|
Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Nigdy nie bój się próbować czegoś nowego! Amatorzy zbudowali arkę, a profesjonaliści Titanica!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:56, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy słyszeliście, ale Steve Irwin zmarł kilka dni temu, słynny "łowca krokodyli".
[link widoczny dla zalogowanych]...[link widoczny dla zalogowanych]
Umarł ugodzony przez kolec jadowy płaszczki podczas kręcenia filmu dokumentalnego w Australii.. Zginął tak jak żył.. między tym co kochał - dzikimi zwierzętami..
[link widoczny dla zalogowanych]
[*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 9:48, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
tak gibemarvel.. az nie mozna uwierzyc.. choc jakby nie patrzec smierc mial piekna tj mam na mysli wsrod dziekich zwierzat ktore kochal.. i one tak go pokochaly az na smierc...... duzo zrobil dla srodowiska naturalnego australii... lubilam bardzo go ogladac....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bolo
Profesor
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pyrlandia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:04, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
zostawił żonę....(o dziecku nie wiem, chyba córkę).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:11, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
dziecko na pewno miał jedno (al e może dwójkę) [link widoczny dla zalogowanych] jest filmik jak karmi krokodyle ze swoim dzieckiem na ręku..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 10:50, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
..ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 13:02, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
oki... nie ma nic o owadach.. choc to raczej ciekawostka.. wiec..
Owady w służbie człowieka
Cenne produkty
Oprócz odgrywania oczywistej roli w utrzymywaniu równowagi ekologicznej, czy to poprzez żywienie się odchodami, czy zapylanie kwiatów, pewne gatunki owadów wytwarzają substancje pożyteczne dla człowieka.
Miód, propolis, mleczko pszczele i wosk, używany do produkcji kremów, oraz innych produktów zawdzięczamy wam, drogie pszczoły.
Całą gamę wartościowych, naturalnych barwników uzyskuje się z najróżnorodniejszych gatunków owadów, niezależnie od tego czy wyciągi pochodzą z kwiatów i roślin, czy są bezpośrednim produktem przemiany materii owadów.
Jedwab to tkanina z naturalnego włókna wytwarzanego przez motyla - Bombyx mori – jedynego udomowionego owada, który już nie występuje w stanie dzikim. Proces „oswajania” jedwabnika morwowego rozpoczął się w Chinach kilka tysięcy lat temu.
Larwy tego motyla żywią się liśćmi drzewa morwowego. Gdy przeobrażają się w poczwarki budują swój kokon z delikatnej nici o długości około 300 metrów, i w taki sposób powstaje jedwabna przędza najwyższej jakości.
Na wolności żyją jeszcze inne duże motyle, które wytwarzają podobne kokony. Ich nić nie jest jednak ciągła, zaś jedwab otrzymywany jest podrzędnej jakości.
pozdr..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 19:27, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zwierzęta robiły to pierwsze
Wprowadzenie
Okazuje się, że cokolwiek zrobią ludzie, zwierzęta już od dawna robią to lepiej. Od budownictwa po łowiectwo i obronę, matka natura wyposażyła zwierzęta w technologie, których człowiek może im tylko pozazdrościć. Choć próbujemy je naśladować, to wciąż nie jesteśmy w stanie zrozumienieć mechanizmów ich działania.
Zwierzęta prowadzą
Człowiek znalazł się na najwyższym szczeblu ewolucji i jest gatunkiem najlepiej rozwiniętym. Czy to prawda?
Nie!
Cokolwiek zrobią ludzie, zwierzęta zrobią to lepiej.
Jeśli myślisz, że osiągnięcia ludzkości w technice są fenomenalne, to uzbrój się w cierpliwość, a zobaczysz do czego zdolna jest matka natura. Powiedzieliśmy „zobaczysz”, a nie „zrozumiesz”, ponieważ wiele niesamowitych adaptacji w królestwie zwierząt przekracza obecne możliwości naszego rozumowania. Weźmy pod rozwagę pogląd biochemika molekularnego, doktora Behe, wyrażony w jego książce „Czarna skrzynka Darwina”, wydanej w 1998 roku:
„Kiedyś sądzono, że podstawa życia jest niezmiernie prosta. Jednak teza ta została obalona. Udowodniono, że wzrok, ruch i inne funkcje biologiczne nie są mniej wyrafinowane od kamery filmowej czy samochodu. Nauka poczyniła wielkie postępy lecz elegancja i złożoność systemów biologicznych na poziomie molekularnym sparaliżowały próby wyjaśnienia ich pochodzenia”.
Innymi słowy, to my ludzie jesteśmy niedoskonali, a prawdziwym geniuszem jest matka natura. Z jej dzieł możemy czerpać inspirację, wiernie naśladować i bezwstydnie przywłaszczać sobie jej pomysły oraz prymitywnie przekładać je na urządzenia techniczne. (Czy kiedykolwiek zauważyliście, że helikopter przypomina ważkę? A samolot w technologii stealth jest imitacją kameleona?) Jedyne co nam pozostaje, to stać i podziwiać te cuda z ustami otwartymi ze zdumienia.
