|
Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Nigdy nie bój się próbować czegoś nowego! Amatorzy zbudowali arkę, a profesjonaliści Titanica!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gajusz Mariusz
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzym.
|
Wysłany: Czw 20:31, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Słuchamy cię siostro. Wyznaj swe cierpienia byśmy mogli Ci pomóc. Jako cierpiąca niewiasta może i Ty dopomożesz braci cierpiętników. hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:26, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No wlasnie.... Zagladamy tutaj, zagladamy. Ale jak nie ma serduszek w rozterce czy na rozstajnych drogach, to co tutaj mamy pisac????
No i SOCZKU P. - jak widzisz, GAJUSZ jest zawsze rycerski i tam gdzie go potrzebuja, spieszy z pomoca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sok pomidorowy
Inżynier
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza mackowej gruszki ;] czyli lublin
|
Wysłany: Pią 8:22, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
co tu duzo "mowic" poprostu od jakiegos czasu jestem samotna dusza dryfujaca na tym dziwnym swiecie i tyle... czsami troche samotnie sie robi ale u mnie to dosc skaplikowane miło ze sie zainteresowaliście moja skromna osoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LilithNaamah
Licealista
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pią 12:42, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
dawaj dalej popcorn przyniosłam możesz pisać.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sok pomidorowy
Inżynier
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza mackowej gruszki ;] czyli lublin
|
Wysłany: Pią 14:33, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ee tam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gajusz Mariusz
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzym.
|
Wysłany: Pią 16:40, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
My interesujemy się wszystkim, ale wyjątkowymi personami. Więc soczku wyjaw nam czego szukasz w mężczyźnie a my postaramy się jakoś pomóc. Znaczy unaocznić Ci jakie cech z innym nie występują lub po prostu może spróbujemy dopasować się do opisu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sok pomidorowy
Inżynier
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza mackowej gruszki ;] czyli lublin
|
Wysłany: Pią 18:37, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
eh cos nie mam szczescia... jestem bardzo bardzo skryta osoba... moge z kims sie znac pozartowac itd ale zeby sie przed kims otworzyc to ciezko TAK otworzyc i ciagle trafiam n afacetow ktorzy w sumie sami nie wiedza czego chca niby to zapewniaja ze normalnie dla mnie wszystko a gdy ja (po długim czasie oczywiscie) zaczynam sie otwierac to oni nagle przypominaja sobie ze nie sa gotowi to zwiazku(w tym wieku...)... chyba nie moge znalesc człowieka na podobnym poziomie emocjonalnym co ja... zreszta jestem idealistka czekam na kogos z kim mogłabym milczeć bez skrepowania,płakac jak zajdzie potzreba , podspiewywac przy sprzataniu pomimo falszowania, mowic o wszytkim i o niczym, nie kryc sie z uczuciami, czuc sie bezpiecznie i pewnie...i tu wcale nei chodzi mi o to zeby koles robil wszystko co chce rozumiem niezaleznosc, chodzi mi bardziej o zrozumienie to poprostu o miłosc niepoprawny romantyzm w dzisiejszych czasach prawie karalny... ale niestety coraz bardziej przestaje w to wierzyc jestem nieufna w stosunku do ludzi i mam tego coraz wiecej potwierdzen ze na ludzi rzadko mozna naprawde polegac... boje sie ze kiedys obudze sie jako zimna realistka i sfera uczuciowa bedzie dla mnie jak wymarle didozaury...ale wiezre jeszcza w rycerza z bajki bo nie bardzo wiem w co innego mozan wierzyc jesli chodzi o miłosc...podziwiam ludzi ktorzy sa w szczesliwych zwiazkach juz długo i nie zapowiada sie na jakies roztania (lilith szczesciaro ...) i ostatnio zastanawiam sie nad tymi dziewczynami ktore wybieraja sobie chłopaka bo ma fajny samochod,bo ma kase bo jest lubiany bo jest super przystojny za to strasznie tepy.... nie przestaje mnie to zadziwiac.... i nigdy tego nie pojme (zamalo szarych kom. ) jesli taki jest swiat(a trzeba powiedziec ze rzadko go widuje bo raczej wole zyc w wyobraźni..) to ja wysiadam ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:02, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Soczek, wszystko dobrze, tylko po co wspominałaś o tym sprzątaniu?...
Teraz będzie mniej chętnych
A w rycerzy nalezy wierzyć, wyszłam za jednego i po ośmiu latach nadal jest rycerzem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:22, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
SOCZKU... glowa do gory, na wszystko przyjdzie czas i pora..Wierz mi...
To, ze jeszcze nie "wpadlas" na tego wlasciwego wcale nie oznacza, ze go nie ma!!!! Z pewnoscia ON jest i pewnego dnia sie odnajdziecie
Kto powiedzial, ze juz, ze teraz???? Wszystko ma swoje miejsce i czas. A co jest najbardziej zaskakujace to to, ze zjawi sie ten JEDYNY w najmniej oczekiwanym momencie twego zycia... Musisz sie tylko uzbroic w CIERPLIWOSC...
