Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Dawid

No jak to, mówię że już do tych skałek dopływamy, tylko burza się zerwała. A ja nie wiem co trzeba robić.

Ann

modlic sie,modlic i trzymac mimo wszystko ster Rolling Eyes

Alderon

lece mysliwcem i tak mysle czy by was nie wyprac (czyt.zbabardowac)

Dawid

bąbarduj sobie gdzie ińdziej.

Uff już poburzy dopływamy do skałek, zaraz gm będziesz mogła dotknąć.

Kto pierwszy ten lepszy Razz

czarnooka

ale jak to doplyneli a dzie plyneliscie ktorefy?.. probuje wam uswiadomic ze wy nie plywanie a tylko sie zatrzymujecie ... a gdzie opis jak plyniecie co mijacie co spotykacie z pogode itp?.. ech nie dla as zagle.. Wink

samaro

Czarnooka, to co powiesz, by przez parę chwil pożeglować "inaczej" niż dotychczas? Very Happy

czarnooka

samamro... ech... zaglowac nie umieja nie czuja wiatru jak dmucha w zagle.. jak sie napinaja gdy wiatr w nie wieje... jak dziob uderza o kolejna fale ktora rozchodzi sie potem po burtach zaglowca.. ta piana po uderzeniu fali.. Wink

... jak kolysze w tytm wiatru.. Wink

...ja myslalam ze raczej co w rejsie robic bedziecie i co bylo.. a nie ze wy plyniecie i nagle juz jestescie i tyle opisu.. tzn ze oprocz tego niech ktos opisze jak plynie co rpzezywa.. Wink

.. pobudzic wyobraznie.. Wink

Dawid

Po zwiedzeniu wyspy, a uprzednich wyścigach kto pierwszy do skałek, w którym to wygrał ariel, gdyż gibemarvel trafiła na koralowca i z impetem uderzyła o taflę wody załoga stwierdza, że nie było warto marnować wiatru na przypłynięcie tutaj. Tak więc wszyscy władowaliśmy się na pokład, tylko gibemarvel trzeba było wciągać na prowizorycznym podnośniku z powodu dziwnego nabrzmienia jej łydki. Rozważamy amputację jeśli opuchlizna nie zejdzie. Nie możemy dopuścic do rozprzestrzenienia się choroby na statku. Obraliśmy kurs na wschód, jesteśmy gdzieś mniej więcej na wysokości Quito, tak więc nie możemy zboczyć z kursu, odegramy się za naszą reprezentację! Uzbrojeni z patyki, muszle i jak dobrze pójdzie nogę gibemarvel pokażemy na co stać Polaków! Po kilkudziesięciu minutach rejsu na choryzońcie pojawił się mały archipelag, musieliśmy zrobić chwilowy postój aby nazbierać trochę owoców, niestety War Angel nie mogła powstrzymac się przed skosztowaniem czerwonych jagód w granatowe kropki i teraz leży pod prawą burtą co chwilę wychylając za nią głowę. Klimat równikowy nie sprzyja naszej załodze. Mamy dobre wiatry, prędkość w sam raz. Sandra w nowym bikini zaprojektowanym przez Cleopatrę z liści bambusa opala się na pokładzie. Wampiry śpią, jest południe. Dzielny nawigator obserwuje to co przed nimi i pod nimi. W przejrzystej wodzie dostrzegł stado delfinów które figlarnie pływa obok naszej łajby. Czarnooka niebezpiecznie wychylona fotografuje zwierzęta.

(no może być? teraz ktoś dopisze resztę)

czarnooka

ariel o tysiac ray lepiej.. jakbym na tym statku zaglowcu byla!!!.. tak ja i aparat .. wlasnie sie widze.. Wink

zapewne fotografuje delfiny jak jeden obok drugiego przeskakuje w dziwneijszych to coraz kombinacjach.. popisuja sie ale bede miec zdjecia..!!... oczywiscie ktos mnie trzyma za kostki.. nie mam czasu nawet zobaczyc kto.. Wink

... jak wypadne delfiny chyba nie dadza mi zginac.. Wink

... ale fajnie wisiec w pol przez burte probujac robic foty omijajac jednoczesnie aby kolejna fala nie zmyla mi aparatu z rak.. Wink

...i do tego jak kolysze... Wink

... czuje morska bryze na policzkach... no i jeszcze pare zdjec... Wink

... to jest dopiero przygoda.. Wink

...

wiec kto mnie trzyma za kostki.. Twisted Evil

...

..?

Mr Gumby

ten rejs jeszcze trwa? oszukujecie coś! nie dość, że trafiła Was torpeda to jeszcze potem mieliście kanibalistycznie podchodzących do życia ludzików i na koniec piratów, wampiry i frankensteiny! coś tutaj oszukujecie, ja się z Wami nie bawię!

Dawid

Delfiny odpłynęły, statek płynie szybciej, z większą mocą rozbija fale, które lądują prosto na twarzy czarnookiej, która krzyczy wyciągcie mnie już! wyciągcie! Nawigator czyli ja zobaczył szamotaninę na dziobie. Tak to czarnooka zaplątana w sznury. Niestety nie może opuścić steru.

Ann

W.Angel poczuła się lepiej,okazało się że te jagody zostały podstawione (nie pytac mnie jak Rolling Eyes

) na pokładzie mamy zdrajce.
Mimo wszystko ludzie dobrze sie bawia tulko ostatnio nikt pokladu nie szorował Razz

czarnooka

tak dzieki... wyswobodze sie sama... Wink

... ale takie male podtapianko no dzieki... Wink

... a szorowac moge ja... milo... szum fal podloge szoruje sie wtedy fajnie.. pod warunkiem ze krecic sie nikt nie bedzie.. Twisted Evil

.... tylko ze samej zajmie mi kupe czasu... gdyz ja marzycielka.. Wink

....lubie siedziec na pokladzie sluchac morza .. patrzec w zagle... ech... Wink

Cleopatra

CZARNA.... ty nie siedz na pokladzie tylko go szoruj!!! (i to porzadnie), hehehe

A tak apropo... to dokad dalej suniemy????? Very Happy