Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:33, 14 Sty 2006 Temat postu: Czego sie boicie? |
|
|
Pytanie jak w temacie. Co wywołuje u was strach? Pająki? Małe pomieszczenia? Śmierć? Czy całkiem coś innego? (/niczego się nie boicie?..)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ancient tragedy
Technik Mechanik
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:06, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
SESJA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:05, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No coz.. jesli chodzi o moja skromna osobe to... Chociaz zabrzmi to dla was nieprawdopodobnie, ale to fakt; NIE MA NICZEGO I NIKOGO NA TYM SWIECIE, CZEGO lub KOGO SIE BOJE.
Zyje pogodzona z faktem, ze przychodzac na ten swiat automatycznie jestem skazana na smierc. Ta wiadomo, przychodzi kiedy chce i nie mamy na to zadnego wplywu. Podobnie rzecz ma sie z chorobami - wielu mozemy uniknac, ale... wiele tez przychodzi od nas niezaleznie. Sa rowniez takie, ktore sa nieuleczalne. I znow trzeba sie z ta mozliwoscia liczyc.
Szczescie - dla mnie to pojecie wzgledne. Dla kazdego czlowieka na tej planecie ma inne znaczenie.
Przeznaczenie - w to nie wierze, bo... w 99% sami jestesmy odpowiedzialni za nasz los.
Tak wiec strachu i pieniedzy nigdy nie mialam i nie mam. Moze wlasnie dlatego zyje mi sie dobrze.....??? Bo dla mnie liczy sie wewnetrzne bogactwo czlowieka, nie jego dobra materialne - te sa zmienne i zgubne.
PS. Moim zdaniem strach powinni miec ci, ktorzy nie zachowuja przykazan Bozych. Poza tym nie ma powodu, aby sie bac czegokolwiek i kogokolwiek.
Zycze wszystkim milego, pogodnego dnia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miras
Magister
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Nie 14:52, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A ja sie boje samego siebie, sam sobie nie wierze i sam siebie nie rozumiem. Dziwne - chyba tak No cóż sa jeszcze inne rzeczy których sie boję, ale to małe rzeczy do przezwyciężenia. Najgroźniejszy jest umysł człowieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matrix
Wykładowca UJ
Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:37, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A ja boję się, że mogę kogoś zranić, że ktoś mógłby przeze mnie płakać, że mógłby czuć się nieszczęśliwy. Myśl ta przyprawia mnie o niemiłe uczucie w dołku...
Na ogół udaje mi się tego uniknąć, ale sa takie sytuacje, że trzeba wybierać, że nie da się kogoś nie zranić. I wtedy posługuję się poczuciem sprawiedliwości w sobie. Czasem to boli innych... Zawsze boli mnie...
Taak, niestety, życie daje ostrą szkołę.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gajusz Mariusz
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzym.
|
Wysłany: Nie 15:47, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
hehe tak tak Kadeyuss ma rację Sesja to jest to czego się boję!! (W tej chwili)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr Gumby
Magister
Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 1:51, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
W sumie zgadzam się z Cleo... niczego nie należy się bać... chociaż jest ktoś, kto powinien w nas wzbyudzać lęk... ale nie taki, żebyśmy się Go panicznie bali... jeżeli ktoś nie wiem o kim mówię, to mówię... jest to Bóg
PS. śmierć jest tylko snem i nie końcem życia Cleo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:53, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Mr Gumby napisał: | W sumie zgadzam się z Cleo... niczego nie należy się bać... chociaż jest ktoś, kto powinien w nas wzbyudzać lęk... ale nie taki, żebyśmy się Go panicznie bali... jeżeli ktoś nie wiem o kim mówię, to mówię... jest to Bóg
PS. śmierć jest tylko snem i nie końcem życia Cleo |
... wlasnie Mr Gumby,... wlasnie tak myslalam, i tak to tez ujelam, piszac, ze ten kto zachowuje 10 przykazan Bozych nie ma czego sie bac.
A co to znaczy smierc... Ja juz ja raz przezylam i... moge potwierdzic, ze jest to tylko krotko trwajacy sen, po czym sie budzimy w innym i jakze pieknym swiecie....
PS. Wyjezdzam teraz do Polski i nie wiem jak dlugo tam zabawie. A wiec do powrotu z turnee po takim swojskim i kochanym naszym kraju. Trzymajcie sie cieplutko i ... ..do ZOBACZENIA!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ancient tragedy
Technik Mechanik
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:16, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Mr Gumby napisał: | W sumie zgadzam się z Cleo... niczego nie należy się bać... chociaż jest ktoś, kto powinien w nas wzbyudzać lęk... ale nie taki, żebyśmy się Go panicznie bali... jeżeli ktoś nie wiem o kim mówię, to mówię... jest to Bóg
PS. śmierć jest tylko snem i nie końcem życia Cleo |
w sumie to pomyslalem raczej o kaczynskich...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:02, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Z rzeczy przyziemnych: koguty (przedwczoraj mnie po podwórku gonił mój własny), psów (nawet najmniejszych) a od dzieciństwa krów bo mnie ścigała - widać żem ze wsi aha i jeszcze koników polnych bo mnie ugryzł i glonojadów bo się skaleczyłem jak łowiłęm w akwarium.
Śmierci się raczej nie boję, boję się podobnie jak Matrix kogoś zranić, bo wiem jak to boli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka
Profesor
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KpZ
|
Wysłany: Czw 21:09, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Pajątki....zwłaszcza te czarne włochate..brrrrr....
Noce, po niektórych horrorach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miras
Magister
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pią 20:57, 20 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Boje sie braku nadzieji i braku marzeń, boje sie że zostane sam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Sob 13:46, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
jutro bede miała 22 urodziny, ogladałam właśnie reklame toto lotka i wizja, że zostało mi białe światło i głos wołający 22, 22, 22 łaaaaaaaaaaaaa
a ja ciągle jestem sama, studiuję na dwóch kierunkach studiów w czym jeden mnie wcale nie interesuje po to by nie myślec o tym ze brak mi tej drugiej osoby obok, czas leci a ja ciagle czuję się samotna, ehhhhhh
chyba własnie tego się najbardziej boję, tego że już pozostanę na zawsze sama i będę ciągle uciekac od rozmyślania o tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miras
Magister
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob 16:02, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Znam to uczucie, gdy sie jest samotnym. Ty żeby o tym nie myslec studiujesz, ja natomist wybrałem pracę. Ale uważaj bo możesz mieć potem taki sam problem jak ja. Ja przez to stałem sie pracoholikiem, a to jest ciężko wyleczyć. Potem juz nie szuka się drugiej połówki i wmawia sie tylko sobie, że sie nie ma czasu bo praca czeka. A co urodzin to witaj w klubie ja 17.01 skonczyłem 24 lata.
Niech żyja koziorożce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:27, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Gosia WSZYSKIEGO NAJ!! [link widoczny dla zalogowanych]
No tak, założyłam to może też sie wypowiem.
1. Boję się starości. A co za tym idzie samotności, niedołęstwa. Tego jak będę wtedy wyglądać, jak się będę wtedy czuć. Że nie będzie mnie kto miał przytulić. Nie chcę dożyć starości. Nie chcę chodzić o lasce, w brylach na 5 centymetrów grubości, czuć strzykanie w krzyżu, kościach.
Tak właśnie sobie wyobrażam starość. Nie chcę jej. Boję się jej.
2. Boję się też samotnej jazdy windą..
3. I tego co po śmierci. A konkretnie tego, że nie ma nic.
Mimo wszystko staram się pamiętać, o tym, że STRACH PUKA, WIARA OTWIERA.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|