Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nightgale
Wykładowca UJ
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 8:53, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
aurynka napisał: | AMDA napisał: | może razem pojedziemy do tej Afryki |
Tylko nie skumajcie się z jakimś plemionkiem, bo wrócicie naćpani i wytatuowani oraz ubrani jedynie w powiew wiatru |
Albo Was na jakąś plantacje sprzedadzą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AMDA
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Wto 8:55, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
no, no, bo kartki nie przyślę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:06, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
AMDA napisał: | ariel, mi się śnią murzyni, tobie podróże...
hmmmm.... może razem pojedziemy do tej Afryki |
Ja na Nową Zelandię! W sumie to tam chyba też są ciemnoskórzy, jacyś aborygeni wyspiarscy czu cuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orion
Profesor
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:20, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
a ja miałam bardzo dziwny sen. Jechałam z rodzinką gdzies tam i ogólnie miałam dużo czasu więc jeżdziłam w kółko. Nagle zobaczyłam dwóch moich kolegów ze szkoły więc otworzyłam okno i zaczełam sie smiać. Moja mam mówi: Co ty sie tak głupio śmiejesz, już ja cię naucze. Potem zatrzymałam sie żeby oni mogli pójsc do sklepu. Poczym moja mama siadła za kółko tata z tyłu siora na siedzeniu pasarzera z przodu. A dla mnie nie bylo juz miejsca. Wiec ide sobie dalej piechota a tam idzie kolejny kolega ze szkoły. Wiec podchodze do niego żeby sie przywitac. A on wyciąga ksiażkę i zaczyna okładac mnie nią po głowie. Więc zaczęłam uciekac wchodze do mieszkania mojej babci a tam przy stole siedzi jakis rudy ktos. I tak jakos uciekalam mu na kolana i się tak mocno przytuliłam a tam patrze a to A. w peruce. Na przeciwko usiadł ten kolega co mnie książka okładał i zaczął mnie przedrzeźniać. Wiec A. walnął go w głowę. A ja poczułam się całkowicie bezpieczna i spokojna i sie obudziłam bardzo radosna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matrix
Wykładowca UJ
Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:21, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Miałem dziś bardzo dziwny sen, choć nie zawieral elementów niesamowitych czy fantastycznych... Tak dziwny i do tego krwawy, że aż sie boję go opowiadać...
Ale przyniósł zadumę nad sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:02, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Orion, już myślałem, że mi siadłaś na kolanach, a to ktos w peruce
A mi się śniło, że byłem ze znajomymi w mieszaniu kolegi, ktróre w śnie było mieszkaniem koleżanki (nie lubię takich wymian) i sobie siedzieliśmy w stałej ekipie, w końcu do Teresy zaczał co chwilę dzwonić telefon, raz głuchy, raz z wyzwiskami etc. Wkońcu Terasa zaczęła rozmwiac z kimś po drugiej stronie i stwierdziła, że tu nie przyjdą. Przyszli - skini w dresach Ale jakoś nas nie pobili, aczkolwiek bić się mieliśmy i w końcu zaczęliśmy jeździć na roklach po mojej ulicy i dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:03, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Orion, już myślałem, że mi siadłaś na kolanach, a to ktos w peruce
A mi się śniło, że byłem ze znajomymi w mieszaniu kolegi, ktróre w śnie było mieszkaniem koleżanki (nie lubię takich wymian) i sobie siedzieliśmy w stałej ekipie, w końcu do Teresy zaczał co chwilę dzwonić telefon, raz głuchy, raz z wyzwiskami etc. Wkońcu Terasa zaczęła rozmwiac z kimś po drugiej stronie i stwierdziła, że tu nie przyjdą. Przyszli - skini w dresach Ale jakoś nas nie pobili, aczkolwiek bić się mieliśmy i w końcu zaczęliśmy jeździć na roklach po mojej ulicy i dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aurynka
Wykładowca UJ
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...from the never ending story...
|
Wysłany: Sob 9:25, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ze mna jest coraz gorzej
Dziś we śnie wyrabiałam ciasto ze zmielonych ludzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:24, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A mi się śniło, że niedaleko mnie, na lotnisku ma się odbyć koncert mojego ulubionego zespołu Muse, i nikt ze znajomych nie chciał iść i mnie odciągali od pomysłu. No i już się zbierałem na koncert i... brat wparował do pokoju i mnie obudził
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orion
Profesor
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:28, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
kilka dni temu miałam kolejny dziwny sen... uciekałam z jakimis ludzmi przed mutantami. ukrylismy sie przed nimi w jakiejs jaskini ale tam nas dorwali -czesc zabili a czesc w tym mnie wzieli do obozu koncentracyjnego (tzn domu mojej pani od angielskiego z podstawówki). tam mieszkałam w pokoju w jednym wielkim łózku z bratem i ojcem kolezanki. chcielismy uciec ale jakis niemiec podsłuchiwał nas w łazience wiec zamordowalismy go i wyrzucilismy przez okno mutantom na pożarcie. te go nie pozarły tylko przerobiły na bardzo wlochatą blond świnie. Byłam przerażona bo pomyślałam ze odrazu sie domyślą że to ten niemiec bo takie świnie nie istnieją... i błagałam te mutanty zeby go ogoliły... nastepnie w pokoju obok moja kolezanka uiekla. jak przyszłam tam z moimi wspołlokatorami zobaczyc co sie stało to na poduszce odkrylismy oprócz śladu głowy koleżanki jeszcze slady 4 małych główek. Moja koleżanka urodziła 4raczki i dlatego musiała uciekac z obozu. Wtedy ojciec tej dziewczyny (a moj wspóllokator) zamienił sie z A. i poszedł sobie do domu (tzn A przyszedł w zastepstwo). Wtedy postanowiliśmy z A. że też uciekniemy. wyskoczyliśmy przez okno i zaczelismy biec po trawie ktora z kazdym krokiem była coraz wyzsza az zmieniła sie w jakąś dżunglę... goniły nas psy do których strzelaliśmy. wkońcy dotarlismy do siadki która przeskoczyliśmy i zaczelismy uciekac drogą z poczatku snu a za nami były mutanty. wbieglismy do tej samej jaskini z tym że A. powiedział ze on z tym ojcem kolezanki odnaleźli tajne przejścia którymi mnie bezpiecznie przeprowadzi. i zaczeliśmy uciekac jakimiś szybami wentylacyjnymi. i wtedy sie obudziłam...
dziwny sen...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:56, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Oj dziwny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:57, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Oj dziwny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AMDA
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Sob 16:03, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No nieźle
chyba bardzo męczący był ten sen...
mutanty- blehhh i do tego ucieczki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AMDA
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Nie 9:12, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a mi się dzisiaj śniła około dwuletnia dziewczynka. Miała bardzo czarne, kręcone włosy i rozmawiała ze mną. Ale to dziecko gadało do mnie jak jakiś filozof i tylko z wyglądu było dzieckiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AMDA
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Czw 9:11, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj w nocy śniła mi się moja zmarła niedawno sąsiadka. Machała do mnie, uśmiechała się, głęboko patrzyła się w moje oczy. Prowadziła na rowerku małego chłopczyka.
Bałam się jej
a nawet okropnie się bałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|