Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pozi
Inżynier
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 1:04, 02 Wrz 2005 Temat postu: SKałki Twardowskiego - Zakrzówek |
|
|
Chciałem wam przedstawić kolejne z moich ulubionych miejsc - Zakrzówek (wspominałem w wątku o pływaniu) w Parku Krajobrazowym "Skałki Twardowskiego". Teren jest prawie w centrum miasta bo ko.25 min. na piechotę od WaweluJest tam wszystko co potrzeba - dużo formacji skalnych w tym pionowe ściany idealne do wspinaczki, łąki, las, małe jeziorka pełne wszelkich form życia i główna atrakcja - zalany kamieniołom (w kształcie rozciągniętej ósemki, ok 800m długości, 300m szerokości, 32m w głąb i ponad 35m w górę). Ze Skałek widać jak na dłoni prawie cały Kraków i wszystkie najbardziej charakterystyczne punkty, od Kopca Kościuszki przez Kościół Mariacki, Wawel, kominy Huty i Łęgu po wierzę Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Po raz pierwszy trafiłem tam przypadkiem w podstawówce, gdy kamieniołom nie był zalany. Robił niesamowite wrażenie, 70 metrów głębokości, jedna droga prowadząca szerokim łukiem na równe płaskie dno. W centralnym miejscu basen 10x10 m z wielką pływającą pompą. No i ta pompa kiedyś nie nadążyła gdy dokopali się do silnego źródła... Pływa się tam rewelacyjnie chociaż woda zimna i nagrzewa siętylko przy powierzchni, za to przejzystość czasami nawet powyżej 10-ciu metrów! Prawie jak Morskie Oko. W wodzie masa ryb, kiedyś gdy pływałem o 5 nad ranem wyszedłem na skałę i przeraził mnie widok conajmniej 1,5 metrowego suma (nikt mi nie wierzy jak o tym opowiadam, reakcja - albo śmiechy albo pukanie się w czoło). Dla nurków podobno piękny widok gdy okonie siadają w koronach zatopionych drzew jak ptaki. Świetne warunki do skakania - od razu głębia i skałki różnej wysokości - można skakać z 2 można z 30 (kiedyś próbowałem z tym że nie planowałem tego przeżyć). Jeżeli będziecie w Krk koniecznie do mnie zadzwońcie, oprócz standardowych punków na trasie turystycznej pokażę Wam i ten!
Z ciekawostek - nie tak dawno na Skałkach miała miejsce inscenizacja Halki Moniuszki. No i niestety, chociaż wszedzie w internecie widzę opis kąpieliska to tak naprawdę teren jest oficjalnie zmknięty, wstęp wzbroniony, zakaz kąpieli, teren niebezpieczny itp. Spoko mają tylko nurkowie ze swoją bazą. Cała reszta wchodzi "na dziko".
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Może tyle. Jeżeli komuś się spodobało to w necie jest masa zdjęć.
GIBEMARVEL liczę że dodasz coś od siebie
[link widoczny dla zalogowanych]
A to ja z moim synem Alkiem na brzegu zalewu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:13, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
no tak, te skałki potrafią zaczarować...
widok jest zadziwiający, a trasa nad wodę delikatnie mówiąc urozmaicona, z której strony by nie schodzić.. no i muszę też powiedzieć, że pływanie dawno nie sprawiało mi takiej przyjemności, jak tam (choć pływać nie umiem:P no dobra, trochę), nie odstraszyły mnie nawet te kilka? kilkanaście? metrów pode mną O DZIWO. lato powoli ucieka, więc kiedy idziemy??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pozi
Inżynier
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 10:08, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ty, no ja jjużjasno widzę że moja praca w Qazarze kończy się najdalej jutro. Więc jutro spokojnie możemy. Tylko zę woda jest już trochę zimna, sprawdzałem w tym tygodniu...
Patrząc na zdjęcia jestem nieco rozczarowany. To nie tak przecież wygląda. Nie wiem czy zdjęcia sądo bani, czy fotograf ale coś tu nie hula. W rzeczywistości jest dużo lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:17, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ale zastanów się jeszcze 3 razy zanim coś zrobisz z tą pracą, proszę..
co tam zimna woda, damy radę
jeśli ktoś chce zobaczyć coś o wiele piękniejszego niż na fotkach to krk zaprasza do oglądnięcia LIVE:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:00, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Tak, skalki sa niezle - tylko wbrew pozoru teren jest dosc niewielki...