I tak jak powiedziala JASNA... twoj rycerz istnieje i dotrze do ciebie, bo on ciagle cie szuka..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sok pomidorowy
Inżynier
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza mackowej gruszki ;] czyli lublin
|
Wysłany: Sob 7:57, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
mam nadzieje... jeszcze... a co do tego ze zjawi sie w najmniej oczekiwanym momencie to mam nadzieje ze nie jak bede w papilotch i z maseczka na twarzy (taki zart sytuacyjny ) dzieki za pocieszenie siostry....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gajusz Mariusz
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzym.
|
Wysłany: Nie 10:25, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
sok pomidorowy napisał: | eh cos nie mam szczescia... jestem bardzo bardzo skryta osoba... moge z kims sie znac pozartowac itd ale zeby sie przed kims otworzyc to ciezko TAK otworzyc i ciagle trafiam n afacetow ktorzy w sumie sami nie wiedza czego chca niby to zapewniaja ze normalnie dla mnie wszystko a gdy ja (po długim czasie oczywiscie) zaczynam sie otwierac to oni nagle przypominaja sobie ze nie sa gotowi to zwiazku(w tym wieku...)... chyba nie moge znalesc człowieka na podobnym poziomie emocjonalnym co ja... zreszta jestem idealistka czekam na kogos z kim mogłabym milczeć bez skrepowania,płakac jak zajdzie potzreba , podspiewywac przy sprzataniu pomimo falszowania, mowic o wszytkim i o niczym, nie kryc sie z uczuciami, czuc sie bezpiecznie i pewnie...i tu wcale nei chodzi mi o to zeby koles robil wszystko co chce rozumiem niezaleznosc, chodzi mi bardziej o zrozumienie to poprostu o miłosc niepoprawny romantyzm w dzisiejszych czasach prawie karalny... ale niestety coraz bardziej przestaje w to wierzyc jestem nieufna w stosunku do ludzi i mam tego coraz wiecej potwierdzen ze na ludzi rzadko mozna naprawde polegac... boje sie ze kiedys obudze sie jako zimna realistka i sfera uczuciowa bedzie dla mnie jak wymarle didozaury...ale wiezre jeszcza w rycerza z bajki bo nie bardzo wiem w co innego mozan wierzyc jesli chodzi o miłosc...podziwiam ludzi ktorzy sa w szczesliwych zwiazkach juz długo i nie zapowiada sie na jakies roztania (lilith szczesciaro ...) i ostatnio zastanawiam sie nad tymi dziewczynami ktore wybieraja sobie chłopaka bo ma fajny samochod,bo ma kase bo jest lubiany bo jest super przystojny za to strasznie tepy.... nie przestaje mnie to zadziwiac.... i nigdy tego nie pojme (zamalo szarych kom. ) jesli taki jest swiat(a trzeba powiedziec ze rzadko go widuje bo raczej wole zyc w wyobraźni..) to ja wysiadam ... |
Przeczytałem z wielką uwagą to co napisałaś i jako przedstawiciel płci brzydkiej (który sam wyznaczył się do tego zadania) muszę się z tobą nie zgodzić.
Są mężczyźni wrażliwi i czuli, inteligentni i dojrzali emocjonalnie. No choćby "JA" i to nie jest żart. Do sprawy uczuć podchodzę bardzo poważnie bo nie można bawić się ludźmi. Panowie zwykle widzą czego chcą lecz nie wiele ma to wspólnego z miłością ( przynajmniej do pewnego czasu, potem dorośleją- dlatego założyłem temat o dojrzewaniu mężczyzny) Wyobraź sobie że nie tylko ty przeżywasz podobne rozterki.
My mężczyźni (dojrzali) również mamy takie kłopoty. I jeszcze dochodzi romantyzm o którym wspomniałaś, który w dzisiejszym czasie jest jak piętno. To przekleństwo które nad nadwrażliwcami ciąży jak fatum. Gdyż czasy kiedy rycerze zdobywali damy swego serca swymi manierami i duszą romantyka już minęły. Dziś liczy się pieniądz i władza (oraz chuć w myśl przysłowia "Olewam uczucia liczą się chucie") a uczucia na bok.
Romantycy jeszcze nie wyginęli po prostu trudno jest dostrzec w drugim człowieku to czego szukamy i czym mógłby nas urzec. Przeszkadza nam w tym wiele czynników. Np. Internet który utrudnia z czasem kontakty na żywo. Bo po co poznawać ludzi na żywo (skoro to o wiele trudniejsze skoro można klikną w klawiaturkę i stać się księciem arabski a nie zwykłym chłopakiem poznającym potencjalną partnerkę lub wybrankę serca)
Pęd za karierą, ogólnie panująca znieczulica i nieumiejętność zatrzymania się nad drugą osobą, zapatrzenie w siebie (egoizm) to tylko kilka czynników utrudniających komunikację interpersonalną.
