Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Jasna · Wysłany: Wto 17:43, 27 Mar 2007 Temat postu:

Zgadzam się. Czasem są nieprzewidziane sytuacje i komórka je ratuje.
Na przykład zdjęcia Matrixa zrobione są komórką, bo nie wzięłam aparatu.

Cleopatra · Wysłany: Wto 21:23, 27 Mar 2007 Temat postu:

Macie racje! przyznaje. Wink

Zdarzaja sie czasami podbramkowe sytuacje i komorka je ratuje.

Wink

Ale ja zawsze mam aparat, (czesto nawer dwa Wink

), przy sobie i oczywiscie zapasowe baterie - na wszelki wypadek. Wink

Jasna · Wysłany: Wto 22:21, 27 Mar 2007 Temat postu:

Aparaty ciężkie są. I trudno je zmieścić w torbie obok laptopa, dwóch głośników, kanapek i wody... Rolling Eyes

I tak już się ze mnie śmieją że plecak jak wędrowiec, torebka jak damusia... Rolling Eyes

Marzę o tym żeby do pracy pójść tylko z torebką...
Very Happy

Orion · Wysłany: Wto 22:22, 27 Mar 2007 Temat postu:

no aparacik duzy ale wole sobie podzwigac i miec fajne zdjecie. niz pozniej przez reszte zycia zastanawiac sie czy to byla noga czy reka Smile

Jasna · Wysłany: Wto 22:28, 27 Mar 2007 Temat postu:

racja

A co można by zrobić żeby ten uśmieszek spod pokładu odwrócić?

November Rain

moj najnowszy nabytek
ale jestem szczesliwa
jest jeszcze fajniejszy niz sie spodziewalam Smile

Dawid

A ja mam takiego już od maja.

Na żywo lepiej wygląda moim zdaniem. Wczoraj udowodnił, że jest odporny na dalekie loty i upadki na asfalt. Wypadł mi z kieszeni podczas biegu na autobus, w locie zdążyłem go kopnąć przez co nabrał prędkości i przeleciał parę dobrych metrów bez większych obrażeń Very Happy

AyEri

Mój Sony Ericsson spadł z antresoli w instytucie Fizyki (jakieś 4-5 metrów w dół) też bez większych obrażeń. SE są nie do zdarcia Very Happy

bolo

AyEri

w takim razie spotkajmy się na antresoli i zrzucimy swoje komórki w dół. jak to niegdyś Galileusz z przyjacielem zrzucali cięższą i lżejszą kule z krzywej wierzy w Pizie Razz

bedzie potwierdzenie.

Najlepiej żebyś miał jeszcze Siemensa Razz

bolo

Nie rzucam moją komórką (nokia) bo i po co?
Jednak spróbuj zrzucić swoją ponownie a na pewno grawitacja zrobi swoje.

KaRo

November Rain

MATKO ŚWIĘTA!! NIE!!!! To jest Palm.
Porównać mój telefon do byle Nokii to zbrodnia! W życiu żadna Nokia nie będzie miała takich możliwości jak mój Palm!

KaRo

Zbrodnią jest napadać na bezbronną istotę...
a nie niewiedza.
No więc...... przepraszam najmocniej.
Matko święta - nie chciałam Cię urazić .
Powiem szczerze ,że dla mnie do dziś najwygodniejszy jest
TRIUM ale cóż świat idzie z postępem a ja drobnymi kroczkami ale bardzo zmęczona pędzę za nim.
Powiesz coś więcej o tym arystokratycznym "Palm".?
Co to za hrabia czy książę wśród komórek?
Nikt inny nie zabrał głosu w sprawie Twojej komórki,pewnie wszyscy uważamy tak samo: komórka jedna z wielu...

November Rain

bo nie wiecie co i jak Razz