Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Śro 19:59, 28 Gru 2005 Temat postu: Czy szczerośc się opłaca? |
|
|
A ja zacznę taki psychologiczny, życiowy temacik!
Nie wiem czy ruszy dalej ( jak nie to mężu wywalisz )
ale chciałabym poznac wasze zdanie na ten temat.
dziś czytałam wiersze jednej dziewczyny, no i krótko mowiac były kiepskie. Moja znajoma,ktora ma 10 lat pisze dużo lepsze, ale pomyślalam sobie, że dam jej kilka wskazówek, zachęcę do dalszego pisania. Napisałam jej gdzie popełnia błędy i że jeśli nad tym popracuje no to może wyjścz tego coś fajnego. W zamian jednak usłyszałam, żebym się nie wpiep... i ona ma gdzieś co ja myślę. Nie rozumiem tego zamieszcza wiersze na stronie po to, by usłyszec opinie o nich a gdy ja dostaje tak reaguje? Warto więc mówic szczerze co się myśli, czy trzeba okłamywac ludzi, żeby utwierdzali się w kłamstwie? hmm?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:46, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Hmmm... rzeczywiscie troche dla mnie nie zrozumiala reakcja. Skoro sie bowiem umieszcza swoje wiersze po to, aby inni je ocenili to powinno sie docenic dobre wskazowki. Szczegolnie jest to bardzo wazne, kiedy zaczyna sie pisac i chce sie poznac, czy to co pisze podoba sie.
Gosiu - skoro spotkalas sie z taka reakcja to znaczy, ze ta dziewczyna nie dojrzala do tego, aby pisac. Bo jesli zaczyna sie cos robic dla odbiorcy zbiorowego to jest nieuniknione, ze napotkasz zarowno pozytywna jak i negatywna krytyke. Wystarczy tylko popatrzec na naszych poetow np. NORWID. Za swego zycia byl przez wielu docenionym pisarzem, ale przez mase innych krytykowanym. Podobnie rzecz ma sie z aktorami. Ilez to niepochlebnych krytyk musza znosic na codzien?
Ja uwazam, ze dobrze jest mowic prawde! Bo tylko wowczas mozna prawidlowo odbierac nie tylko tworczosc, ale i przede wszystkim ZYCIE! Kto ucieka od prawdy zyje w sztucznym, zludnym swiecie i nie moze wniesc zadnych wartosci do rozwoju duchowego czlowieka. Bo jak mozna budowac cokolwiek na iluzjach i zaklamaniu????
To jest moje zdanie i mysle, ze nikt z normalnych ludzi nie chce zyc w swiecie falszu, zaklamania i zludy. Ale moge sie mylic...
W kazdym razie ja uwazam, ze postapilas slusznie mowiac prawde.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Czw 11:12, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
dziękuję ci Cleo jesteś mi lekiem dla zbolałej duszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:24, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Z tym ocenianiem wierszy to już masakra, czasem się odechciewa. Powiedz co źle a tu błaaa a inni mówili że ładnie piszę, mam was w d**** rzucam pisanie, jak tu nie zwątpić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Czw 18:20, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
nie bardzo rozumiem to co napisałeś ariel! Mi się bardzo podoba twoja twórczosc:) i w pisaniu jestes duzo lepszy ode mnie! ale czyż nie prawda, że po takiej odpowiedzi ma się już wszystkiego dośc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:29, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ej no ARIEL - nie przesadzaj... To nie tak... Gosia poprostu wyrazila swoje zdanie, poradzila jak mozna ten wiersz poprawic itd...
Chciala dobrze i za to powinna przynajmniej uslyszec slowo "DZIEKUJE", a nie stek wyzwisk!
Jest jeszcze cos takiego: DOJRZALOSC i TAKT! Wiadomo, ze piszac trafia sie na rozne GUSTA odbiorcy. Kazdy wyraza swoja opinie i trzeba to umiec zaakceptowac. Nawet WIELCY pisarze zbieraja krytyczna ocene swoich dziel. Trzeba to umiec ZAAKCEPTOWAC! Proste, prawda????
A poza tym, jeszcze nie spotkalam sie na tym swiecie i nie slyszalam, aby taki sie narodzil, ktrory wszystkim DOGODZIL !!! Nawet taka osoba jak sp. JAN PAWEL II - byl i ciagle jest przez wielu krytykowany. Umiesz mi to wytlumaczyc????
I prosze, nie przestawaj pisac bo tylko w ten sposob poprawia sie "warsztat pracy tworczej" - jak ja to nazywam. I jeszcze jedna moja zasada: tak dlugo jak znajdzie sie ktos, kto chce czytac twoja tworczosc, nie mozna poprostu - przestac pisac. Czasami nawet warto pisac dla siebie samego - to tez daje wlasna satysfakcje, jakis sposob samospelnienia.
I dla przykladu: nie kazdy film ci sie podoba, nie kazdego wykonawcy sluchasz, nie kazdego czlowieka lubisz... (...) Chyba nie musze dalej wyjasniac, coooo ?????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gajusz Mariusz
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzym.
|
Wysłany: Pią 19:09, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Pozwólcie że i ja się wypowiem!
Zawsze uważałem że prawda jest najważniejsza. Oczywiście do póki ktoś przez nią nie płacze. Ale ostatnio się przekonałem że ludzie nie potrafią sobie poradzić z prawdą i wolą być okłamywani (oczywiście nie wszyscy, bo ja odnoszę to do konkretnych sytuacji) Wolą żyć w świecie kłamstwa i ułudy.