A nad dziewczynami wybierającymi kasę a nie osobę to ja już dawno z moim przyjacielem całe debaty przeprowadziliśmy i wyobraź sobie, że my też jesteśmy na to za głupi, (bo nie mieści mi się to w głowie) Albo inne wybierające "Trepów" no niestety nie wiem, czym one się kierują. Wątpię by ktoś da radę wyjaśnić tą niepoznawalną zagadkę kobiecego (ale nie tylko) umysłu.
Nie przejmuj się nie staniesz się z dnia na dzień realistką ( mogę Cię o tym zapewnić) Nie wiem ile masz lat, ale nim staniesz się zimną realistką musisz jeszcze kilka innych etapów przejść. Mówię z doświadczenia.
Choć i tak wtedy romantyzm w Tobie nie umrze.
Rada:
Rozejrzyj się do około na pewno są jeszcze mężczyźni godni Ciebie. Lecz uprzedzam poszukiwania będą trudne i mozolne mimo to opłacają się. Żaden człowiek nie powinien pozostawać sam. Jest jeszcze inne wyjście ale nie polecę go na forum romanum bo nie jest dla każdego (i mogłoby zostać źle odebrane)
Głowa do góry znam wiele takich osób jak ty. Niestety to sami mężczyźni
Dlatego moje poszukiwania nadal trwają.
Życzę Ci z całego serca byś znalazła swoje źródło przy którym rozkwitniesz i znajdziesz szczęście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sok pomidorowy
Inżynier
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza mackowej gruszki ;] czyli lublin
|
Wysłany: Nie 20:54, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
wzruszylam sie normalnie... ale powiem tylko tyle ze chyba juz przywiazalam sie do samotnosci...eh zreszta jeszcze wszystko moze sie zmienic ale GM piszesz ze znasz duzo facetow z takim podejsciem to gdzie taki gatunek zyje.... pewnie juz na wymarciu... szczerze mowiac to jestes pierwszym osobnikiem plci "brzydkiej"(ale ja bym tak nie przesadzala z ta brzydka ) od ktorego cos takiego sie dowiaduje czyzbyscie nie byli nieczułymi samcami...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:00, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jak widzisz SOCZKU... pozory myla... Jest wielu dobrych, o czulym sercu chlopcow czy mezczyzn tylko... Nie wszyscy maja odwage to okazac czy tak wprost wyrazic.. ( i sama nie wiem dlaczego, i z jakich powodow..)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:12, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mariusz, napisałeś "Dziś liczy się pieniądz i władza."
Tak się zastanawiam, kto rozsiewa takie plotki???
Każdy, mam na myśli tych mądrych lub "już" mądrych, poszukuje prawdy w życiu, nie złudzenia. A więc prawdziwej miłości, prawdziwych uczuć, relacji, czegoś co przertwa a nie zniknie jeśli znikną pieniądze.
Właśnie dlatego że tylu zwłaszcza młodych ludzi dało sobie wmówić to co piszesz, jest tak jak jest. Czekam na to aż ludzie powiedzą "stop! Ja chcę żyć naprawdę. Chcę poczuć zapach trawy i kwiatów na łące, wiedzieć co czuję kiedy trzymam ciebie za rękę, zapatrzeć się w obłoki pogryzając słomkę..." Nikt nas nie zmusza włączać się w wyścig szczurów. Jeśli tam idziesz, idziesz z własnej woli. A skoro tak, to jaką partnerkę chcesz tam znaleźć? A jeśli pozostaniesz wiernym sobie, bez domu co ma 3 kondygnacje, ale z żywym sercem, i widać będzie kim jesteś, ta dziewczyna która przy tobie zostanie będzie przy tobie dla ciebie, nie twojej kasy. Tylko trzeba się tego nie bać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:17, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Powiem więcej. Jeśli zaczyna się związek, i mężczyzna stara się kobiecie zapewnić wszystko bo ją kocha, nagle orientuje się, że życie które zbudował nie jest takim jakie chciał prowadzić. Kobieta owszem, ubrana i zadbana (w lepszej wersji scenariusza), ale samotna i smutna, bo męża w domu nie ma bo zarabia na "życie". A on coraz częściej myśli jaki byłby wolny i może szczęśliwszy gdyby mieszkał w chatce w górach, samotnie, robiąc to co lubi, mając czas dla siebie, a nie będąc niewolnikiem potrzeb żony...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna
-> Temat rzeka Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 14, 15, 16 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 14, 15, 16 Następny
|
Strona 6 z 16 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|