Witajcie w świecie zwierząt - one potrafią zrobić wszystko!
Zwierzęta architektami
Zwierzęta architektami
Ludzie architekci nie dorównują termitom. W porównaniu ze strzelistą termitierą, drapacz chmur wydaje się budynkiem zdecydowanie niskiej jakości.
Wysokość termitiery dochodzi do 7,5 metra. To odpowiednik wieżowca o wysokości 10 km. Pewne termitiery wytrzymują nawet 100 lat. Tajemnica ich trwałości tkwi w unikatowym materiale budowlanym – glebie wymieszanej ze śliną termitów.
Te małe arcydzieło inżynierii budowlanej posiada finezyjny system wentylacji składający się z szeregu kanałów i przewodów. Porowate ściany korytarzy umożliwiają wymianę powietrza.
Termity nie tylko są wspaniałymi konstruktorami, ale także mistrzami organizacji społecznej. U podstawy kopca znajdują się kwatery mieszkalne, robocze oraz komora królewska, w której rezyduje królowa i król. Pozostałe to pomieszczenia dla jaj i młodych larw oraz magazyny żywności.
Niektóre gatunki zakładają pod ziemią „ogrody grzybne”, które „uprawiają” robotnice-ogrodniczki. Co więcej, termitiery różnią się między sobą, w zależności od warunków panujących na danym terenie. W środowiskach wilgotnych o dużych opadach, owady konstruują parasole nad kopcami. A gdy żyją w siedliskach suchych, gdzie panuje niedostatek wody, wykopują kanały, często powyżej 4 metrów głębokości, prowadzące do wód podziemnych.
Najbardziej zdumiewającym faktem z życia termitów jest to, że nie posiadają one oczu!
c.d.n....pozdr..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 19:31, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
w formie ciekawostki..
Fakty
Niedźwiedzie polarne są największymi drapieżnikami lądowymi. Są to jedyne stworzenia, które polują na człowieka.
a my sie boimy rekinow..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:42, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
O matko.. W sumie to wstyd się przyznać, ale nie wiedziałam.. Myślałam, że to jak z innymi zwierzętami - jak im sięnic nie robi to nie zaatakują..
Jak coś to radzę nie uciekać pod górę. Niedźwiedzie mają tylne łapy dłuższe od przednich i pod górę szybko zasuwa ani na drzewo; i tak wlezie; ani nie udawać nieżywego.. tylko rzucić mu plecak (niestety, wybierasz- życie albo plecak ) i zwiewać w dół po skosie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:53, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ja tez mam tylnie (dolne) dłuższe. Musiałem się wygimnastykować żeby sprawdzić.
GM, a kto na antarktydzie będzie uciekał po skosie w dół i rzucał plecakiem z całym dobytkiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 14:43, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
hehehee... a pomyslec ze to takie slodkie milusie misie.... tylko z wygladu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:55, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ariel napisał: | ja tez mam tylnie (dolne) dłuższe. Musiałem się wygimnastykować żeby sprawdzić.
GM, a kto na antarktydzie będzie uciekał po skosie w dół i rzucał plecakiem z całym dobytkiem? |
Nie musisz, możesz zrobic z siebie kolację dla misia
Tak jest, że niedźwiedzie mają to zakodowane, że wiedzą, że Ty masz w plecaku łup. Jedzenie. Żarcie. Więc zainteresuje sie plecakiem a nie Tobą.
Ale oczywiście każdy by miał swój wybór jakby sie spotkał z misiem face-to-face
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightgale
Wykładowca UJ
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:17, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
czarnooka napisał: | w formie ciekawostki..
Fakty
Niedźwiedzie polarne są największymi drapieżnikami lądowymi. Są to jedyne stworzenia, które polują na człowieka.
a my sie boimy rekinow.. |
Nie jestem pewien , ale zdaje się , że niektóre niedźwiedzie Ameryki Północnej też przekąską z ludziny nie gardzą .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 16:20, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
nightgale.. ale jednak misie a takie urocze...a jakie grozne... milusie sa chyba dla zmylki..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 16:44, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
c.d. Zwierzęta robiły to pierwsze
Komunikacja wśród zwierząt
Technologia infradźwiękowa wykrywająca dudnienia i buczenia wewnątrz Ziemi, wskazujące na aktywność sejsmiczną, umożliwia uratowanie życia tysiącom ludzi. Lecz dla słoni infradźwięki to rzecz zupełnie naturalna!
