|
Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Nigdy nie bój się próbować czegoś nowego! Amatorzy zbudowali arkę, a profesjonaliści Titanica!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 13:49, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
gajusz zalezy jaka samotnosc i kiedy ona sie na trafia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nightgale
Wykładowca UJ
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:21, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Samotność nie zawsze jest rzeczą negatywną .
Czasami jest pożądana .
Chyba , ze ktoś takiego stanu nie toleruje w ogóle , no to wtedy gorsza sprawa .
A co do strachu , to ja sie boje przed każdym skokiem .
Zawsze mam chwile zastanowienia , czy do plecaka napewno włożyłem spadaka , czy może jednak kanapki ?????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gajusz Mariusz
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzym.
|
Wysłany: Śro 18:50, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja zwykle do plecaka wkładam książki heeh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:38, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A ja ksiazki i mase innych dla mnie wartosciowych rzeczy, hihihihi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gajusz Mariusz
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzym.
|
Wysłany: Czw 8:25, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A gdzie twoja służba królowo. Powinnaś mieć tragarzy od tych spraw, a nie sam dźwigać swoje kosztowności. hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:25, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
GAJUSZU... rozsadna wladczyni wie, ze czasami sluzbie tez trzeba dac wolne od pracy, hihihihi
A poza tym, samej tez trzeba czasami "cosik robic", aby nie wyjsc z dobrej kondycji fizycznej. NIE SADZISZ ??????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:15, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio się przerażam moim stanem, który co prawda jest baaardzo rzadko, ale boję się go.. To stan pod tytułem Nie-Dotykaj-Mnie.. Taki.. wstręt? (to chyba złe słowo) przed dotykiem, nawet ludzi, których kocham. Nie chcę, żeby mnie dotykali, przytulali.. miałam tak przedwczoraj na przykład.. Straszne Ale przeszło i mam nadzieję, że szybko nie powróci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:55, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
czasem to, że chcą nas przytulić, nie znaczy że chcą dla nas dobrze. Biegną z rozwartymi ramionami bo chcą sobie udowodnić że ich akceptujesz. A potem czasami czujesz się jakby cię ktoś brudną szmatą owinął... BRRR.
Nie musisz się dawać dotykać. Dawaj znać, jaką masz granicę. Niech dotykają Cię wybrańcy. Ci którym całkowicie ufasz, ale i którzy dotykiem nie zatrują cie własną myślą ciemną. Nastroje się udzielają!
Przyjaciółka chodziła kiedyś do więzienia, zbierając materiały o więźniach do pracy magisterskiej. Po powrocie czuła się chora, zmęczona i brudna. Musiałam ją podratować. To, z kim i gdzie przebywamy ma ogromne znaczenie. Dlatego tak ważnym jest, by uwolnić się od rodziców i ich sposobu myślenia, wyrwać sie na wolność, zacząć własne odkrywanie świata i siebie.
Zrezygnowałam ze znajomości które krtadły mój czas, z takich co wciąż marudzili. co nie chcieli przyznać że piękna pogoda gdy Słońce wprost zaglądało w oczy.
I jestem szczęśliwa. Mam czas, by pisać wiersze, malować, pobyć ze swoją mądrzejszą ja.
Jasna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:20, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No tak.. Tylko muszę najpierw stwierdzić, że to nie ze mną jest coś nie tak, a wtedy właśnie tak się czuję.
A apropos marudzenia,... ludzie faktycznie czasem swoją obecnością potrafią rozsiewać złą aurę.. Wczoraj jechałam w autokarze rozmów w toku obok kobiety, która, niby do siebie, niby do innych, narzekała na nonstopie.. jak to nie można się tu dostać, jak to mało pieniędzy dają, jaka to pogoda brzydka i niepewna, słowem - słowotok narzekań. Czułam się przy niej conajmniej jakby mi się w krew wlewało niezadowolenie, zniechęcenie etc, a to zaledwie 20 minut jazdy było. Niektórzy ludzie zdają mi się zwyczajnie "smutni". Nie ich nastrój, ale oni sami..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:37, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Podstawową Istotą człowieka jest Radość. Tylko czasami ten Boski człowiek pozwala sobie na eksperymenty, troszkę się przytruć, czasem też za sobą pociągnąć kogoś za nogę... I nawet nie zauważyć jak jest już niżej. Dlatego nie pozwalam sobie na dłuższe przebywanie tam, gdzie nie czuję się dobrze. Dwadzieścia minut? To wieczność. Przez tyle czasu zdążyły cię poddenerwować, a i humor zepsuć pewnie. A pomyśl o tych, co proszą cię o rozmowę a potem godzinami mówią o światach w jakie wpadli... Czasem sama opowieść może tam przytrzymać, zwłaszcza gdy człowiek na takim podglądzie zaczyna się zbyt rozglądać. Ludzie nie zdają sobie sprawy jak to naprawdę działa, jak jest niebezpieczne. To, co rodzice czasem mówią o "złym towarzystwie" ma coś w sobie. Jeśli przebywa się z ludżmi, na których "zawiesił się" jakiś nastrój o oni już nawet nie zdają sobie sprawy że można się go pozbyć, że to nie jest część ich...
Są ludzie, którzy Słowem wynoszą. Czujemy się jaśniej radośniej. Ale działa to także w drugą stronę - dlatego nie czytam mrocznych słów, zwłaszcza w dużych ilościach...
Ja wolę do Góry.
Tam milej...
Prawdziwiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|