Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Pon 20:11, 15 Sie 2005 Temat postu: A co powiecie na pływanie? |
|
|
Ostatnimi czasy bardzo zainteresowało mnie pływanie a szczgólnie osoba Pawła Korzeniowskiego kojarzycie? czyz nie uwazacie, ze jest osoba godną uwagi? świetnie pływa.... mnie wzruszył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:42, 15 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Woda - mój żywioł! Pływanie - ulubiona forma spędzania wolnego czasu. To chyba mówi wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Pon 21:00, 15 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Noja bardziej jestem pod urokiem Pawła Korzeniowskiego ale pływac tez uwielbiam i uwazam, ze to jeden z najciekawszych sportów i ma niesamowicie wiele korzysci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:10, 15 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Gdzieś wyczytałem, że pracują wszystkie mięśnie, nie garbi się i jest chłodno! Super zabawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Wto 8:50, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
bardzo pomaga przy skrzywieniach kręgosłupa i niesamowicie wysmukla szczerze? pływanie ma same zalety, no oprócz tego, ze mozna się czasem utopic, ale to juz problem tych co plywac nie umieją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 9:13, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
a ja wam powiem .. ze nie umialam plywac az do 18 roku zycia:|.. tak wyszlo uraz z dziecinstwa i w psychice sie zakodowalo.ale bardzo chcialam isc (i postanowilam i poszlam i skonczylam) na WSM (Wyzsza Szkola Morska.. teraz AM - Akademia Morska:P...).. wiec poszlam i sie nauczylam plywac... i sie zarazilam... dzieki budzie umiem plywac ...plywanie wyrabia dobrze miesnie i ma sie swietna kondycje w wodzie ruchy sa ograniczone oporem wody...wiec wiecej wysilku wkladasz:)...polecam ...:)plywanie to jest to:)...
musze to napisac ja jestem dumna bo pokonalam moja slabosc .. strach przed woda...a to trzeba w sobie zwalczyc.. pamietam jak mialam pietra keidy kazal mi plynac bez niczego coz rzucilam sie nieporadnie szlo .. ale uwierzylam ze moge to zrobic jak ja z soba walczylam.. pozdr:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Wto 9:34, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
no to Ci gratuluje. ja choc utrzymuje się na wodzie, gdzie pływac umiem tylko kraulem, wody boję sie nadal. przeraza mnie mysl, ze musiałabym zanuzyc się pod wodą, a juz nie mówie owskoczeniu do wody. brakuje mi w mojej miejscowosci jakiegos jeziorka albo basenu to zawsze boli.
Ale ciesze się bo studiuję w miescie w którym jezior jest od groma i tyle samo basenów tylko, ze wtedy czasu brak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 9:40, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
gosia haha a to czas teraz tylko znalezc:)... to ze bylam na WSM.. nauczylam sie tez innych styli:)...... ale jak co ja wole jednak basen... wiem ze jest dno nie gleboko..hmmm ale nie ma jak natura jezioro las.. ale tam bym sie bala plywac juz... ale zawsze chetnie maczam koncowki w wodzie tj nogi:)...np uwielbiam szum morza jamoge wciaz tam siedziec i sluchac.. choc nad morzem mozna tez juz poplywac fajnie:)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 9:41, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
ale ja pisze... jedna kawa to zamalo.. pozdr:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:55, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Nauczyłem się pływać gdy miałem 10 lat, sam się nauczyłem, bo z tatą się bałem:P Rzucałem się na wodę, aż popołynąłem. Mój brat ma teraz 10 lat i jak widzi mnie albo tatę, a jesteśmy nad wodą to siedzi zamknięty w samochodzie. A tam gdzie zwykle pływam jest strasznie głębokie jezioro, a duże ono nie jest. Ale już go tak dobrze znam, że nie boję się pływać nad otchłanią A na basenie nie lubię, bo jest mała wyporność i trzeba się namachać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Wto 9:58, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
podobno dla chcącego nic trudnego ostatnio nawet do kolzanki powiedzialam. ze wybuduje tu na moim wypizdziewie jakis basen ale pod jednym warunkiem, ze załatwi, by na otwarcie przyjechał Korzeniowski i sobie tu troszke popływał, ewentualnie dał mi kilka lekcji pływania zabką, moze jakbym sie kilka razy podtopila to i wody bym sie przestala bac, dziewczyny zapewne wiedzą o co chodzi a tak szczerze, to chyba bede musiala jakis czas znalezc na ten basen, bo kocham wode, w koncu wodnikiem jestem a co do pisania: nie idzie ci zle. ja nawet duzych liter nie zauwazam pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 10:00, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
hahaha airel oki.. ale ja wole sie namachac.. miesnie zmeczyc i jaka kondycha:).... dzien dobry widze ze wstales:)..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:05, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
To jezioro ma ok 200 metrów i jak się to kilka razy tam i nazad () przepłynie pięć razy to też jest kondycha:)
Witam, wstałem o... 10.35
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 13:04, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
ech mi pradu zbraklo.. ale jestem .. ariel to masz dobrze tyle spac.. nie dziwie sie ze plywaniem nadrabiasz tyle bezruchu hihihi:).. moj pies nigdy nie da mi tyle pospac:|...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lordaeron
Administrator
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:37, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
jeśli ten staw ma mieć 200 metrów dawid, to ja nosze rolki z papierem toaletowym zamiast pląb w zebach! jego Długość, jak i szerokość nie przekracza 100m na pewno a tak na oko dałbym mu z 60 - 70 m. Bo basen na który chodziłem ma 40 m długości i dam sobie glowe uciąć, że dwie długości tego basenu mają troche więcej niż jedna długość tego naszego jeziorka. A, i jak tylko wróce w piątek to idziemy pływać tam, bo nawet nie wiem jak ty pływać umiesz - ja sie karty pływackiej dorobiłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|