Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

inwersja

mleko jest niezdrowe, to wiedziałam już dużo wcześniej, ale żeby aż tak?

:

[link widoczny dla zalogowanych]

gibemarvel

Pierdoły.

AyEri

Ja przynajmniej pijąc mleko mam zdrowe zęby Wink

MK

inwersja

gibemarvel

W ten sposób to człowiek musiałby nic nie pić i nie jeść i w ogóle się nie ruszać, bo a nuż mu coś zaszkodzi.

inwersja

niekoniecznie. Wypaczasz to, co napisałam.

November Rain

teraz już wiem, dlaczego intuicyjnie odrzucam mleko Smile

Cleopatra

Tralalala... JA UWIELBIAM I CODZIENNIE PIJE MLEKO I TO prawie 1 LITR no i....
Wygladam tak jak wygladam - czyli: NIKT kto mnie nie zna nigdy nie potrafia okreslic mojego prawdziwego wieku,

Plywam i nurkuje bez problemow - nie jeden mlody czlowiek moze mi kondycji pozazdroscic,

Caly rok jezdze na rowerze bez wzgledu na aure i bardzo rzadko choruje itp, itd...

Bez wzgledu na to, co kto napisze na temat mleka ja zawsze dam odpowiedz: TOTALNA BZDURA!!!! , a tym samym popre MONIE!

Bo rzeczywiscie, gdyby czlowiek wiedzial co je i co pije to niczego nie wzialby w usta Wink

NOVEMBER: takich panow Tombakow to co chwila sie pojawia na tym swiecie i staraja sie ludziom namieszac w glowie. Jestem ciekawa ilez to on sam ma lat i bo jakos tego nie moge wyczytac, jak on sam wyglada skoro zyje tak "zdrowo" no i czy uda mu sie przezyc (dzieki zdrowemu trybowi zycia ktore tak poleca), do tych 150 lat Wink

I bez obrazy: jestem realistka i nie biore wszystkiego co kto trabi jako wyrocznie BOGA! Prawda jest taka, ze rzadko komu udaje sie dozyc 80-ki a co dopiero 150 lat. BAJKA - i to w zlym stylu. Smile

AyEri

Grunt żeby dożyć 28 lat Wink

(biologiczny, pierwotnie zakodowany średni czas życia człowieka). Potem i tak żyje się na kredyt Wink

Przede wszystkim jeśli wysuwa się wnioski jedynie na podstawie obserwacji 2-3 krajów świata wówczas takie obserwacje nie są dokładne/słuszne i z punktu widzenia naukowca do odrzucenia.
Wnioski może postawić każdy ale sensowne fakty wystawia się na podstawie wnikliwej i długotrwałej analizy na dużej próbie badanych.

bolo

Nie lubię mleka.
Za to przetwory mleczne uwielbiam...
Lekarze odradzają picia mleka w starszym wieku.
Ma przyśpieszać powstawanie cukrzycy.

peonia

Dziadziuś mój ma lat 90 i jeszcze parę , pije on mleko codziennie , babcia męża też w podobnym wieku i mleka nie pije i nikt jej do tego nie zmusi ... więc na długowieczność ono raczej nie wpływa .

Nietoleruję laktozy więc osobiści piję mleko sporadycznie jak mam wielką , ale to wielką ochotę na nie - przynajmniej przez tydzień . A potem niestety swoją pazerność muszę odchorować .

Dawid

A ja mleko tylko w kawie. Nie przepadam za mlekiem, ale kiedyś miałem okres w życiu, że gdy wysyłano mnie do sąsiada po mleko, takie prosto od krowy po przyjściu do domu połowy już nie było.

inwersja

ciekawa dyskusja się wywiązała, tylko jak się stało, że powstał nowy temat??

Do Kleopatry, ten artykuł przewidział argumenty osób, które szczycą się dobrym zdrowiem i piją mleko. Wg artykułu osoby te mają wyjątkowo wytrzymały organizm i dlatego mleko nie powoduje w nim tak ogromnych spustoszeń, a właściwiej są one mniej zauważalne...

Tak na dobra sprawę z chemicznego punktu widzenie mleko to w dużej
mierze białko. W żołądku mamy rozcieńczony kwas solny. białko + kwas zachodzi denaturyzacja i powstaje żel, czyli w żołądku mamy twaróg. Później przebywając dalszą drogę w układzie pokarmowym zaczyna ona nam gnić w jelitach(taki twaróg wystawiony na słońce...). Gnije, bo ciężko to strawić naszemu organizmowi. Więc łatwo sobie wyobrazić, jak te jelita mogą wyglądać...

ten fragment:
"Pasteryzacja mleka nie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż wbrew pozorom nie staje się ono przez to zdrowe (ginie 99% bakterii). Bakterie, które przetrwają pasteryzację mają idealne warunki do rozwoju. Pasteryzację są w stanie przeżyć jedynie najsilniejsze bakterie. Martwe pływają nadal w mleku i ich ciała rozkładają się. Ponadto stanowią one doskonałą pożywkę dla mikrobów, które przetrwały, a które to mogą się bardzo szybko rozmnażać. Ponadto najważniejsze enzymy, które dla człowieka byłyby korzystne zostają zniszczone już w temp. 54 st. C. Tak więc, jeżeli mleko jest z konieczności wykorzystywane jako pożywienie, to pasteryzacja je zabija, a martwy produkt nie może podtrzymać życia."

Bardzo do mnie przemawia. Wygląda logicznie, A ja jako umysł ścisły cenię logikę.
Przetrwają najsilniejsze bakterie, a one już będą wiedziały co robić gdy znajdą się w "cieplarnianych" warunkach...

Dawid

inwersja