Kiedyś sądzono, że słonie mają słaby słuch. Ale matka natura, obdarowując słonie tak dużymi uszami, nie spłatała im złośliwego figla. W rzeczywistości zwierzęta te posiadają niezwykle rozwinięte narządy słuchu, które pozwalają im na porozumiewanie się przy pomocy infradźwięków na duże odległości. I daleko im do miana ociężałych olbrzymów - te kolosy są wyjątkowo rozmowne.
Ale co to jest infradźwięk?
Ogólnie, są to fale dźwiękowe o niskiej częstotliwości, poniżej progu słyszalności dla ludzkiego ucha.
Słonie nie tylko słyszą, ale jak twierdzi wielu naukowców, również czują i wydają infradźwięki. W dodatku, oprócz dobrze znanego trąbienia lub postękiwania, słonie porozumiewają się przy pomocy drugiego, tajemnego języka, używanego w „rozmowach zamiejscowych”.
Może kiedyś obserwowaliście słonie, które nagle odchodzą od wodopoju, zadzierają trąby do góry, odchylają uszy do przodu i wyruszają w drogę, jakby zaalarmowane jakąś wewnętrzną syreną. W rzeczywistości zwierzęta otrzymały ostrzeżenie lecz wy go nie usłyszeliście!
W idealnych warunkach atmosferycznych, słonie mogą komunikować się na odległość do 9,8 kilometra, w zdumiewającym zasięgu 100 kilometrów kwadratowych. A wieczorem, gdy temperatura powietrza na afrykańskiej sawannie ulegnie inwersji, w warstwie wysokości około 300 metrów, to dźwięki o niskiej częstotliwości ponownie zostaną odbite ku powierzchni ziemi, zamiast rozejść się po niebie. Dla słoni oznacza to, że po zapadnięciu zmroku mogą porozumiewać się między sobą na jeszcze większe odległości. A propos, jaki zasięg ma twój telefon komórkowy?
Superżołnierze dzikiej przyrody
Broń chemiczna nie jest niczym nowym. Strzel bombardier używa jej od wieków.
Ten niewielki chrząszcz o długości około dwóch centymetrów, aby nie zostać pożartym, ucieka się do ciekawej obrony. Kiedy pojawia się potencjalny napastnik, oblewa go wrzącą i toksyczną papką, co oczywiście zmusza intruza do natychmiastowego odwrotu.
Kiedy strzel bombardier poczuje zagrożenie, wydziela dwie substancje chemiczne: nadtlenek wodoru i hydrochinon, które magazynuje w odwłoku. Przy pomocy mięśni przenosi je do komory wybuchowej.
Ale tak, jak naładowane działo armatnie nie odpali bez urządzenia zapłonowego, tak też te dwie substancje chemiczne nie eksplodują bez dodania odpowiedniego katalizatora. Strzel bombardier wprowadza więc substancję o takich właściwościach do komory wybuchowej i... wystrzeliwuje strumień wrzącej cieczy z tylnej części ciała. Jest to taktyka w stylu: „bomba odpalona!”, ale jak nietypowo.
Perfekcyjne drapieżniki
Jeśli jesteście wędkarzami, dumnymi ze swoich wyczynów, to okażcie odrobinę skromności. Nigdy nie pokonacie, ani nawet się nie zbliżycie do poziomu inwencji i umiejętności pewnej niesamowitej ryby z Hawajów.
Kiedy owa ryba poluje na inne ryby, pozostaje w bezruchu, poruszając jedynie płetwą grzbietową. Dzięki sprytnemu ubarwieniu, płetwa udaje niewielką, bezbronną rybkę z wyraźnymi oczami i otworem gębowym!
Następnie przystępuje do pełnego gracji przedstawienia, którego celem jest zmylenie ofiary. Płetwą porusza w taki sposób, by stworzyć iluzję, że rzekoma rybka otwiera i zamyka pyszczek! W tym czasie płetwa staje się przezroczysta, a tylko górny koniuszek zabarwiony jest na czerwono - właśnie on udaje rybkę przynętę.
Dla niczego nie podejrzewającej ryby stanowi ona łatwy do zdobycia obiad. Lecz gdy po niego dopływa, wpada prosto w paszczę podstępnego drapieżnika.
Z punktu widzenia procesów ewolucji, ryba ta jest nieprawdopodobnie wysoko rozwiniętym stworzeniem. Jej wytrawnymi umiejętnościami łowieckimi sterują niewyobrażalnie złożone procesy molekularne, które znacznie przewyższają najbardziej wyrafinowane programy komputerowe. Ryba ta ze swoją lekkością, oszczędnością energii, elegancją ruchów i hollywoodzkim stylem efektów specjalnych z powodzeniem może zyskać miano perfekcyjnego drapieżnika.
Czy my, ludzie nie jesteśmy zbyt zadufani w sobie?
pozdr..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna
-> Ogólnie o zwierzętach Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Strona 6 z 7 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|