Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nightgale
Wykładowca UJ
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:15, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Sharana napisał: | Ostatnio bedąc na ściance widziałam kursantów których uczono jak asekurowac na wedkę - i była to ich pierwsza lekcja... po 10 minutach puszczono ich by poćwiczyli na żywca (uwaga: ściana wysokości 8 metrów). To co kursanci wyprawiali, przechodziło ludzkie pojecie... Dziwie się że odważyli się asekurować jeden drugiego... |
Do takich "instruktorów" to bym strzelał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sharana
Przedszkolak
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Samo centrumu
|
Wysłany: Czw 21:40, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Inaczej jest jak jedynie swoje życie/zdrowie narażasz na niebezpieczeństwo, a inaczej jak jeszcze i czyjeś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orion
Profesor
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:19, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
mordial napisał: | Kiedyś muszą się nauczyć, jasne. Orion "nie za bardzo umiem jezdzic" nie daje pewności nie rozjechania klienta do poskładania Polskie realia, fakt są dziwne zupełnie jak z odśnieżaniem dachów i uprawnieniami dla robiących to osób. |
no i tutaj znów powracamy do meritum -ratownik nie jest instruktorem!
i nie musi wogóle umiec jeździć.
a) własciwie na dyżurze nie powinien wchodzic na lodowisko (to tak jakby ratownik na basenie pływał sobie zamist siedziec na krzesełku)
b) poszkodowanego nie ściaga sie na łyżwach (tak jak na basenie ratownik własciwie rzadko bardzo wchodzi do wody -nawet nie wiem czy nie ma zakazu -ale za to głowy nie dam)
i to by było na tyle w kwestii wyjasnienia tego koktajlu który wyszedł
więc spokojnie panie i panowie -ratownik was raczej nie rozjedzie mozecie spac spokojnie -no chyba ze ja
a co do instruktorów to tak to jest jak sie robi prywatnie papiery a nie panstwowe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Orion dnia Nie 13:25, 13 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mordial
Noworodek
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:50, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Z uprawnieniami to ciekawa sprawa jest, bo jak idziesz na obitą drogę to przecież nikt nie stoi i nie sprawdza czy przypadkiem nie próbujesz złamać regulaminu. Taternictwo, lawinowy czy wysokogórski kurs, są zrozumiałe ale kurs wspinaczki ściankowej [panelowej] ... 20min z trzymania liny, wiązania ósemki, haseł-odezw. Z pewnością ostrożność jest cenną sprawą. Ale +/- 250 zł za naukę wspinania z dołem na panelu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orion
Profesor
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:56, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ehhh popularny ostatnio kurs technik linowych -to jest syf dopiero ale tyrolki to fajniutka sprawa wiec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharana
Przedszkolak
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Samo centrumu
|
Wysłany: Pon 22:10, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
mordial napisał: | (...)kurs wspinaczki ściankowej [panelowej] ... 20min z trzymania liny, wiązania ósemki, haseł-odezw. (...) |
No i własnie to mnie najbardziej przeraża...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orion
Profesor
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:38, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ej ale tak między Bogiem a prawda to ile byście sie chcieli uczyć osbsługi świnki? btw to trwa 10 min. ta nauka nie 20. no mozna te 8 zrobic 10 razy zamontowac line w swince itp itd -no nie wiem jakie cuda trzeba robic. ale tego sie czlowiek szybko uczy. poza tym (nie znam statystyk) ale nie sadze zeby bylo bardzo duzo wypadkow na sciankach.
problem dopiero zaczyna sie w skalkach.
a swoja droga wspina sie ktos w lodzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mordial
Noworodek
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:58, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Orion, Masz wiarę w ludzi! To cenne. Dla podbudowania: http://www.youtube.com/watch?v=hAjzvy94JsM
Czasem faktycznie pewne informacje mogą się wydawać banalne jednak z czasem chodzenia na ścianki i obserwowania pomysłowości ludzkiej ... zyskałem wiarę w talent to absurdalnych sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharana
Przedszkolak
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Samo centrumu
|
Wysłany: Wto 22:50, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
hehehe mordial pokazałeś ale podoba mi się - bardzo dobre porównanie jak ludzie potrafią bezmyślnie papugować pewne czynności zamiast samemu pomyśleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orion
Profesor
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:12, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nie no jasne ale w takim wypadku nalezałoby połowie ludzi zabrać prawo jazdy itp itd...
owszem większośc wypadków własnie jest przez pomysłowośc ALE zdarzają się (te poważne) o wiele częściej tym którzy sa w czymś dobrzy niż laikom. Jak coś robisz pierwszy czy drugi raz -i nie czujesz sie w tym pewnie to raczej nie zachowujez sie brawurowo. Jasne na sciance przycinaja sobie palce czy lamia rece ci co to sie niedobrze nauczyli ALE zabijaja sie ci najlepsi (no moze nie na sciankach -ale na skalkach juz tak)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharana
Przedszkolak
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Samo centrumu
|
Wysłany: Śro 19:52, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
rózne przypadki chodzą po ludziach więc nigdy niczego nie możemy się spodziewać...
a co do wypadków to najczęściej ulegają nim ludzie mało przeszkoleni oraz Ci których dopadła rutyna i brawurwo podchodza do danego sportu...
Myslę że w każdym sporcie jest podobnie... choc może się mylę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:10, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Mój rekord póki co to 56
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|