Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Dawid

Jak w temacie. Podzielcie się spostrzeżeniami.
A do założenia tematu skłonił mnie dzisiejszy incydent. Wracam spokojnie ze szkoły, patrzę pan z kamerą, pani z mikrofonem. Automatycznie omijam ich szerokim łukiem, a tuż przede mną jak spod ziemi wyrasta dziennikarka.
- Co sądzi pan o korupcji i czy spotkał się pan z nią?
- (wzrokiem omijając kamerę) Osobiście się z nią nie spotkałem, ale jeszcze kilka lat temu przed nasileniem tego tematu można ją było spotkać w gabinetach lekarskich.
- A...
Mnie już nie było.

czarnooka

ariel tak trzoch cie oblecial.. ale wiem to niebezpieczny temat jak sie wypowiada glosno... Wink

.. teraz wam lekarzy zlustruja.. Wink

.. jesli chodzi o korupcje to tez np urzedy np moja babcia wystarczy mocniejszy trunek kawa lub bombonierka... Yellow_Light_Colorz_PDT_02

.. lekarze tosamo:> Yellow_Light_Colorz_PDT_02

,,,inaczej nic nie zalatwisz... choc ja nikt nie prosi daje... czyli powiem wam ze nie spotkalam sie aby lekarzczy urzednik rzadal czegos.. przewaznie moja babcia jest pierwsza.. Wink

..

Nightgale

Czarna : to nie tak , sie na ogół odbywa , i nie w sprawach prywatnych w urzędach .
Taka biurwa ma świadomość tego , że osobie prywatnej najczęściej nie zalezy bardzo na czasie , i czy ona będzie wystawiać dokument w dwa dni czy w dwa tygodnie , to takiej osobie zwisa .
Co innego jak przychodzisz w sprawie np. swojej firmy .
Wtedy , najczęściej czas cie goni , i urzędnik z biegłością najlepszego psychologa wychwyci twoją słabość i da ci do zrozumienia , że nie posmarujesz - nie pojedziesz .
Zresztą takie sprawy na szczeblu byle rzeczonej biurwy , to najczęściej mały wydatek .
Ot jakaś kawa , bombonierka czy inna pierdółka .
50 PLN góra , i wszystko masz załatwione .
Prosze mi wierzyć , że przez kilka lat prowadzenia własnej firmy spotkałem sie z czymś takim wielokrotnie .
I mam opanowane .
Wole nawet załatwiać czasem sprawy z osobą która 'weźmie' w łape .
Dlaczego ??
Proste : bo jak weźmie to dopilnuje - przynajmniej najczęściej .
A jak takiej cholerze nie dasz to po złości przetrzyma ci sprawe do ostatniej chwili .
Albo za każdą twoją wizytą będzie sie domagała innego dodatkowego papierka , przyczepi sie do każdego przecinka w piśmie , i znajdzie 155 powodów aby ci zatruć życie .
Mi akurat w większości przypadków udało sie załatwiać sprawy bez łapówek .
Po prostu : większość personelu to kobiety z którymi przy pewnej dozie zdrowego rozsądku , uprzejmości i poczucia humoru , można sie dogadać.
A po załatwieniu sprawy , czy wydaniu decyzji pojawiałem sie oczywiście z jakimś drobnym 'giftem' dla pani która była tak miła i pomogła mi w danej sprawie .
I to procentowało , przy kolejnych wizytach .
Ja wiedziałem do kogo od razu iść , a pani urzędniczka na mój widok promieniała od drzwi , i załatwiała mi wszystko bez mała 'od ręki'
Przykład : musiałem pilnie wyrobić dowód osobisty - poprzedni skradziono mi razem z samochodem .
Popędziłem do Urzędu Gminy , do pani z którą załatwiałem wcześniej jakieś sprawy firmowe , zostałem przedstawiony koleżance z działu dowodów i ..........po dwudziestu minutach miałem nowy dowód .Wtedy jeszcze dowodów nie wystawiano w WPW.
A był mi wtedy naprawde niezbędnie potrzebny i to pilnie .
Korupcja moim zdaniem zaczyna sie nieco dalej , tam już sie śpiewa grube kwoty .
Wszystkie sprawy związane z przetargami , czy np. planami zagospodarowania przestrzennego są związane z grubą kasa .
Załatwienie spraw związanych np. z budową domu bez dania nikomu w łape , nie jest moim zdaniem możliwe .
Wystarczy jedna menda która sie uprze , i może całą sprawe przeciągać w dowolne terminy .
Co do lekarzy to sie nawet nie chce odzywać , bo przez całe swoje życie spotkałem JEDNEGO który odmówił wziątki .
Ewenement jakiś .
Nie należy takim ufać - ideowiec jakiś - znaczy niebezpieczny . Wink

Pozdrawiam

czarnooka

ahahahhahaahha....ale od tak malych lapoweczek sie zaczynaja wielkie.... Wink

a wez je tak zsumuj... Wink

.... hahah

Nightgale

Per saldo na tym wyszedłem na plus .
Niestety nie ma rady na układy .
Ja wolałem dać jakąś pierdółke i mieć sprawe załatwioną .
Może gdzieś sie sprawy w urzędach załatwia miło ,łatwo i bez bólu , ale ja sie z tym jeszcze nie spotkałem

Matrix

Akurat temat aktualny Evil or Very Mad

Niestety, ale w mojej firmie korupcja to temat bolesny, a będący tajemnicą poliszynela. Nie dalej jak dwie godziny temu rozmawiałem z kolegą... Boże, gdybyście to słyszeli. Pełen scenariusz filmu... tylko że w realnym życiu...
Niestety, ale nie mogę ujawnić żadnych szczegółów. Ale wierzcie - skorumpowana osoba może zmienić się w bezwzględnego, ludzkiego potwora. I nie ma żartów...

Dawid

z przyzwyczajenia czy chciwości?

Witaj, dawno nie widziałem Smile

Matrix

czarnooka · Wysłany: Śro 23:18, 01 Mar 2006 Temat postu:

oj matrix... ale szkoda.. ze nie bedziesz wdeptywal tu.. a czuje sie skutki jak nie ma cie tu... Wink

.. a jesli chodzi o prace to sie ciesze ze ja masz... i powodzenia ale sie nie zapracuj pozdr... Wink

Dawid

Słyszeliście o naszym czołowym kardiochirurgu?

Cleo, czy wieść o skandalu dotarła już na zachód?

November Rain

czołowym kardiochirurgiem jest zdaje się Religa, a jemu na razie nic nie udowodnili Razz

Dawid

dobra, się nie czepiać, zdażyło mi się telewizję dzisiaj oglądac ale z braku przyzwyczajenia motam fakty. Wiadomo o co mi chodzi.

Nightgale

Cleopatra

Jako ze ostatnio bardzo rzadko mam czas na ogladanie polskiej jak i tutejszej tv, nic nie wiem o zadnej aferze. Moze mi ktos blizej to opisac - o co chodzi????? Wink

Dzieki!

Nightgale

Zamknęli kardiochirurga który brał łapówy , jeden pacjent nie dał i lekarz mu się odwdzięczył skalpelem na stole .
To tak po krótce .