A co do konstruktywnej krytyki. To na tym polu jest jeszcze gorzej, zdarzają się ludzie którzy nie potrafią wyciągnąć z niej konsekwencji. I traktują taką radę jako próbę ataku, choć my chcieliśmy tylko pomóc!
No ale ilu ludzi tyle prawd. Jak mówi sławny Filozof Prawdą jest że prawdy nie ma! Bo każdy ma własną!
Ale to tylko moim skromnym zdaniem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gajusz Mariusz dnia Sob 10:52, 31 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:30, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A ja powiem tak: PRAWDA jest jedna! Tak jak biale jest biale, a czarne jest czarne. Bywa tylko rozna interpretacja - a ona powodowana jest roznymi wzgledami.
Sa sytuacje, ze prawda moze zranic drugiego czlowieka ( i niestety) tak jest najczesciej. Mimo to dalej twierdze, ze trzeba nazywac rzeczy po imieniu. Wszystko mozna powiedziec, ale trzeba to zrobic z wyczuciem. Bo wszystko zalezy od tego, jak to przekazujemy.
Ja osobiscie wole nawet ta gorzka prawde anizeli zyc w zaklamaniu. Latwiej godze sie z rzeczywistoscia niz z faktem, ze zostalam oszukana - bo jak inaczej to mozna interpretowac ????
(Fakt, ze zostalo sie oszukanym bardziej boli od prawdy, przynajmiej u mnie tak to jest).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:52, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A ja powiem: "jeśli musisz- kłam, tylko rób to doskonale" ((...) amatorszczyzna obraża mnie" Kulturka;) Sorx, zawsze mi się kojarzą piosenki do sytuacji:)))
Ale tak na prawdę ile można na kłamstwie ciągnąć? Jeśli się prawdy nie powie to jest wszystko cacy, ale w końcu (o cokolwiek chodzi) wychodzi prawda na jaw i boli kogoś 5 razy bardziej.
Co do wierszy Twojej koleżanki, Gosia - nie przejmuj się kimś kto nie potrafi przyjąć konstruktywnej krytyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:32, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
wlasnie GM ... prawda wczesniej czy pozniej wyjdzie na jaw i.....
Wowczas nie mam zalu o ta prawde, ale o to KLAMSTWO!!!!!
Z prawda wczesniej czy pozniej pogodze sie, ale z KLAMSTWEM - NIGDY!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miras
Magister
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto 1:50, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja juz kilka razy przejechałem się na szczerości. Teraz wole nic nie mówić. Czasami szczerośc potrafi zniszczyć najpiekniejszą przyjaźń, poróźnić z ukochana kobietą, zamienić szczęście w tragedię. Może i jestem pesymistą, ale ja już nie mam powodu aby sie cieszyć.
Jednakże należy sie kierować szczerością, ale jest to droga niejednokrotnie wyrzeczeń i bólu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 3:56, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
OJej... a to cie zycie ciezko doswiadczylo... Ale czy myslisz, ze tylko ciebie...????? Ja moge prawde przemilczec (ze zrozumialych wzgledow - jesli takie zachodza), ale nie bede klamac!
MIRAS... prawda wprawdzie boli - ale mozna ja zaakceptowac i przejsc do porzadku dziennego. Ale klamstwo..??? - to boli mocno, tak mocno, ze nigdy tego nie zapomnisz. A wiec... Czy macie jeszcze watpliwosci, co do tego, co lepsze; prawda czy falsz?????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gajusz Mariusz
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzym.
|
Wysłany: Wto 12:55, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Miras napisał: | Ja juz kilka razy przejechałem się na szczerości. Teraz wole nic nie mówić. Czasami szczerośc potrafi zniszczyć najpiekniejszą przyjaźń, poróźnić z ukochana kobietą, zamienić szczęście w tragedię. Może i jestem pesymistą, ale ja już nie mam powodu aby sie cieszyć.
Jednakże należy sie kierować szczerością, ale jest to droga niejednokrotnie wyrzeczeń i bólu. |
Widzę że Koziorożce myślą podobnie! Choć zawsze uważałem szczerość za najważniejszą! Teraz już tak nie myślę! Czasem faktycznie lepiej nic nie mówić. Ponoć milczenie nie jest KŁAMSTWEM! ( choć sam w to nie wierzę)[/code]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:08, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
GAJUSZU - milczenie nie jest klamstwem, ale tez nie najlepszym wyjsciem z sytuacji. Powiem moze tak: ja stosuje taka metode wtedy i tylko wtedy, kiedy nie moge ze zrozumialych wzgledow wyjawic prawdy. Nie mozna kogos "dobijac" - jak juz i tak lezy pokonany na ziemi. Nie mozna bardziej rozszarpywac i tak krwawiacej juz rany.
Trzeba miec takt i wyczucie chwili. Zanim wypowie sie slowo, trzeba je wywazyc bowiem, jedno nieopaczne slowo moze kogos nieodwracalnie zranic, a zdarza sie nawet, ze zabic.
Chwile i sytuacje maja decydujacy wplyw na to kiedy i w jakiej formie wyrazamy PRAWDE...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:28, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Gajusz Mariusz napisał: | Widzę że Koziorożce myślą podobnie! Choć zawsze uważałem szczerość za najważniejszą! Teraz już tak nie myślę! Czasem faktycznie lepiej nic nie mówić. Ponoć milczenie nie jest KŁAMSTWEM! ( choć sam w to nie wierzę)[/code] |
dobrze, że sam w to nie wierzysz.. milczenie w pewnych sytuacjach kłamstwem nie jest, ale jest oszustwem. dlatego szczerość MIMO WSZYSTKO uważam za najlepsze wyjście z sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|