Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
November Rain
Magister
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza chmur
|
Wysłany: Pią 21:20, 25 Sie 2006 Temat postu: Antykoncepcja - za czy przeciw? |
|
|
Jak w temacie.
Jakie macie zdanie na temat środków zapobiegania ciąży? Potrzebne/niepotrzebne?
Jakie są jej plusy i minusy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bolo
Profesor
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pyrlandia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:39, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
krótko i zwięźle:
antykoncepcja jest, więc niech pozostanie.
Kto będzie chciał po nią sięgnąć, niech sięga.
Lepsze zapobiec niechcianej ciąży, niż później nienawidzieć własnego dziecka.
Warunek jest jeden: Antykoncepcja powinna być jednym z podrozdziałów nauki jaką trzeba zaznajamiać dzieci w szkole (w odpowiednim wieku).
Tak samo np. z aborcją, ruchem drogowym, terroryzmem, agresją, nienawiścią, przystosowaniem do życia w społeczności zurbanizowanej, itp, itd.
To powinna uczyć szkoła bo rodzice uczą po swojemu (jeśli potrafią).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gajusz Mariusz
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzym.
|
Wysłany: Pon 17:32, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Środki antykoncepcyje są potrzebne tym co są potrzebne i nie potrzebne tym co ich nie potrzebują.
Mają zarówno plus jak i minusy. Dlatego uważam że jestem w Temacie. hehehehe
Ogólnie to odkrywczą myśl wam tu przedstawiłem. Dziękuję że mogłem się wypowiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nuska
Trampkarz
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śrem
|
Wysłany: Sob 13:00, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
To zalezy. Po coś chyba są, ale nie dla wszystkich. Wiemy, że jeśli kogoś na nie nie stać, to będzie rodził dzieci a później gdzieś zostawiał pod smietnikiem albo pod kościołem, by ktoś się zajął. Wiadomo, że nie każdy może powstrzymać się od seksualnej bliskości, dlatego jest to dobre wyjście z punktu widzenia ludzkiego, kościół się do tego warunkuje inaczej, ale oni przeciez zarabiają 5 razy tyle co przeciętny człowiek, więc o czym tu wogóle mowa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aurynka
Wykładowca UJ
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...from the never ending story...
|
Wysłany: Czw 6:58, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem za antykoncepcją, ale nie za tabletkami. To, co może mieć jakiekolwiek skutki uboczne (w postaci np. rozregulowania poziomu hormonów) nie powinno być rozpowszechniane. Znam kilka osób, które po stosowaniu tabletek miały ogromne problemy z późniejszym zajściem w ciążę, z menstruacją itp. Uważam , że tym bardziej kobiety nie powinny zażywać takich świństw, bo to one później noszą w sobie dzieci i je rodzą, a wszystkie takie prochy mogą negatywnie wpływać na rozwój płodu, gdyż niektóre składniki pozostają w krwioobiegu i tkankach. No ale to moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
November Rain
Magister
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza chmur
|
Wysłany: Czw 10:01, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Coś na temat pigułki antykoncepcynej
Cytat: | 4. Skrzętnie przemilczany pewien "efekt uboczny pigułki antykoncepcyjnej"
Jedną z prawd "objawianych" przez producentów pigułek antykoncepcyjnych złożonych z estroprogesteronu jest działanie jej na szyjkę macicy, a ściślej mówiąc – czynienie nieprzepuszczalnym dla plemników śluzu szyjkowego. Wielu autorów (jeszcze pod koniec lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku), którzy zajmowali się tym zagadnieniem, twierdzi że jest jednak inaczej, gdyż spotykali się już z przypadkami śluzu "płodnego" (czyli przepuszczającego plemniki) pomimo stosowania pigułek estroprogesteronowych. Tak więc "blokada" szyjki macicy przez tego rodzaju specyfiki farmakologiczne nie jest wcale czymś absolutnie pewnym (plemniki docierały do jajowodu).
Naczelną zasadą działania pigułki antykoncepcyjnej jest blokowanie jajeczkowania poprzez swoiste "ogłupianie" przysadki mózgowej, która sprawuje kontrolę nad gospodarką hormonalną organizmu. Pigułka antykoncepcyjna ma za zadanie powstrzymać uwalnianie hormonów FSH i LH, które odpowiedzialne są za proces owulacji. Dochodzi wówczas do częściowego rozwoju pęcherzyków jajowych - nie zostaje jednak uwolniona żadna komórka jajowa. Największą rolę w procesie "blokowania" procesu owulacji pełnią estrogeny, których efektywność działania zależy od ich ilości zawartej w pigułce antykoncepcyjnej.
Liczne badania wskazują na fakt, że ten idealny schemat działania pigułki w rzeczywistości nie istnieje w 100proc.. Pierwsze pigułki antykoncepcyjne wprowadzone do sprzedaży w latach 60-tych XX wieku zawierały ogromne dawki estrogenów (0,150 mg mestranolu) i progestagenów (9,85 mg norethynodrelu); tak duże dawki hormonów zawartych w pigułce były w stanie powstrzymać proces jajeczkowania. Jednak ze względu na bardzo częste przypadki występowania niekorzystnych zjawisk ubocznych dla kobiety – jak np. zakrzepica, nadciśnienie – ilość hormonów w pigułce została zredukowana. Okazało się wówczas, że proces jajeczkowania przy zmniejszonej ilości hormonów nie zostaje zablokowany. Tak więc pigułki antykoncepcyjne najnowszej generacji (czyli z minimalną dawką hormonów – określane jako "bezpieczne") w 40proc. przypadków w ogóle nie blokują procesu jajeczkowania. Na czym więc polega "antykoncepcyjność" działania współczesnych pigułek? Należy rzecz nazwać po imieniu: ich działanie to działanie wczesnoporonne (czyli aborcyjne). Dzieje się tak, gdyż progestagen zawarty w pigułce wywołuje zjawisko tak zwanego "chudego endometrium" w macicy, które nie pozwala na zagnieżdżenie się zarodka. Dochodzi do aborcji |
całość artykułu na: [link widoczny dla zalogowanych]
można sobie poczytać też [link widoczny dla zalogowanych], pod warunkiem, że będzie się to czytać bez uprzedzeń, że to ze strony propagującej naturalne planowanie rodziny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightgale
Wykładowca UJ
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:56, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To prywatna sprawa każdej kobiety - jeżeli żyje samotnie .
