Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Dawid · Wysłany: Wto 5:24, 20 Mar 2007 Temat postu:

Ciekawe czy moje wrócą na brzozę.

A z nowości - nie mówię i mam plamki przed oczami, angina pełną parą.

aurynka · Wysłany: Wto 7:56, 20 Mar 2007 Temat postu:

Dziś zaskoczyło mnie to, że człowiek może być dużo starszy ode mnie, a głupszy niż niemowle oraz to, do tworzenia jakich absurdów zdolna jest jednostka społeczna, aby mieć władzę. Laughing

Po prostu komedia Laughing

samaro · Wysłany: Wto 8:24, 20 Mar 2007 Temat postu:

Siostra brutalnie wyrwała mnie ze snu o skandalicznej porze i ciągnąc za szmaty przykleiła mój nochal do okna - "Patrz, ŚNIEG". No rzeczywiście, a ja już tak bardzo cieszyłam się wiosennymi klimatami, buu Sad

AMDA · Wysłany: Wto 9:14, 20 Mar 2007 Temat postu:

Zaskoczyło mnie dzisiaj, że wreszcie mam internet...

Cleopatra · Wysłany: Wto 11:19, 20 Mar 2007 Temat postu:

Hmmm... AURYNKO... "siwa broda nie chroni przed glupota" - niestety... Wink

S.A.M.A.R.O.... kiedy strzepalam powiekami ostatnie obrazy cudownego snu i wrocilam do rzeczywistosci, w pierwszej chwili stanelam jak slup soli. Nie dlatego, aby miekka pokrywa sniezna mnie zaskoczyla, (po wyjacym wietrze wiedzialam, ze przywieje cos NIEDOBREGO - jak zawsze), ale pomyslalam z przerazeniem o tych biednych kwiatuszkach co tak pieknie kwitna wokol, te wszystkie roslinki, paczuszki gotowe lada chwila pokazac mi cudowny swoj kwiatek......

Nie powiem: w jednej chwili bylo to tzw. "WACH AUF" - skuteczna terapia. W rekordowym tempie bylam dzisiaj MONTER - i to zanim wypilam KAWE! Wink

Jasna · Wysłany: Wto 17:00, 20 Mar 2007 Temat postu:

Hej

Fajnie tak wiedzieć co u was. Takie jednozdaniowe wpisy mają jednak sens Very Happy

To, tak, jakbym się z wami spotkała, choćby w biegu Very Happy

Co mnie zaskoczyło? Samochód. Stoi w warsztacie...
Pozdrawiam słonecznie, świat jest piękny Very Happy

Orion · Wysłany: Wto 20:32, 20 Mar 2007 Temat postu:

ehh to masz to samo co umnie. tez stoi Yellow_Light_Colorz_PDT_14

tez w warsztacie i tez samochod

zaskoczyło mnie ile osob nie moze oddawać krwi spowodu zlego stanu zdrowia. jestesmy tak podtruci ta nasza cywilizacja ze niedługo wszyscy bedziemy zmutowanymi balwankami

Cleopatra · Wysłany: Wto 22:04, 20 Mar 2007 Temat postu:

ORION smutne to ale prawdziwe. Ludzie zwlaszcza mlodzi nie przywiazuja wagi do zdrowia, truja sie - bo mysla, ze taka poza jest dobra. A statystyki bija na alarm, ze mamy bardzo NIEZDROWE spoleczenstwo. Coz... choroba cywilizacji rozwinela sie doslownie WSZEDZIE! Wink

samaro · Wysłany: Wto 22:48, 20 Mar 2007 Temat postu:

Dowiedziałam się parę minut temu, że moja polonistka nie żyje... czuję się pusta w środku. To był nauczyciel mistrz... jedyny, dla którego warto było iść do tej szkoły... Chciałam, by mnie przygotowała do olimpiady, a teraz... dziwnie jakoś. Jednak mimo to, wystartuję i chcę to zrobić w jej imieniu, dla niej. Bo była warta wstawania co rano o 5.00. Od paru tygodni nie miałam polskiego. Zmarła na raka macicy - nawrót choroby po roku Sad

"Niech dobry Bóg, zawsze Cię za rękę trzyma...." To właśnie mnie dziś zaskoczyło. Wcale nie pozytywnie...

Cleopatra · Wysłany: Wto 22:57, 20 Mar 2007 Temat postu:

S.A.M.A.R.O... rzeczywiscie smutna wiadomosc, ale... Pomysl, ze teraz zajela sp. twoja nauczycielka miejsce przy OJCU. Jesli wystartujesz do tej Olimpiady to mozesz byc pewna, ze ONA bedzie z gory - przy tobie i bedzie JEJ z pewnoscia milo!

A wiec, ZROB TO dla siebie, dla NIEJ! Wink

aurynka · Wysłany: Śro 6:24, 21 Mar 2007 Temat postu:

S.A.M.A.R.O. bardzo mi przykro z powodu Twojej nauczycielki Crying or Very sad

Przychylam się jednak całkowicie do słów Cleo. Wystartuj i powalcz dla niej. Cool

Napewno ona z góry Ci pomoże i będzie z Ciebie dumna.

Orion · Wysłany: Śro 18:55, 21 Mar 2007 Temat postu:

zgadzam się z dziewczynami. Rozumiem że Ci Jej brakuje. ale z drugiej strony pomyśl że teraz jest już szczęsliwa bez trosk i zmartwień. Jest już z Panem. A w olimpiadzie oczywiście wystartuj dla Niej i dla Siebie.

Ściskam mocno
Ka

Jasna · Wysłany: Śro 20:49, 21 Mar 2007 Temat postu:

S.A.M.A.R.O
Jestem z tobą. Bądz dumna że było ci dane korzystać z jej słów o dobroci. Że żyłaś w paśmie Czasu kóre obejmowało was obie. Dla ciebie... żyła tak długo.
Całuję.

Jasna · Wysłany: Śro 20:57, 21 Mar 2007 Temat postu:

Nie miałam odwagi wracać w takiej pogodzie do domu godzinami różnymi autobusami (samochodem z domu do pracy ok. godzina, więc pomyślcie ile autobusem, w korku i po trasie, a nie prosto do mnie) i poprosiłam w warsztacie żeby mi autko dzisiaj oddali... Wspaniali mężczyźni, w tym młody chłopak który mnie podwiózł na przystanek kiedy oddałam auto do warsztatu a dziś wziął mnie z pracy abym mogła sprawnie auto odebrać... Uwierzycie? Warszawiakom dam namiary Very Happy

Orion · Wysłany: Czw 14:38, 22 Mar 2007 Temat postu:

o masz to luksus a ja w sumie taka kutwa jestem i gertrude naprawiam poza wawa bo taniej ale namiar oczywiscie wezme Smile