ze wieze sie zawalily mimo, ze udokumentowane zostalo zle zabezpieczenie przeciwpozarowe metalowych konstrukcji. Zanim sie wieze zawalily pokazano dokladnie wybuch a dopiero potem nastapilo zawalenie sie wiezy.
W samym USA coraz wiecej ludzi jest przekonanych, ze atak zostal upozorowany przez rzad, i ja mialam okazje te argumenty ktore za tym przemawiaja obejrzec, (a nawet nagralam sobie). Niemieccy specjalisci rowniez sa tego zdania i poparli swe argumenty dowodami.
Jestem wstrzasnieta!!! Ilez jest warte zycie czlowieka dla rzadu w jego brudnych spekulacjach???? Jak mozna pozbawic trzy tysiace ludzi zycia w tak drastycznych okolicznosciach, aby moc znalezc sfingowany pretekst wszczecia wojny w Iraku??? Czy ta ropa jest wazniejsza niz zycie TRZECH TYSIECY LUDZI, nie mowiac o rannych???????
BOZE, W JAKIM SWIECIE PRZYSZLO MI ZYC!!!!!!!!????????????????????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 20:32, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
cleo nie zapomnijmy tez o ludziach, ktorzy r[acowali w strfie zero a teraz umiraja na raka.. ech.. ilu ich jest tam... ?...ofiary wciaz sa ..nie skoczylo sie tylko na tych ofiarach co zginely w zamachu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orion
Profesor
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:58, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
tragedia nigdy nie dotyczy tych co zginęli ale tych co przeżyli. jesli chodzi o wtc i inne zamachy terrorystyczne to okropne jest to że obejmują tak wiele osób. i nie do konca mam namysli osoby dokladnie w miejscu tragedii ale nas wszystkich teoretycznie bezpiecznych -oddalonych o tysiace jak nie miliony kilometrow.
na swiecie codziennie tocza sie wojny, umieraja ludzie a my zyjemy jakby nigdy nic. podczas wtc -w otoczeniu nic sie nie zmieniło a my zulismy troche jakby strefa zero byla za oknem.
i to uczucie bezradnosci i niemoznosci wytlumaczenia sobie dlaczego... tak mysle ze pytanie dlaczego? jest w tym wszystkim najtrudniejsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|