Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Brat Dawida

macie komórke pokażcie jej zdjęcie i ją opiszcie

Nightgale

Tylko po co ??
Przecież to zło konieczne .
Czym tu sie ekscytować ??
Ja bym najchętniej powiesił na suchej gałęzi twórce tych cholernych smyczy .
Podniecanie sie jakimś super nowym modelem komórki jest dla mnie krańcowo niezrozumiałe.
Jak ktoś wymyśli aparat GSM który robi śniadanie to ja sie wtedy nim zainteresuje .
Narazie rozbawił mnie jedynie widok piersiówki w kształcie telefonu komórkowego .
Ale biorąc pod uwage trend do miniaturyzacji tych telefoników to też chybiony pomysł .
Co mi po piersiówce w którą nie wejdzie nawet 100 g. ???? Smile

Mr Gumby

ja mam nokię ( po mamie Laughing

), liczby nie pamiętam, bo się nie znam na komórkach hehe... kiedyś miałem motorolkę jakąś i nokie 3310... teraz mam 6610? Confused

nie wiem... jest z kolorowym wyświetlaczem, tylko tyle wiem Laughing

gibemarvel

Nightgale, tak jest, smycz i zło konieczne. komórki i komputery uwazam za diabelskie urządzenia, ale bez nich niestety też lipa:/ tak źle i tak nie dobrze. czyli norma

Gajusz Mariusz

tak tak telefony są złe !!!

Wydobywają się z nich dziwne dźwięki. Nie dotykajcie ich może mają ducha.

gibemarvel wiesz ludziom nie da się dogodzić zawsze jest źle jak to w życiu !!

gibemarvel

katyllina wiem o tym, życie nie jest po to żeby było ładnie, pięknie i kolorowo.

Gajusz Mariusz

tylko po to by było brzydko i szaro. No ale to chyba nie odkrycie!!

Dawid

Ja wiem czy taka smycz? Od kiedy odkryłem że pisanie sms'ów jest droższe od dzwonienia i dzwonię bardzo często to mi się podoba nawet Smile

A co mam? Sony Ericsson T230, kiedyś hit sezonu, a teraz padlyna, ale go bardzo lubię, zmienię mu obudowę i będę go miał dalej (bo nikt mi nie chce kupić nowego)

Nightgale

Jako smycz zaczynasz traktować takie ustrojstwo w momencie kiedy :
Wydzwania do ciebie twój pracownik , współpracownik , szef , klient , czy inna cholera ( niepotrzebne skreślić ) o drugiej w nocy kiedy jesteś na imprezie i domaga sie trzeźwych i przytomnych odpowiedzi na zadawane pytania .
Albo co gorsze natychmiastowego przyjazdu w drugi koniec miasta w sprawie niecierpiącej zwłoki .
Ten sam dupek dzwoni 10 minut po twoim wyjściu z pracy w której i tak zostałeś pięć godzin więcej niż powinieneś.
Wydzwania do ciebie ten sam dureń kiedy jesteś na urlopie średnio trzy razy dziennie i pyta czy aby nie wiesz co stało sie z : (wstawić odpowiednie pytanie) a tak w ogóle to kiedy wreszcie wracasz z tego urlopu .
Wydzwania do ciebie siedemnaście razy dziennie twoja : mama , żona , siostra , kochanka , narzeczona , dziewczyna , czy jakakolwiek inna osoba zapytujac jak sie dzisiaj czujesz , jak ci sie pracuje , i o której będziesz w domu itp .
W razie gdybyś za którymś razem nie odebrał są na dobrej drodze do zawału albo wezwania policji z robocopem włącznie , bo napewno coś ci sie strasznego stało skoro NIE ODEBRAŁEŚ KOMÓRKI !!!! .
W domyśle : napewno nie zyjesz bo byś odebrał !!
Jest pewnie jeszcze wiele innych powodów traktowania komórek jako smyczy i zła koniecznego .
Osoby zgadzające sie z moim zdaniem na ich temat zachęcam do ich dodawania Smile

Dawid

Raz w życiu do mnie ojciec dzwonił, więc chyba jest dobrze Laughing

gibemarvel

do mnie zawsze matka dzwoni, jak jej wysyłam sms, że nie wracam na noc Laughing

ech.. a ostatnio z pracy, ale zrezygnowałam i juz mam spokój. a poza tym mniej więcej bez uciążliwości Rolling Eyes

czarnooka

no nightgale ja cie doskonale rozumiem.. i popieram!!!... Wink

.. mam te same odczucia.. a przeciez nowszy starszy model po co rozrovniac wazne ze moge dzwonic odbierac rozmowy jak i odbierac i wysylac sms-y.. Wink

.. i no budzik ma i tyle... Wink

.. i po co czlekowi wiecej funkcji bzdura... bo po to tylko jest telefon... Wink

...ale fakt smycz...bo wczesniej ktos musial czekac az do domu dotre.. Wink

a teraz juz nie... zawsze i wszedzie ma z toba kontakt... Wink

..

Dawid

Budzik i kalkulator jest dobry, a jak mi się nudzi to mierzę ile wytrzymam na bezdechu, bo stoper mam Smile

czarnooka

hahahaha.... ariel.....no wiesz jesli masz takie potrzeby... Wink

Miras

Ja jako osoba z krótkim stażem posiadania komórki, powiem że jest to przekleństwo ale i wybawienie, w zależności od sytuacji. Aktualnie posiadam najsłabszy chyba model nokii 2600, bez zadnych bajerów, bez wap, mms itp., nie sa mi potrzebne. Ale moja komórka u mnie jest w ruchu cały czas, dziennie około 4-8 godzin rozmów w przedziale 18 godzinnym na dobe (podałem średni czas rozmów dobowych, wliczając w to weekendy i święta). Jest to napewno smycz, zwłaszcza w pracy. Z drugiej strony nie widze teraz sytuacji kiedy bym pojechał do klienta i nie mial ze soba komórki, jak bym sie z kontaktował ze swoja firmą (nie zawsze klient jest życzliwy i udostepni telefon). Jeśli chodzi o rozmowy towarzyskie to u mnie wynosza one minimalny odsetek wszystkich rozmów. Tak więc ,komórke moge nazwać złem koniecznym, bez którego czasami, niekóre sprawy nie da się załatwić.

Co do kontroli rodziców, to juz dawno nie mam tego problemu, gdyz oni juz wiedzą że nie odpowiem im czy późno wróce do domu czy też będe nocował w firmie, bo tak naprawdę nie wiem sam.

Ok kończę bo juz dzwoni komórka Laughing

. Pozdrawiam