Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 9:03, 08 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
hmm troche tu zabawnie wyglada ustawianie pewnych rzeczy.. probowalam:)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:07, 08 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Też dotykałem węża w cyrku. To był pyton siatkowany czy siatkowy, coś koło tego:) Miał skórę jak aksamit, wcale nie byś ślizgi. Ten z lasu był trochę wilgotny bo z mchu siedział, a ten z szosy był wysuszony:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:25, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
A propo deptania węży przez Atheę. Jadę sobie spokojnie koło jej domu, a tam, wąż rozwalony! Masz u mnie drugi MINUS!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athea
Student
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KPZ
|
Wysłany: Pon 10:40, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
No nie...kiedy to bylo? Ja nawet bym nie podeszła do takiego węża a co dopiero po nim deptała. To był chyba jakiś samobójca bo takowym trzeba być żeby wypełzać na drogę szybkiego ruchu w przypadku mojej miejscowośći krajowej autostrady A4.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:49, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ja nie wnikam, ale centralnie pod twoim domem! Płaski na 2 mm. Biedny zaskroniec, indentyfikowałem go, ale to musiało głupio wyglądać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:04, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
A ja bym chciała mieć węża, ale nie mam warunków ku temu grrrr
i choć pierwsza myśl i reakcja (podobnie jak z pająkami) to u mnie panika, to jednak ciągnie mnie do nich
np taki sobie piękny wąż zbożowy
[link widoczny dla zalogowanych]
tylko wolałabym większego i dłuższego, bo to mała sztuka i kosztuje 200PLN, więc nie jest źle. Pomyślę o nim za parę lat:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mischievous
Gość
|
Wysłany: Sob 16:52, 08 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Mialam kiedys pod opieka boa constrictor i regiusa. Wcale nie sa takie straszne i jak juz wspomnialam, ta cala panika wynika z karmienia ludzi tanimi bajeczkami przez brukowce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 20:49, 09 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
o no ladnie:)....mische.... ze se skroce.. nik.... ja bym chciala miec gibona..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:52, 09 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Gibon to chyba małpa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 20:56, 09 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
a jak ta jaszczurka nazywa?... cos podobnie... hmmm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:02, 09 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Na jaszczurkach się nie znam. Ale za to Gabon to takie państwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 21:22, 09 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
hah..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 21:36, 09 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
i tu tez kleje wlasniecos znalazlam..
MEGAWĘŻE
Węże osiągnęły wysoki stopień rozwoju. Wyewoluowały z gadów o wydłużonym ciele, ich skrajne cechy stopniowo zacierały się, aż w końcu zupełnie zanikły. U niektórych gatunków pytonów i boa można jeszcze zaobserwować szczątki tylnej kończyny, dowód ich pochodzenia od jaszczurek. We wczesnej kredzie, około 130 milionów lat temu, platformy kontynentalne połączone były w jeden superkontynent nazywany Gondwaną. Węże pojawiły się w jurze i żyły wszędzie na tym wielkim lądzie. Prawdopodobnie pochodzą właśnie z tego kontynentu.
Kiedy platformy kontynentalne odłączyły się od siebie i powoli powiększała się pomiędzy nimi odległość, żyjące na tych lądach węże ewoluowały w coraz bardziej odizolowanych środowiskach, tworząc wiele różnych gatunków. Współcześnie żyje ponad 2400 gatunków tych gadów zasiedlających wszystkie kontynenty z wyjątkiem Antarktydy.
Żyjące miliony lat temu olbrzymie węże patagońskie były przodkami współczesnych anakond, boa i pytonów. W 1906 roku argentyński paleontolog Florentino Ameghino wspomniał o obecności skamielin podrzędu Ophidia w osadach patagońskich pochodzących z trzeciorzędu, których wiek oszacowano na 50 milionów lat.
W 1931 roku północnoamerykański paleontolog George Simpson powiadomił świat o odkryciu szczątków węża nazwanego Madtsoia bai podczas wyprawy do Patagonii (Scarritt Patagonian Expedition). Był to ogromny kręgosłup wraz z żebrami, mierzący około 10 metrów długości.
Jeszcze większe okazy, o długości od 15 do 20 metrów, znaleziono później w Patagonii. Posiadając głowę o długości 70 cm mogły pożerać ofiary o rozmiarach nawet jednego metra w obwodzie. Zostały największymi wężami, których obecność na naszej planecie została współcześnie udokumentowana.
Piętnaście milionów lat temu w Patagonii rozpoczynała się epoka lodowcowa, a żyjące tam wielkie węże wymierały. Wówczas gady te rozkwitały raczej na północy kontynentu, gdzie panowały znacznie łagodniejsze warunki. Podczas wykopalisk w Fayum, Egipcie i na Pustyni Libijskiej znaleziono skamieniałości gigantycznych węży pochodzących z eocenu.
pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 6:31, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Powiało geologią, blee. Ale dobrze wiedzieć gdzie co i jak:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 10:33, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
ariel ale jak mozesz teraz blysnac wiedza.... hah..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|