|
Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Nigdy nie bój się próbować czegoś nowego! Amatorzy zbudowali arkę, a profesjonaliści Titanica!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Nie 22:03, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:04, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Według książek 9, według nowych obserwacji 8 lub 10 jeśli nie liczyć Plutona, lub liczyc jeszcze jedną (wielka asteroida)
Moze namiesząłem i trudno zrozumieć. Według nowych badań Pluton jest zamały na Planetę i uznaje się go jako asteroidę. Inni natomiast uznaja go za planetę i do tego inną wielką asteroidę tez uznają za planetę.
Moja odpowiedź: 9
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matrix
Wykładowca UJ
Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:06, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
no tak, troche namieszałeś.
podpowiedź - .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Nie 22:07, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
To skreśl te moja odpowiedz to 9 to może Ci Matrix zaliczy! a w gruncie rzeczy bardzo mnie zastanawia dobra odpowiedz!
8 ???????????
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gosiaaa dnia Nie 22:07, 28 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:07, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Okej, ja jestem za ósemką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matrix
Wykładowca UJ
Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:08, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
nie 8, to nie jest dobra odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:09, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lordaeron
Administrator
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:10, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Matko zaraz 11 ktoś powie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matrix
Wykładowca UJ
Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:11, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
przepraszam, właśnie wyczytytałem, że status 10tej planety jeszcze nie jest oficjalnie potwierdzony...
Więc mamy tak - jest dziesięć planet, ale oficjalnie 9, więc teroetycznie wygrana dla Gosi a dla mnie klaps za pośpieszenie się....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Nie 22:12, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Czwartek, 4 sierpnia 2005 (Badania Układu Słonecznego)
Ile jest planet?
Niedawno zostaliśmy poinformowani przez media o znalezieniu dziesiątej planety. Niestety, chyba podziałały tu prawa sezonu ogórkowego. Tak naprawdę, to nie tylko nie wiadomo, czy nowo znaleziony obiekt otrzyma status planety, ale też na nowo rozgorzała dyskusja, czy powinien mieć go Pluton. Być może zamiast dodawać dziesiątą planetę, powinniśmy raczej zastanowić się nad dziewiątą?
A wszystko to dlatego, że nie ma jasnej definicji planety. Samo słowo pochodzi od greckiego "planetes", co oznacza "wędrująca". Czyli w ścisłym znaczeniu, definicja ta oznacza każdy obiekt o zmiennym położeniu na niebie. I rzeczywiście, tak było na początku - na przykład Seneka za planety uznawał również komety. W czasach nowożytnych, aż do momentu opublikowania przez Kopernika "O obrotach ciał niebieskich" za planety uważano siedem obiektów. Były to: Księżyc, Słońce, Merkury, Wenus, Mars, Jowisz i Saturn. Warto podkreślić fakt, że nie ma na tej liście Ziemi. Z kolei w pierwszej połowie dziewiętnastego wieku liczba planet w Układzie Słonecznym wahała się w różnych publikacjach od siedmiu do jedenastu. Było to spowodowane zaliczaniem do grupy planet obiektów obecnie uznawanych za planetoidy. Dopiero masowe odkrywanie tych ciał po 1850 roku, spowodowało kształtowanie się dzisiejszej listy planet.
Pod koniec dziewiętnastego wieku uwagę astronomów przyciągały nieregularności w ruchach Neptuna i Urana. Zachowywały się one inaczej, niż wynikałoby to z przewidywań. Jednym z wytłumaczeń miała być kolejna planeta, znajdująca się za Neptunem. Rozpoczęto poszukiwania, które trwały ćwierć wieku i zaowocowały znalezieniem Plutona. Astronomowie oszacowali jego masę na około 11% masy Ziemi (czyli mniej więcej tyle, ile wynosi masa Marsa) analizując jego rzekomy wpływ na Neptuna i Urana. To właśnie ten błąd w oszacowaniu masy spowodował zakwalifikowanie Plutona do grupy planet. Wszystkim wydawało się, że jest on dużo większy, niż w rzeczywistości i że w pełni zasługuje na to miano.
