Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matrix
Wykładowca UJ
Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:28, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Taak, a obawiam się, że nikt takiego przygotowania nie przewiduje. Treningi skupiają się na technice i taktyce, co jest oczcywiście ważne, ale jak widać zawodzi z powodu nerwów.
Poza tym zawsze tak jest w zespołach z silnymi liderami, że jak ich nie ma to wszystko się rozłazi. Dlatego powinno się położyć nacisk na wszechstronność i wymienność zawodników.
Ale wiem, że z mej strony to pobożne życzenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Pon 19:38, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
nie tylko z Twojej strony Matrix!
ja też marzęsię o tym, by w końcu Ci nasi szkoleniowcy
zauważyli to i zaczęli z tym walczyc!!!!!!!!!!!
Polaków stac na wygrane
naprawde graja dobrą siatkówkę
tylko trzeba im to uswiadomic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:47, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
cos mi sie zdaje Gosiu ze to co napisalas w ostatnim zdaniu mozna by rozciagnac na cala nacje - kompleksy i nieswiadomosc swojej wartosci...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Pon 20:01, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
mozna mozna
ale nie lubie sie rozpisywac:))))))))
niech mnie powołaja na trenera!!!!!!!!!
ja pokaże im i nauczę jak sie gra
ale szczerze. życze Zagumnemu by szybko wrócil do zdrowia
a i by cała kadra uwierzyła w siebie do czasu MŚ w 2006r.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia
Inżynier
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dalekiej krainy marzeń i snów:)
|
Wysłany: Pon 21:26, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ajajaj ty na trenera ja tam lubie Raula Lozano (rozkoszny jest)
ale Zagumnego brakuje w druzynie cholernie to fakt
a ŚWidderski jak gral...............................hoho
dumna jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:10, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
a może mi ktoś powie, dlaczego 3ci mecz z rzędu dobrze obstawiłam?? a to bardzo niedobrze. wczoraj meczu nie oglądałam. bo czym jest mecz wobec życia. ale widzę, że nic nie straciłam:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:56, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
skoro mecze zaleza od tego jak obstawiasz, zacznij obstawiac tak, zeby nasi wygrywali!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Wto 9:00, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
JASNA MA ŚWIETNY POMYSŁ! GM MOZE JESTES JAKIMS PROROKIEM
DO WIDZENIA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:01, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Jasna! Myślę, że to nie tak leci ta zależność
No a moje obstawianie już jest udokumentowane na str 1, więc nic nie zmieniam. Może przynajmniej moje 2 ostatnie bardziej OPTYMISTYCZNE prognozy też się sprawdzą (no ale cóż nam z tego:/)
Pozostaje nam tylko grać na poziomie mimo, iż już nie ma o co..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Śro 8:21, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
hej hej jak nie ma o co? jak wygramy dwa ostatnie mecze bez utraty seta:) a Rosja przegra z Włochami (tak pewnie bedzie) i z Portugalią 3:2 (no wiecie cuda się zdarzają) to Polacy wejdą do półfinałów.
Szanse choc znikome i małoprawdopodobne są)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:08, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
no tak cuda się zdarzają, ale też szczęście sprzyja lepszym. a jakoś nie zaryzykowałabym stwierdzeniem, że byliśmy jakoś wybitnie DOBRZY w tych eliminacjach. Ja myślę, że to jeszcze nie ta impreza i nie ten czas. I nie do końca TA drużyna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Śro 9:14, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
wiesz, powiem Ci GM, że wydaje mi się a jestem nawet tego prawie pewna, że gdyby na boisku był Paweł Zagumny i Ignaczak to Polska by walczyła na tej imprezie o medale!jestem tego pewna, bo wtedy zadziałałby środek, zadziałałby blok, bylaby lepsza obrona! trzeba sobie szczerze powiedziec, że Żygadło i Gacek mimo, że pokazali się z dobrej strony swoim "poprzednikom" nie dorównują!!! może za rok w MŚ???????
wybitnie DOBRZY nie jesteśmy ale myślę, że nas stac!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:27, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
o tak, tu się zgodzę, że jakby byli CI DWAJ to powiedziałabym, że nawet o złoto by można walczyć, bez kitu! no ale cóż płakać nad rozlanym mlekiem, myślę, że nikt się nie spodziewał zbyt wiele po tych eliminacjach, więc zaskoczenie jest znikome. przynajmniej dla mnie.
ale za rok to juz będzie co innego, tym razem chyba nie będziemy mieć takiego składowego pecha, wróci Zagumny, poza tym Papke wraca szybko do zdrowia i mam nadzieję, że odżyjemy, ba! jestem tego pewna!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Śro 9:33, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ja też w to wierzę
byleby chłopcy nie usiedli
i płakali
tylko trenowali
a medal zdobędą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Śro 20:16, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
3:1 dla Polski w meczu z Ukrainą
"Biało-czerwoni", którzy mieli już tylko teoretyczne szanse na walkę o medale, byli zdecydowanym faworytem meczu z Ukrainą. Środowi rywale Polaków zajmują 38. miejsce w światowym rankingu i sam awans do finałów mistrzostw Europy jest dla Ukraińców sporym osiągnięciem. W pierwszych trzech meczach wygrali tylko dwa sety i zamykali tabelę grupy I.
