Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

kasia18hot

Witajcie kochani,
jestem ciekawa jak to jest z waszym życiem erotycznym a mianowicie z sexem , pytam gdyż ostatnio poznałam chłopaka w sieci , w serwisie
PrzelecMnie.pl i zastanawiam się czy się z nim nie umówić na początek na jakąś randkę potem może coś więcej bo w końcu takich osób szukamy na tego typu portalach jak ten Yellow_Light_Colorz_PDT_08

Chłopak jest fajny , miły i sympatyczny ale chciałabym spytać jakie macie doświadczenia z tego typu znajomościami ? czekam na wasze odpowiedzi . pozdrawiam

bolo

Internet to przekleństwo dla jednych a zbawienie dla innych.
Ale panuje jedna zasada:
Jak na drodze;
ograniczonego zaufania.
Życie często sprowadza na ziemię internautów.
Z tym sloganem, że jest fajny , miły i sympatyczny nie jest różowo.
Ktoś kiedyś powiedział, że człowieka poznaje się po jego czynach.
Nie mam nic do znajomości internetowej mało tego, mój syn ma dziewczynę poznaną w internecie i chodzą ze sobą dość długo.
Jednak na pierwszą randkę lepiej pójść z bratem bo siostra lub najlepsza koleżanka może pozazdrościć.
Dobrze jak poznasz go najpierw przez kamerkę internetową i filmiki z telefonu.

November Rain

Może jakiś dziwny system wartości wpoili mi rodzice, a może wynika to z własnych przemyśleń, może jestem po prostu sztywna, ale nie, nie szukałam nigdy nikogo w internecie, żeby uprawiać z nim seks... Szanuję siebie, swoje zdrowie, swoją psychikę i nie narażałabym się na możliwość złapania jakiejś niemiłej choroby wenerycznej, HIV czy zajścia w niechcianą ciążę.
Może to naiwne, ale dla mnie seks, współżycie to fragment całości, jaką jest stały, sensowny związek. Nie ma dla miejsca na żadną przypadkowość tylko po to, żeby zaspokoić prymitywną żądzę.
Wypowiedzi, takie jak powyższa, są dla mnie jakimś świadectwem degradacji wartości... Świat idzie w beznadziejnym kierunku, jeśli zaliczanie kolejnych partnerów staje się wartością, a ten, kto potrafi kontrolować swój popęd dostaje etykietkę zacofańca.

bolo

Czy chcesz, czy nie internet będzie powszechny jak powietrze a je wdycha każdy.
Więc seks przez internet też będzie powszechniał.
Czy to jest jednak degradacja wartości?
Na szczęście wyszliśmy już z Ciemnogrodu, zacofania i świętoszkowatości.
I dbajmy o to aby nie wróciło.
Miejsca na naszej Ziemi jest dla każdego dosyć.

AMDA

Przez internet każdy może być miły, sympatyczny itd.
Randka to jedno, zaś sex to drugie.
Na randkę to i owszem, może i bym się umówiła, ale żeby od razu sex?
No cóż, to sprawa indywidualna każdego z nas...

zbadana

nie nie i jeszcze raz nie! - oczywiście mówimy tu o umawianiu sie konkretnie na sex a nie poznaniu i dopiero. Dla mnie taki umawianie się na sex to coś dziwnego i chorego! oczywiście zdaje sobie sprawę że ludzie to robią... to niech sobie robia. Ja zostałam wychowana tak że sex tylko z miłości.