A chcialoby sie z kazda wizyta poznawac nowe zakamarki...
najbardziej podoba mi sie kolor wody.
Tak z ciekawosci, Krakowianie, lubicie Krakow? Mieszkalam tam ok 8 lat, ale w koncu mialam dosc... Teraz uwazam ze to dobre miasto, ale na weekendowa wycieczke...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pozi
Inżynier
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 19:45, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
No wiesz, ja wrosłem na dobre. Swego czasu ciągle gdzieś jeździłem, poznawałem nowe miejsca, nowych ludzi, ale najprzyjemniejszą częścią wyjazdu był powrót. Osiem lat powiadasz? Kawałek czasu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:26, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
zawsze byłam zdania, że jeżeli mieszkać w Polsce to tylko w Krakowie. Teraz mi się już trochę zmieniło, tzn nie czuję się tu przywiązana energetycznymi kajdanami, ale jednak jest mi tu dobrze i sentyment był, jest i będzie(w końcu się tu urodziłam).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pozi
Inżynier
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 21:05, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Tak GM tylko w Krk... To kiedy się przeprowadzisz???
(tylko nie mów że jestem złośliwy, to i tak nic w porównaniu z tym jaki byłem...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:15, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Pozi napisał: | Osiem lat powiadasz? Kawałek czasu... |
Tak, cale studia i troszke. I tak sie zlozylo ze wlasciwie znalam tam tylko dwojke prawdziwych, rodzonych krakowian. A wlasciwie krakowianki
A prawdziwych przyjaciol mialam we Wroclawiu. Nawet tam mieszkalam przez chwilke, ale natychmiast wrosniete korzenie trzeba bylo ucinac i przenosic sie do Warszawy... Tu mam tylko korzenie powierzchniowe, albo nawet powietrzne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pozi
Inżynier
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 23:20, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Wrocław, pręgierz, te sprawy... bardzo miło wspominam. I miałem dobrą znajomą na Traugutta. A w Wawie mieszkałem ponad miesiąc na Dunaju tylko nigdy nie wiem czy Wąskim czy Szerokim (na tym krótszym i węższym:) Nie mogłem się przestawić z mojego krakowskiego tempa życia na warszawską bieganinę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:27, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
To w Warszawie jest jakis Dunaj
No widzisz jak ja znam to miasto. Nie przywiazuje sie i nie interesuje mnie zbytnio... Byle przezyc, czekajac na powazna zmiane...
Ja tez mialam spore klopoty z przywyknieciem, bo nie powiem "przystosowaniem sie" (gdybym sie przystosowala, nie bylabym tu na forum )
Toz to na przystanku autobusowym nawet, w jakis przedziwny sposob czuc bylo bieganine i niemal wrazenie spoznienia, mimo ze wszyscy stali w miejscu czekajac...
Traugutta - mowi mi to cos, tylko nie wiem co... Ja mialam psiapsiole na Zytniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pozi
Inżynier
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 23:32, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Niezła nazwa ulicy. A Dunaj jest na starówce, druga przecznica od rynku. Obłędna mieszkanko, bardzo mile wspominam. Tylko maksymalnie drażniło mnie w Wawie powstanie. Wszędzi tablice i pomniki, co 10 metrów. Jakby niczego innego tam nie było...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pozi dnia Sob 23:43, 03 Wrz 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:42, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
A jest? Tylko tym sie moga pochwalic ze wszystko zostalo zniszczone... Cala reszta jest jak dach dworca centralnego ktory kiedys zamiescilam w zagadkach.. Tylko troche przesadzam...
Co ja tu robie?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pozi
Inżynier
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 23:44, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
No właśnie Jasna, co Ty tam robisz???
Warszawa jest o tyle fajna że dużo się dzieje. Masa imprez, koncertów, wernisarzy, wystaw itp. itd.
W jakiej dzielnicy mieszkasz jeśli można spytać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: interesuje mnie: DO Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:53, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Goclaw, jesli kojarzysz. teoretycznie poludniowa Praga, ale tak bardzo na poludnie ze zaraz sa juz tylko domki i pola. Blisko mostu Siekierkowskiego
A Ty gdzie w Krakowie? Rodowity jestes?
Moze nawet spotkalismy sie na kursie Silvy w Krakowie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|