Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Nightgale

Dla mnie tragiczna wiadomość .
Uwielbiałem go .
Jestem w szoku .
Crying or Very sad

mistrzkungfu

Nie "znalem" go za zycia aczkolwiek wiedzialem ze jest kims waznym i szanowanym Teraz dopiero ogladam juz drugi z nim wywiad w tv i rzeczywiscie wielki czlowiek, ciakawie mowi Bede musial poszukac jego ksiazek i moze z czyms sie zapoznac

November Rain

Szkoda, byłam pewna, że to będzie kolejny polski Nobel literacki.
Sad

Nightgale

Tułaczem historii rozgrywającej się na naszych oczach" nazywa Ryszarda Kapuścińskiego dziennik "Corriere della Sera" w obszernym wspomnieniu o zmarłym pisarzu. Gazeta podkreśla, że we Włoszech ukazały się prawie wszystkie jego książki.
Autor artykułu Andrea Nicastro przypomina scenę ze słynnego hotelu "Palestyna" w Bagdadzie w 2003 roku, gdzie mieszkali wysłannicy mediów z całego świata, relacjonujący obalenie reżimu Saddama Husajna i amerykańską interwencję w Iraku. Jak podkreśla wielu "puszyło się" i pękało z dumy, że są tak blisko tych historycznych wydarzeń.

"I wtedy jeden z najmłodszych z nich zadał pytanie: »Co zrobiłby w takiej sytuacji Ryszard Kapuściński«? Grupa milczy. Pyszałkowie opuszczają głowy. Jedna z dziewczyn z Polski, która milczała cały wieczór w wyraźnym podziwie dla bardziej doświadczonych kolegów, odpowiada: »Jego nie byłoby tutaj w hotelu z nami. Byłby gdzie indziej, w jakimś domu Irakijczyków, w mizernym hoteliku«" - opowiada włoski dziennikarz. Zwraca uwagę na to, że Ryszard Kapuściński był nie tylko największym dziennikarzem - podróżnikiem naszych czasów, ale również niemal antropologiem i historykiem, idącym zawsze "pod prąd".

"Nie był Indianą Jonesem. A jednak relacjonował rewolucje, wojny, zamachy stanu" - pisze Nicastro.

Podkreśla, że pierwszą miłością pisarza była Afryka, zaś niemal wszystkie jego książki stały się już klasyką

Z onet.pl