W 1978 oceniono udało się wreszcie ocenić poprawnie masę Plutona na około 0,2% masy Ziemi. Było to możliwe, dzięki znalezieniu Charona - księżyca Plutona. Masa tego ostatniego okazała się o wiele za mała, by mógł on mieć wpływ na orbity Neptuna i Urana. Co więcej, dzięki sondzie Voyager 1, okazało się, że niedokładność wyznaczenia orbit była spowodowana błędnym oszacowaniem mas tych planet. Plutona znaleziono i oznaczono jako planetę przypadkiem, bo podejrzewano go o coś, czego "nie zrobił". Dziś zaś, wszyscy przyznają, że gdyby Plutona odkryto teraz, nikt by nawet nie myślał o nadaniu mu statusu planety.
Od 1992 roku zaczęto obserwować kolejne, poza Plutonem, obiekty krążące poza orbitą Neptuna. Dowiodło to istnienia przewidywanego przez Gerarda Kuipera pasa (nazwanego na jego cześć Pasem Kuipera) zawierającego ciała niebieskie krążące od około 30 do 50 AU od Słońca, czyli poza orbitą Neptuna. Wiele z nich ma masę bardzo bliską masie Plutona. Czemu więc nazywamy go najmniejszą planetą, a nie największym obiektem Pasa Kuipera?
A właściwie nie "największym obiektem Pasa Kuipera", ale "jednym z największych". Przecież ostatnio znaleziona "dziesiąta planeta" jest trochę większa od Plutona. Możliwe, że takich obiektów, o rozmiarach porównywalnych z rozmiarami Plutona, jest w Pasie Kuipera więcej. Nasuwa się pytanie - czy powinniśmy nadać im wszystkim status planet? O ile zwiększanie liczby planet do dziesięciu wywołało w mediach entuzjazm, to chyba nie należy się go spodziewać, gdyby zwiększyć ich ilość do, powiedzmy dwudziestu.
Michael Brown, jeden z odkrywców 2003 UB313, tak zwanej "dziesiątej planety", uważa, że Pluton powinien być uznany za planetę, niezależnie od jakichkolwiek przesłanek naukowych, gdyż jest to termin kulturowy, a nie czysto astronomiczny. Ten pogląd prowadzi go do prostego wniosku - jego znalezisko, jako większe od Plutona, również powinno otrzymać miano planety. Ten tok rozumowania może być przekonujący, ale zdaje się też mieć pewne znamiona dorabiania teorii do faktów. Szczególnie, że, jak już zostało powiedziane, status komet i Słońca jako planet, też kiedyś był częścią kultury.
Dlatego właśnie potrzeba nam jasnej definicji planety - aby każdy nowo odkryty obiekt można było prosto klasyfikować, zamiast powtarzać jeszcze raz tę samą debatę. Najbardziej popularne sposoby definiowania słowa "planeta", to:
Sposób historyczny:
Merkury, Wenus, Ziemia, Mars, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun i Pluton to planety. Nic innego w układzie Słonecznym nie jest planetą. Typowo szkolne podejście, pozwalające na jednoznaczne rozgraniczenie, jednak zupełnie nie mające zastosowania przy określaniu, czy obiekt w innym systemie słonecznym jest planetą.
Zmodyfikowany sposób historyczny:
Każdy obiekt większy od Plutona jest planetą. Pozwala na jednoznaczne określenie, jednak mogłoby się okazać, że pod taką definicję podpada kilkanaście, jeżeli nie kilkadziesiąt obiektów. Poza tym, dlaczego akurat Pluton ma stanowić dolną granicę?
Sposób grawitacyjnego zaokrąglenia:
Każdy obiekt, który ma kształt zbliżony do kuli, dzięki swojemu własnemu polu grawitacyjnemu i krąży bezpośrednio wokół gwiazdy, jest planetą. Ta metoda również oznacza, że wiele nowych obiektów otrzyma status planety. Lecz nie to jest największym jej problemem. Być może to, co wydaje się być intuicyjnym w naszym Układzie Słonecznym, czyli to że planety są kuliste, nie jest już prawdą w innych układach. Co więcej "kulistość" nigdy nie była kryterium przy rozstrzyganiu czy coś jest planetą, więc sięganie po nią teraz, wydaje się dość odważne.
