|
Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Nigdy nie bój się próbować czegoś nowego! Amatorzy zbudowali arkę, a profesjonaliści Titanica!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka
Profesor
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KpZ
|
Wysłany: Wto 13:16, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
nieno wlasnie z tym off`em to był zgas, bo juz chcialam kasować, ale niechcący wlączyłam WYŚLIJ i sie skasować nie dało..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 15:22, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
tez dotykalam fajny w dotyku.. piesci zmysly...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka
Profesor
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KpZ
|
Wysłany: Wto 17:51, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
....noo...yy...nawet fajny ale na szyje to by mi normalnie musieli dać z 1.000.000 zł (milion) żebym go włożyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:00, 14 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ale i tak ptaszniki sa fajniejsze w dotyku
takie słodkie i delikatne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 9:54, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a dzis o....Poskramiaczu węży..... lubie to ogladac.. i oczywiscie o sytuacji wezy w Australii.... wczesniej Indie byly..
Śmiertelne niebezpieczeństwo
Bruce George, Australijczyk z krwi i kości, jest profesjonalnym poskramiaczem węży. Wystarczy tylko zadzwonić, a on już wsiada na swojego harleya i spieszy z pomocą wężom i ludziom. Kto jest w większym niebezpieczeństwie, ludzie czy gady? To zależy od stopnia toksyczności węża i człowieka!
Australia chlubi się, choć to wątpliwy powód do dumy, że kontynent zamieszkuje jedenaście z dwunastu najbardziej jadowitych węży świata. Listę otwiera najgroźniejszy wąż świata – tajpan (Oxyuranus microlepidotus). Zwany jest też „wściekłym wężem”, ponieważ jego jad jest tak silny, że mógłby zabić aż 200 tysięcy myszy. Inne groźne gady to: mokasyn, zdradnica śmiercionośna, wąż tygrysi i dwa inne z rodziny zdradnicowatych – Pseudechis porphyriacus i Pseudechis australis.
Mimo tej ponurej statystyki, większość australijskich węży to nieśmiałe gady, które za wszelką cenę starają się uniknąć spotkania z człowiekiem. Większość, bo szacownym wyjątkiem jest tutaj zdradnica śmiercionośna, która atakuje ludzi, jeśli zostanie przestraszona, sprowokowana lub osaczona. A podczas ataku zdradnica nie żartuje i niemal zawsze zwycięża.
Więc zanim sięgniesz po łopatę, chwilę pomyśl. Zabijanie lub świadome wyrządzanie krzywdy wężom jest przestępstwem zgodnie z australijskim prawem o ochronie zwierząt. Australijskie węże są prawnie chronione. Dbają o nie nawet dyplomowani wybawcy węży, tacy jak Bruce George.
Węże zajmują ważne miejsce w łańcuchu pokarmowym. Odgrywają istotną rolę w
w utrzymaniu równowagi w buszu i tropikalnych ekosystemach. Szczególnie pożyteczne są w kontrolowaniu populacji myszy i szczurów.
Jaki jest więc sposób na wspólne życie z wężami? Bardzo prosty – po prostu ich unikać, jak zarazy. A kiedy już przypadkowo natkniemy się na tego gada, uciekajmy, tylko w przeciwnym kierunku. Warto wiedzieć, że opowieści o szybkościach, z jakimi poruszają się węże to jedynie legenda. Węże przemieszczają się z prędkością nie większą niż 10 km/godz. Przeciętny leniuch, spędzający całe dnie przed telewizorem, pobudzony nagłym przypływem adrenaliny, może z łatwością przegonić węża. Na szczęście.
pozdr..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 9:09, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Bój się i trzymaj z daleka ...
Przede wszystkim nie zbliżaj się do ich kryjówek. Pamiętaj, że te nieśmiałe gady lubią spokojne i ciche życie. Wynajdują sobie ocienione zakątki i szczeliny, gdzie mogą się wylegiwać i załatwiać swoje sprawy. Podczas wędrówek po buszu przestrzegaj jednej praktycznej zasady – zawsze przemyśl, gdzie stawiasz stopy i wkładasz ręce. Zakładaj solidne buty i ubranie, szczególnie podczas cieplejszej pogody, kiedy węże wyruszają na polowania.
Z otoczenia swego domu usuń wszystkie możliwe kryjówki, takie jak bale drewna, materiały budowlane, kamienie i porozbijane doniczki. Skoś wysoką trawę. Węże szczególnie upodobały sobie schronienia pod kawałkami stalowej blachy falistej. Ten wszechobecny materiał budowlany jest nieodzowną częścią australijskiego krajobrazu.
Wbrew powszechnym opiniom próba wystraszenia gada ogrodowym wężem nie jest najlepszym pomysłem. Węże nie lubią być oblewane wodą sikającą z gumowej repliki ich samych. W samoobronie mogą rzucić się do ataku, lecz na nas, a nie stwora z gumy. Zwariowany wąż z rodziny zdradnicowatych (Pseudechis australis) może cię nawet pogonić przez całe podwórko i zmusić do ucieczki do ogródkowej toalety.
Węże czasami wchodzą bez zaproszenia do środka domu w poszukiwaniu schronienia lub przekąski w postaci szczurów lub nietoperzy. Lubią chować się za lodówkami, biurkami i regałami z książkami lub w cudownie chłodnych łazienkach. Dla zimnokrwistych węży nie ma nic przyjemniejszego niż rozkosznie wyciągnąć się na zimnym marmurze.
Ulubioną kryjówką australijskich węży jest ogrodowa szopa, którą ma każdy porządny Australijczyk. Dobra rada starego ogrodnika: zostaw świeżo zmiecioną warstwę kurzu i brudu na podłodze w szopie; zauważysz obecność węża po pozostawionych śladach.
A jeśli zauważysz obecność nieproszonego gościa o obłych kształtach, otwórz wszystkie drzwi w domu. Daj mu szansę. Większość węży wyjdzie sama z własnej woli, równie dyskretnie, jak weszła.
pozdr..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:13, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
:] raczej na mieszkanie w Australii mi się nie zanosi, ale dzieki za rady :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 9:18, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ariell a co wezy nie trzyma sie u nas.. a nagle jak sasiad se zaczyzczy i co mu zwieje ?.. nie pomyslales..?.. wiesz jak sie to mowi ucz sie od innych...... nie bierz przyklad z innych......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:37, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Na moim terenie zaczyna odnawiać się Puszcza Sandomierska to miałby gdzie uciekać :]
No ale za rady podziękowałem, czyli wziąłem je na poważnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|