| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zaleszany
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Czw 11:13, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| bolo napisał: | | ariel napisał: | Aha 
Podobno w niektórych rejonach Polski je się trujący gatunek dość popularny i jedni po nim mają biegunkę, innym nic nie jest, inni umierają od razu  Potem znajdę nazwę. |
To chyba chodzi o olszówkę.
|
o, dokładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Nightgale
Wykładowca UJ
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Czw 20:13, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| Orion napisał: | o maslaki uwielbiam... chociaz chyna najmniej obierac... a podduszone w smietance 
dalej sie upieram ze to nie od tego opienka (opienki sa malenkie) czy gesiowki zalezy ze ludzie sie nia truli ale od nieumiejetnosci przygotowywania.
przeciez nasi wschodni sasiedzi jedza grzyby ktore my uwazamy za trujace. poprostu umieja je przygotowac tak ze nie maja juz toksyny...
(hehe po glowie chodzi mnie o tym jak to krol borowik szedl na wojne z muchami.) |
A nasi zachodni jedzą tylko kurki i pieczarki z chodowli .
Na nas sie patrzyli jak na wariatów jak całymi koszami prawdziwki i kozaki kosiliśmy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alex.
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 15:36, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Masz racje - oni sa tacy jacys dziwacy w tej dziedzinie. Ale i dobrze bo dla nas wiecej...
Oni nie tylko do grzybow maja takie podejscie, hehehe. W mojej dzielnicy jest strasznie duzo krzakow z jezynami, znajda sie rowniez poziomki czy jagody. I nikt tego nie zrywa! Wyobrazacie to sobie????
Za to ja mialam z Wiktoria super uczty: codziennie chodzilysmy sobie na spacerki, na ktorych raczylysmy sie swiezymi - prosto z krzaczka - miam, miam (juz mi slinka plynie na samo wspomnienie) malinkami, jezynami czy poziomkami. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Orion
Profesor
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 19:55, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
uwielbiam jezyny  mniam. bo ich to chyba sanepid zamecza. wogole z tymi roznymi normami to przesadzaja. spoleczenstwa iod linijki ...
a przeciez wiadomo ze najlepsze sa maslaczki a zaraz za nimi prawdziwki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