Względnie kazdej pary czy małżeństwa .
Ale i tak kobieta ma głos decydujący i facetowi nic do tego .
I nie należy sie ludziom z butami w życie ładować argumentując to WŁASNYMI poglądami .
A w ogóle to najpierw wyedukujmy nasze społeczeństwo w tej dziedzinie a potem dyskutujmy kto powinien , kto nie powinien antykoncepcji stosować i w jakich formach .
Temat w naszym kraju wałkowany był do tak zwanego wyrzygania .
Tylko niestety nie w formie dyskusji lecz nakazów bądż urzędowych rozporządzeń - pije tu do obciecia refundacji na środki antykoncepcyjne .
To moim zdaniem granda i przepraszam za wyrażenie SKURWYSYŃSTWO pierwszej wody .
P.S. November , ten artykuł jest tak stronniczy , że nie strawiłem go do końca .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
November Rain
Magister
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza chmur
|
Wysłany: Pią 9:26, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dlatego skopiowałam tutaj tę część artykułu, która mówi o faktach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightgale
Wykładowca UJ
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 13:17, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No to nic nowego się nie dowiedziałem .
O tym , że pigulka nie jest w 100 procentach skuteczna to chyba wie każdy .
O tym , że pierwsze takie środki były przeładowane hormonami równiez wiem.
Natomiast skąd sie wzięły wyniki badań dowodzące 40 procentowej nieskuteczności to ja bym chciał wiedzieć.
A określenie pigułka ABORCYJNA jest dla mnie grubym nadużyciem stosowanym przez środowiska ultrakatolickie .
Za aborcyjne (w umownym tego slowa znaczeniu) byłbym jeszcze w stanie uznac tzw. pigułki po.
Ogólnie artykuł bzdurzy tak w całości jak i w cytowanym fragmencie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luelle
Totalny debiutant
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:35, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
jestem za antykoncepcją, o ile negatywnie nie wpływa na zdrowie kobiety /istnieją np. głosy, że tabletki przyczyniają się do raka szyjki macicy/, ponieważ lepsze jest to, niż późniejsza aborcja, albo jeśli takie dziecko ma się znaleźć na śmietniku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AMDA
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Wto 16:23, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Powiem tak: kiedyś byłam przeciwna wszelkim pigułkom itd...teraz sama takie tabletki zażywam. Jestem pod stałą opieką lekarza (zresztą jak i wielu innych)i na razie jest ok.
Aurynko - napisałaś, że kobieta nie powinna tych wszystkich świństw łykać itd. Ale co zrobić kiedy musi? Kiedy choruje na wiele innych chorób, które nie pozwalają zajść w ciążę?
Czasami trzeba brać te wszystkie świństwa i prochy, no ale to chyba już inny temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aurynka
Wykładowca UJ
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...from the never ending story...
|
Wysłany: Wto 17:00, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
AMDA napisał: | Aurynko - napisałaś, że kobieta nie powinna tych wszystkich świństw łykać itd. Ale co zrobić kiedy musi? Kiedy choruje na wiele innych chorób, które nie pozwalają zajść w ciążę?
Czasami trzeba brać te wszystkie świństwa i prochy, no ale to chyba już inny temat |
W każdej dziedzinie życia są wyjątki i jeśli nie ma innego wyjścia, to trzeba stosować się do wskazówek lekarza
p.s. Czy Ty mnie może znasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AMDA
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Wto 18:55, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
raczej Cię nie znam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleopatra
Zasłużony weteran
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:40, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No prosze, jeszcze tutaj nie wsadzilam swoich "piec groszy"... Jak to mozliwe???? No ale juz to nadganiam.
Nie bede sie wypowiadac "za" czy "przeciw" - bo to indywidualna sprawa kazdej kobiety. Ale ja stanowczo odrzucam cala ta chemie, ktora predzej czy pozniej odbija sie na zdrowiu, prowadzi do roznych komplikacji itd, itp. Mozna tego mnozyc w nieskonczonosc.
Faktem jest, ze odkad wprowadzono cala niezliczona sorte przeroznych chemikali ANTY, niesamowicie wzrosla zachorowalnosc kobiet na raka - i to w roznych jego postaciach. Poczytalam sobie swego czasu wiele raportow lekarzy badajacych to zjawisko i coz.... Powiem krotko: z jednej strony sie zabezpieczasz przed niechciana ciaza, a z drugiej pakujesz sie w chorobe - ktorej czesto jest cena twojego zycia. Czy warto??????
Ale decyzja nalezy do kazdej z nas, prawda?????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
November Rain
Magister
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza chmur
|
Wysłany: Śro 8:08, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A ja tylko chciałam dodać, że np. metoda termiczno-objawowa ma skuteczność porównywalną z pigułką antykoncepcyjną, pod warunkiem, że jest prawidłowo stosowana i zachowywana jest wstrzemięźliwość w okresach płodnych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|