Pierwszy set:
Mimo dużej przepaści jaka dzieli obie drużyny w klasyfikacji FIVB początek meczu był wyrównany. Podopieczni Raula Lozano grali bardzo nerwowo i tracili punkty głównie po własnych prostych błędach. Na pierwszą przerwę techniczną zespoły zeszły przy stanie 8:7 dla Polaków. Wraz z upływem czasu gra "biało-czerwonych" była coraz lepsza. Ukraińcy mieli dużo problemów z przyjęciem zagrywek polskich siatkarzy. Ten element szwankował także w naszym zespole - choć w nieco mniejszym stopniu, jednak błędy Piotra Gacka i Dawida Murka naprawiał rozgrywający Łukasz Żygadło.
W efekcie przewaga Polaków systematycznie rosła sięgając siedmiu punktów przy stanie 21:14. W końcówce wymiana "punkt za punkt" dała "biało-czerwonym" zwycięstwo.
Drugi set:
Początek drugiej odsłony miał dość niespodziewany przebieg. Polacy, w dalszym ciągu słabo spisujący się w przyjęciu, zaczęli mylić się także w ataku, co skrzętnie wykorzystali Ukraińcy. Tuż po pierwszej przerwie technicznej to nasi wschodni sąsiedzi prowadzili 9:6.
Zadowoleni z przewagi Ukraińcy całkowicie się pogubili. Po własnych błędach oddali Polakom siedem punktów z rzędu (13:9). Wydawało się, że "biało-czerwoni" opanowali sytuację i bez problemów wygrają drugą partię. Niestety, w decydujących fragmentach seta, podopieczni Raula Lozano zagrali fatalnie, tracąc pięć punktów po własnych błędach. Ze stanu 21:20 dla Polski, Ukraińcy zdołali wyjść na 25:21 i doprowadzić do wyrównania w meczu. Tego seta Polacy przegrali zdecydowanie na własne życzenie.
Trzeci set:
Również początek kolejnej odsłony nie był dla polskich siatkarzy zbyt udany. Wyrównany pojedynek z outsiderem turnieju z pewnością nie przynosi chluby finalistom Ligi Światowej. Przepaść dzieląca oba zespoły w światowym rankingu na parkiecie była widoczna tylko momentami. Właśnie takiemu przebłyskowi dobrej gry - w połączeniu ze słabszą postawą Ukraińców - "biało-czerwoni" zawdzięczają siedmiopunktowe prowadzenie wypracowane w środkowej części seta (14:7).
O tym, że ten fragment gry był zaledwie chwilowym zrywem, zespół Raula Lozano przekonał już po chwili. Na skutek kolejnej serii błędów w przyjęciu, przewaga Polaków stopniała do trzech "oczek".
W końcówce seta "biało-czerwoni" zmobilizowali się jeszcze raz. Bardzo dobry wpływ na grę naszego zespołu miał Wojciech Grzyb, który zmienił na środku bloku słabego Arkadiusza Gołasia. Właśnie skuteczne ataki zawodnika PZU AZS Olsztyn pozwoliły na uzyskanie decydujących punktów w trzeciej odsłonie.
Czwarty set:
Pierwsze piłki czwartej partii pokazały, że to Polacy są zdecydowanie lepszym zespołem. "Biało-czerwoni" szybko odskoczyli na kilka punktów i tym razem ich prowadzenie wreszcie nie było wyłącznie zasługą błędów rywali.
W kolejnych fragmentach seta podopieczni Raula Lozano już nie zachwycali. Wystarczyło to na utrzymywanie bezpiecznej przewagi, jednak tylko do stanu 19:13. Od tego momentu gra Polaków była z piłki na piłkę coraz słabsza. Ukraińcy zmniejszyli stratę do trzech punktów i zanosiło się na nerwową końcówkę. W niej "biało-czerwoni" jeszcze raz się zmobilizowali i wygrali seta i całe spotkanie.
Ukraina - Polska 1:3 (18:25, 25:21, 20:25, 21:25)
[link widoczny dla zalogowanych]
nie wiem, czy im sie już znudziło, za długo siedzą na tych ME
a może to, że nie dostali sie do półfinałów
doprowadziło do tego, że tak średnio grali
chłopaki! nie dołujcie mnie!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|