Sposób badania populacji:
Najbardziej zawiły, ale dający najlepsze efekty. Z natury procesu tworzenia się Układu Słonecznego wynika, że można łatwo rozdzielić samotne duże obiekty i populacje mniejszych. Słowo populacja oznacza, że w pewnej odległości od Słońca znajdują się obiekty o masach w pewnym przedziale. Przykładem może być tutaj pas planetoid między Marsem a Jowiszem. W tej definicja za planety uważa się tylko duże samotne obiekty. Pluton nie jest planetą, ale tylko obiektem z Pasa Kuipera.
Michael Brown popierał czwartą metodę, aż do chwili publikacji informacji o znalezieniu 2003 UB313. Wtedy zaczął przychylać się do zmodyfikowanego sposobu historycznego. Warto zauważyć, że daje ona jego znalezisku status planety, a więc jemu jako odkrywcy większy prestiż.
Ponieważ coraz nowocześniejsze teleskopy pozwalają na coraz dokładniejsze obserwacje obiektów z Pasa Kuipera, już niedługo powinniśmy znaleźć tam kolejne ciała niebieskie. Na przykład w ciągu kilku dni lipca tego roku ogłoszono istnienie aż trzech obiektów: jednego wspomnianego już 2003 UB313, o masie porównywalnej z masą Plutona i dwóch o masach o połowę mniejszych (2003 EL61 oraz 2005 FY9). Charakterystyczne, że tylko 2003 UB313 zdobył rozgłos, gdyż był intensywnie reklamowany jako planeta.
Trzeba podkreślić, że nie wszyscy uważają agresywną promocję odkryć astronomicznych za coś złego. Wiele osób sądzi, że tylko w ten sposób uda się uzyskać więcej pieniędzy na badania. Ten tok rozumowania prowadzi do prostego wniosku, że należy utrzymać status Plutona jako planety, gdyż wtedy rządy różnych państw będę bardziej skore do finansowania jego eksploracji.
Definicja planety, gdy zostanie kiedyś stworzona, na pewno nie zadowoli wszystkich. Warto przy tym pamiętać, że naginanie jej tak, by obejmowała Plutona może spowodować, że w naszym Układzie pojawi się bardzo dużo nowych planet. A być może nawet spowoduje to, że obudzimy się w układzie podwójnym planet. Zdarzają się głosy, że skoro Pluton jest planetą, to Księżyc, który jest od niego większy, należałoby uznać za planetę bliźniaczą Ziemi a nie jej satelitę (sic!).
Brak definicji planety prowadzi do akademickich i bezcelowych dyskusji, czy dane ciało jest planetą, czy nie, oraz daje pole do popisu astronomom żądnym sławy i mediom potrzebującym sensacji w sezonie ogórkowym. Gdy dojdą wątpliwości, dotyczące obiektów w innych układach słonecznych, sytuacja będzie się mogła tylko pogorszyć.
Może nie podobać się nam taka, czy inna definicja słowa "planeta". Jednak przy wyborze, powinniśmy kierować się jednoznacznością definicji, a nie jej popularnością. Nie chodzi przecież o sprawienie satysfakcji ludziom, ale o uniknięcie zbędnych dyskusji w przyszłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matrix
Wykładowca UJ
Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:14, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Gosiu, spójrz wyżej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Nie 22:20, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
ja wiem nie zdążyłam! można to wykasowac? bo chciałam skopiowac, zeby sobie przeczytac
Matrix nie przejmuj się! ja nawet nie wiedziałam o tym, ze planet moze byc 10
moja zagadka dla was:
Pewna dziewczyna na pogrzebie swojej matki spotyka chłopaka którego wcześniej nigdy nie widziała. Nieoczekiwanie dostrzega w nim mężczyznę swego życia i w tym samym dniu zakochuje się.
Kilka dni później dziewczyna zabija swoją siostrę.
Jaki jest powód zabicia własnej siostry?
moze to znacie! wtedy zgadniecie albo nie znacie i jesteście psychopatami
śpiaca chyba jestem i mi sie w glowie przewraca!
przepraszam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gosiaaa dnia Nie 22:21, 28 Sie 2005, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:21, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Chciała jeszcze raz zobaczyc chłopaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matrix
Wykładowca UJ
Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:22, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Czy to był chłopak/mąż jej siostry?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Nie 22:22, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
no to znałeś to, bo psychopata raczej nie jesteś! teraz ty ariel!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna
-> Kasyno Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 53, 54, 55 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 53, 54, 55 Następny
|
Strona 20 z 55 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|