Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:17, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
no nie Gosiaa?? nie topić się, prawie = umieć pływać
a jak już pływałam ostatnio mając parę metrów pod sobą to nic tylko pogratulować. ale fakt faktem, jak dla mnie przydałby się jakiś kurs pływania PROFESJONALNY, bo mając tyle lat to na preawdę obciach nie umieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Czw 7:41, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
to ile ty masz lat????????/ sorry za głupie pytanie ale w tym momencie bardzo mnie to zaciekawiło wybacz
ja mam 21 i nie czuję się spełniona w nauce pływania! przeplywam 100metrów swoim stylem;) ale rzadko wypływam na głębokosc wody która mnie pokrywa:)))
od razu strach daje o sobie znac i momentalnie kieruję sie do brzegu;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:51, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Gosiaaa, otóż... mam 20 lat:))) wiem, może moja ost. wypowiedź zabrzmiała jakbym miała nie wiadomo ile, ale wg mnie 20 lat to jest stanowczo późno (ale nie za późno!) by zacząć. A jeśli chodzi o brak dna pod nogami to też tak zawsze miałam, że nie czuję go - nie płynę dalej, ale z tego co się dowiedziałam o sobie na Zakszówku z Pozim ostatnimi czasy - wcale tak nie jest i to nie jest mój największy problem:))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Czw 7:59, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
hehe!!!! no racja!!!!przez chwilę pomyslalam, że masz 60 lat i ledwo się ruszasz i chciałam cię podziwiac za to, że jeszcze radzisz sobie z pływanie;)
co do dna! ja muszę co jakieś 100m sprawdzic czy mam dno pod nogami i dlatego panikuję jak go nie mam! strasznie boję się wody!!!!!!!BRRRRRRRR
ALE trzeba byc dobrej myśli, ze kiedyś sie nauczymy pływac:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:43, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
kiedyś na pewno:)
a do 60tki, no nie.. trochę mi jeszcze brakuje. chociaż sądząc po tym jak mi wszystko strzela w kościach (jakas noga czy ręka, czy biodro, czy kark;D) to faktycznie można stwierdzić żem już stara i spruchniała;D;D
ale ja nad wodę jeszcze wrócę i pływać się nauczę, nie ma bola:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Czw 9:56, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
no i tak trzymac!!!!!!!!!!!!
ja też się nauczę i dam tu znac o swoich postępach!
i ty GM o tym nie zapomnij:)))))))
bo czyż pływanie nie jest przyjemnym zajęciem
gdy woda obmywa twe ciało w promieniach słonecznych:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:10, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
oooojj tak
w takim razie poinformujemy się tu o naszych postępach, bo takowe zapewne nastąpią
szkoda, że trochę daleko mam od siebie wodę (pomińmy tu kran) bo już by mnie tu nie było ehh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Czw 11:07, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
cóż ja ze swojego domku do jeziora mam ok 50 km ale za to w mieście gdzie studiuję jest jezior mnóstwo z przejrzysta cieplutka wodą! aż chce sie uczyc pływac!!! zapraszam:))))))))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:34, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Heh, miałem chyba z dziesięć lat jak zacząłem pływać, na początku pod wodą, a później niezapomniana chwila wystawienia głowy ponad toń Mistrzem w pływaniu nie jestem, ale jak widać, przez sześć lat się nie utopiłem! Sukces:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Czw 15:32, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
no cudem u mnie jest jak zanurzę całą głowę pod wodą, bo mnie to przeraża. a że sie ariel nie utopiłeś.......hmmmmm.....jak sie umie pływac to i się nie tonie a moze to szczęście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Administrator
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaleszany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:10, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
A może wypornośc bo ciężki nie jestem biorąc pod uwagę powierzchnię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaaa
Profesor
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kapusty;)
|
Wysłany: Czw 19:28, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
może,może kto to wie:)))))))))
trzeba by nad tym pomyślec:)))))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pozi
Inżynier
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 22:12, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Na punkcie wody i pływania jestem odjechamy maksymalnie i to od dziecka. I tylko praktycznie, sport w TV mnie nie kręci ani trochę. A odkąd w Krakowie zalany został kamieniołom na Zakrzówku jest to moje ulubione miejsce do pływania. Woda jest przejżysta na kilka metrów i głęboka na ponad 30, bardzo atrakcyjne miejsce dla nurków którzy zjeżdżają tu z całej Polski. Wyciągnąłem nawet parę razy Gibemarvel która na początku ściemniała że nie umie pływać i zawarliśmy układ - ja ją nauczę pływać a ona mnie - opalać się. Potem okazało się że to była ściema i że pływa całkiem nieźle. A sam Zakrzówek zwany też Skalkami Twardowskiego jest obłędny, świetne miejsce również dla wspinających się , wędkarzy i samobójców. Wrzucam parę linków, proszę rzućcie okiem, warto. A jak ktoś z Was pojawi się w Krk to zapraszam na wspólne pływanie (chyba że pora roku będzie właściwsza łyżwom).
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:53, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
no to jak się lato kończy to widzę, że sobie popływałam.. sorx, nie jestem hartującym się morsem:P ani też nie lubię basenów krytych, bo nie lubię z jakimś kondomem na głowie pływać heh:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pozi
Inżynier
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 15:31, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Nie dziwię Cię, ja też nie założyłbym kondoma na głowę. Czepek prędzej. A na Skałkach spokojnie można pływać do października. Czuję że dzisiaj jak odwiozę Alka na 20 to skoczę się przepłynąć... NAwet profilaktycznie mam już na sobie kompielówki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|